Hejka Garet
Na wstępie napisze : bardzo się cieszę lecz nie z białego kruka italo, ale z tego, że żyjesz
No i fajnie, że znów masz powód, aby zaglądnąć na Nasze forum, przypomnieć o sobie i coś naskrobać.
Dla Nas to tylko zwykłe info - bo i tak pożytku z tego nie ma. Różnica jest mianowicie taka - że My się dzielimy ze światem tym co artyści wyprodukowali, udostępnili - nawet, jeśli do tego interesu "dokładamy". Nie ma w Nas chęci zarabiania na tym, a tym bardziej nazywania się "kolekcjonerami". Nie stajemy na uszach tylko po to aby coś zdobyć, mieć, i położyć sobie na półce. Nie wsłuchujemy się w ochy i achy - potencjalnych zazdrośników, nie dawkujemy emocji w stylu : dziś fragment - za trzy lata może dam (jak już będzie wszędzie na YT).
Ale Cię Garet nawet rozumiem, każdy ma swoje powody, czy to komercyjne, czy też czysto więcej niż ambicjonalne (czasem słusznie nazywane megalomanią). I w sumie lepiej dla Nas, że kolekcjonujesz winyle, niż np. miałbyś zbierać pocztowe znaczki. Taki oto tego pożytek, że czasem coś tam wykopiesz, jest odsłuch, jest reakcja, jest dyskusja i przynajmniej coś się dzieje w temacie.
Ok teraz recenzja (i nie tylko).
Co do nagrania - szału nie ma, ucha nie urywa, ale w kategorii unikatów na pewno ma swoje jakieś tam miejsce jeśli chodzi o muzopodobne Italo Disco. Szkoda, że nie precyzujesz nie podając nic więcej. Zakładam, że skoro się chwalisz - to ten "unikat" posiadasz. A jeśli tak - to pewnie mógłbyś wkleić okładkę, fotki winylka, dokładny czas całego nagrania - no i rzecz jasna co tam na stronie A (bo jak sądzę prezentujesz fragment ze strony B). A dlaczego tak piszę ? Bo mam swoje podejrzenia i wybacz, że to napiszę - na kolejne bzdury Twoje (podobnie było z nagraniem Waiting For You - któremu nawet ośmieliłeś się nadać italo brzmiącą nazwę.... Garetti, ożesz Ty - ale dziwne skojarzenia mam : Garet - Garetti ) I nawet paru gości się na to nabrało, do dziś wstawiają na forach - czy też na YT to nagranie z takim wykonawcą
Wcale bym się nie zdziwił, gdybyś odpisał, że nagranie ma czas : 2:49
I tu przechodzimy do meritum - czyli prezentowania przez Ciebie unikatów, którym pewnie sam nadajesz tożsamość. Ja jestem niemal świecie przekonany (mogę się mylić - lecz wtedy oczekuję konstruktywnych faktów i wyjaśnień), że prezentowany fragment to nagranie wydane i owszem w Szwajcarii w 1987 r. I być może tak jak piszesz to też prywatny label "no name" - nie mniej jest stroną B i wydane jako : Omar - Sabato Sera.
https://www.discogs.com/Omar-Intorno-Quella-Citta-Sabato-Sera/release/7351325
A twój tajemniczy Angelo to po prostu producent tego winyla : Angelo Vanni. Kompozytorami nagrań są panowie : G. Gastaldo, A. Miceli, M. A. Massone, O. Borrini A.
A kim jest sam vocalista przyjmujący pseudo : Omar - nie wiem, może to gość z okładki, może i nie. Osobiście na swój słuch porównałem głos z nagrania : Intorno Quella Citta' orez z Twojego fragmentu nagrania : Sabato Sera. Moim skromnym zdaniem to ten sam głos, ten sam człowiek, podobne instrumenty itd. Tak więc nagranie które prezentujesz już jest zapewne tylko połową białego kruka Italo (notabene jakiś "as" wstawił to jako Euro Disco ).
Reasumując : bądź tak łaskaw Garet i może zrób coś czasem więcej jak dla siebie - czyli dla ludzkości. Świat muzyczny Italo zapewne będzie wdzięczny. Nie baw się w dusigrosza znawcę i kolekcjonera - tylko wrzuć coś może raz w całości - bo i tak ktoś to kiedyś zrobi za Ciebie. Stracisz paru fanów podobnych charakterem do Ciebie, tych wyznawców motta : Mam, ale nie dam ! Ale zyskasz może szacunek takich skromnych ludzi jak Ja i wielu innych - dla których nie liczy się co można z tego mieć - tylko co mogą mieć z tego inni. Kiedyś - Nasze wnuki i prawnuki...nam za to podziękują. Italo Disco - Forever ! A na razie tym się różnimy - Ty kochasz białe kruki na swojej półce - ja kocham Italo Disco, którym inni też mogą się delektować. Przemyśl to sobie - marzycielu egoisto Mam nadzieję, że w niczym nie uraziłem i nie daje powodu do krwawej jatki
Pozdrówki Garet.