Drogi Misiaczku, Ty jak zawsze od d..y strony.
I chociaż w podpisie masz opis: "staram się pisać po polsku sensownie i na temat", to tego nie robisz.
Kolega flanker jak widzę nikogo nie pogania, lecz dodatkowo dodaje szczegóły, które mogą naprowadzić na prawidłowy utwór. Podziękował także za zainteresowanie się jego poszukiwaniami.
Za jakiś czas, po przeczytaniu tego postu, pewnie znów ujrzymy elaborat misiaczka z wstawkami z łaciną i kupą cytatów w odpowiedzi.
Pytanie tylko po co? - Jak Twój poprzedni post, który przy okazji ma się do tematu jak wół do karety.
No cóż, trzeba trzaskać posty. Nawet beznadziejne.
Pozdrowienia
Sławek
PS. I zacznij odróżniać ERUDYCJĘ od erudycji -
chyba wiesz o co mi chodzi.
PS. Wiele osób z tego forum mogłoby Tobie zaimponować swoimi zdolnościami i wiedzą, lecz tego nie robią. Odpowiedz sobie sam dlaczego.
W razie problemów tutaj jest podpowiedź -
http://encyklopedia.interia.pl/haslo?hid=131424Sławku!
Wygląda na to, że odpowiedź na główne pytanie wątku trafiono (Avena!) i temat - zamknięty!
Jeśli chodzi o Twoją opinię, że misiaczek
jak zawsze od d..y strony i chociaż w podpisie ma opis: "staram się pisać po polsku sensownie i na temat", to tego nie robi
to zauważ, że inaczej to wcale nie znaczy, że nie na temat, a jeśli nie "trendy", to wcale nie znaczy,
że bez sensu.
Jeśli przeszkadza Ci łacina i - jak piszesz - erudycja misiaczka, to misiaczek nauczy się ...
mimikry.
Misiaczek zastanawia się jednak, czy na pewno Sławku o to Ci chodzi?
Misiaczek wie, że jako taki odstaje od "mainstream'u", ale misiaczek nie da się ponieść
głównemu nurtowi jak większość, bo ...
chyba wiesz, że nie o to chodzi?
W mrowisku wszystkie mrówki niby są podobne, ale to tylko pozór.
TOP80 ma taką samą przypadłość: wszyscy tu niby są podobni, ale jeśli zabraknie
najsłabszego ogniwa, to - no wiesz ...
"Krawiec domy buduje, murarz szyje ubrania,
ale cóż by poczęli, bez ... niedzielnego kazania?"misiaczek