LIAISON - IN THE HEART OF TOWN - Ultra Rare Italo Disco !!!

Witam,
Jak zwykle Garet wrzuciles fragment utworu bez refrenu.
Mozesz wrzucic rerfren? Jesli nie to uznam, ze w ogole nie masz tego singla, tylko dysponujesz fragmentem czyjejs zgrywki
No chyba, ze ten utwor nie ma refrenu. Jesli  tak to niestety, ale bedac w zgodzie z wlasnym sumieniem i wlasna - byc moze problematyczna - wrazliwoscia muzyczna musze powiedziec, ze utwor delikatnie mowiac mnie "nie ujal".
Nie wiem, moze gdyby byl inny wokal i inny aranz utwor ten by na tym zyskal, ale i linia melodyczna jak dla mnie jest jakas bardzo pretensjonalna. Nie wiem jak brzmi refren, moze by to  zmienilo moja ocene.

Jeszcze Garet zdanie do przemyslenia.
Mysl logicznie i nie wierz w naklady plyt winylowych rzedu 1 - 3 sztuki.
Wiesz jakich nakladow finansowych w latach 80 wymagalo przygotowanie masterdysku do tloczni, przygotowania formy do druku ofsetowago okladki, labela itd. To wszystko bylo wtedy koszmarnie drogie.
Tylko jakis wybitny, obrzydliwie bogaty ekscentryk mogl by sobie pozwolic i zlozyc zamowienie w tloczni i drukarni na naklad rzedu 3 szt.
No  ja sobie tego nie wyobrazam.

zgadzam sie z przedmowcami Garet nie jaraj sie takimi przecietnymi kawalkami ,lykasz kity o niby jednowydaniowych krukach jak niemowlak kasze,zeby ci sprzedac wcisna ci nawet kit ze to wyszlo w zerowym nakladzie .ot markiet sztuczka ,pozdro

Nie chcąc być gruboskórnym, napiszę słowami Lenina: utwór mnie nie ujął 

Nagranie w całości jest cudowne (4:58), sam Marcello C. nie ma tej płyty w swojej kolekcji !!!
Zrobiłem zgrywkę (1:45) z refrenem, singiel jest nie do zdobycia !!!

chyba jest twoja pozycja na Discog o ktora pytasz bodajze za 15 euro a czy to w malym nakladzie wysźlo trza zapytac fachowca od ultra rare perelek

garet,
dlaczego ty ustawicznie i bezczelnie klamiesz?

Nie dosc, ze jestes bajkopisarz i walisz tutaj wymyslone przez siebie samego w ciszy wlasnego kacika wierutne bzdury na temat historii dotarcia do swoich "bialych krokow", ze tworzysz nowe, niczym niepoparte historie, ze konstruujesz pietrowe okreslenia na te pioseneczki, ktorymi nas tutaj laskawie obdarzasz (w kiepskiej jakosci, ze szczatkowymi informacjami, bez okladek i poprzycinane tak, ze tylko ktos naprawde zaslepiony moze wydac pochlebna opinie) - to na to dodatek perfidnie lzesz.

Powolujesz sie na opinie ludzi, ktorych albo znasz bardzo slabo, albo miewasz z nimi tylko okazjonalne kontakty, albo (co gorsza) kompletnie falszujesz ich wlasne opinie na ten temat.

Odrobilem lekcje i sam pogrzebalem w tych przez ciebie tak szumnie reklamowanych kregach rasowych zbieraczy siedmiocalowek.

U wiekszosci tych osob masz opinie taka wlasnie, jak napisalem na poczatku: bajkopisarza, klamcy, chwalipiety i oszoloma.

Wymyslasz bajki o emisjach plyt, legendy o swoich znajomosciach i ukladach, malo kto bierze cie powaznie. Tylko tutaj na forum TOP80 ci, ktorzy mniej orientuja sie w meandrach (sorka, ty pewnie tego slowa nawet nie znasz), a wiec w zawilosciach wydawniczych lat 80tych, biora twoje opowiastki za dobra monete.

Udaje ci sie czasami wygrzebac mniej znana, powiedzmy nawet dosc rzadka plyte, i od razu robisz z niej mega-ultra-rare i podniecasz sie tym jak dzieciak, ktory z piaskownicy wyciagnal robaka...ale zapominasz, ze istnieja jeszcze inne piaskownice poza twoja. Tez pelne robakow.

Przykladem chocby ta plyta, ktora miala byc jedyna w swoim rodzaju, a potem sie nagle rozmnozyla i zwielokrotnila. I juz nie tylko ty ja masz, ale i ci, ktorzy ja oferuja po niskich cenach na eBay'u na przyklad. Po co lzesz garet?

Czy sztuczne podbicie ceny na discogsie ma uprawdopodobnic twoje bajdurzenie? I czemu tylko 5000 a nie milion, tyle ze nie ojro a na przyklad wielbladow? Osmieszasz sie na tym forum i twoje zaslepienie osmiesza cie tez juz na miedzynarodowej arenie, jaka bez watpienia jest juz discogs.

Podobnie sie rzecz miala z wydawnictwem Andre Lemma, niedawno plyta chodzila po 7,00 euro, ty po reklamowaniu tutaj nagle wyceniles to swoim fachowym okiem mega-ultra-fachowca na 1000 czy 1500 euro. Probujesz samodzielnie wykreowac sie na arcy-szamana i guru siedmiocalowek garet. Twoja broszka, ale nie mysl, ze inni sa slepi i beda ci ciagle klepac po ramieniu, jaki to ty wielki. Ja to moglbym cie jedynie poklepac lopata po glowie, az do ziemi....

...i nasadzic kwiatkow, moglyby nawet byc niezapominajki 

garet
"tepy i zacofany" to mozesz gadac do siebie przy goleniu.

a pisac to bede, gdzie mi sie podoba. bezczelnoscia u ciebie jest uwazanie tego miejsca za wylacznie "swoje". to jest forum WSZYSTKICH forumowiczow. "swoje" to mozesz miec, jak se w swoim pamietniczku napiszesz i schowasz w swoim pudeleczku pod swoim lozeczkiem , obok swojego misia z jednym oczkiem.

garet,

to ty juz rzadzisz na top80?

no to mnie zbanuj

garet.....z całym szacunkiem.....koledzy 5 dni temu prosili Cie o zamieszczenie fotki plyty i okladki.....:-)

wiec...masz......czy masz miec?

pozdrawiam :-)