Najlepsza piosenka filmowa

DanielP napisał(a):
> A ja stawiam na "What's a Feeling" w wykonaniu Irene Cara.

bez 's

Czary z mleka Cicha !
Jak to sie moglo zdarzyc ?

A ja nie wiem czy to mozna nazwac piosenka filmowa.
Bo to tylko wykozystanie znanej juz piosenki w filmie.
Piosenki te nie byly napisane specjalnie na potrzeby filmu, jak mialo miejsce np. piosenkami z filmu Dirty Dancing i innych.

No i ja te wlasnie mam na mysli. Zreszta pierwsza z nich dostala oscara.

No Marcy to nie lata osiemdziesiąte? Ale za to faworyci mojej mamy. Z dziewiędziesiątych lat pochodzi ten zespół.

Bohenomaniaków było już wielu - ale żaden nie śmiał... napisać o nagraniach Didiego do seriali... a w końcu to też filmy

Zatem:

Schimanski-Tatort "Moltke":

- Blue System - Silent Water

nagrania z serialu Rivalen Der Rennbahn (Rywale Z Wyścigów Konnych):

- Nino De Angelo - Samuraj
- Marianne Rosenberg - I Need Your Love Tonight
- Les McKeown - It's A Game (Long Version)

ZORC, der Mann ohne Grenzen:

- Bonnie Tyler - Race To The Fire (Radio Mix)
- Modern Talking - Cheri, Cheri Lady
- Chris Norman - Midnight Lady oraz Broken Heroes
- C.C.Catch - 'Cause You Are Young

czy w końcu Die Stadtindianer:

- Chris Norman - Wild Wild Angel
- Marianne Rosenberg - Anywhere I Lay My Head (nigdy  
  nie ukazało się na singlu)
- Gudrun Laos - Highway To Freedom

Oczywiście niektóre z tych nagrań pojawiały się w dwóch różnych serialach, jak chociażby - Silent Water czy Midnight Lady.

Ponadto większość nagrań, które zostały już powyżej wymienione przez innych z nieśmiertelnym Limahlem na czele i jego "Nigdy nie kończącą się opowieścią", czy Michael Sembello - Maniac z filmu Flashdance, Ray Parker Jnr - Ghostbusters z filmu Ghostbusters, .

Pozostaje jeszcze z niewymienionych (choć dotyczą filmów z tym samym bohaterem):

- A-Ha - The Living Daylights (W Obliczu Śmierci - 1987r. z filmu o agencie James Bond 007)
- Gladys Knight - Licence To Kill (Licencja Na Zabijanie podobnie James Bond - 1989 r.)

I jeszcze jeden James choć już poza latami 80-tymi:

- Tina Turner - Golden Eye (Złote Oko - 1997 r.)

A także przed latami 80-tymi:

Saturday Night Fever (Gorączka Sobotniej Nocy - 1977 r.):

- Bee Gees - Stayin' Alive
- Bee Gees - Night Fever
- Bee Gees - You Should Be Dancing

Czerwonym kolorem wypisałem moje ulubione... bo skoro miały być tylko 3, to trzeba było je jakoś wyróżnić...

I to by było na tyle

Pozdrawiam.

Tak,rzeczywiście był tam fragment rewelacyjnej muzy.Jak dobrze pamiętam dochodziły tam skrzypce.Zdecydowanie Together In Electric Dreams!!

Rafalo napisał(a):
> Robert, ale tak naprawdę stricte do filmu to Bohlen napisał tylko 2 numery: Rivalen... i Magic Race. Reszta to doszyte do palta guziki.
...coś mi sie w to wierzyć nie chcę (ale jeśli tak jest to jestem w szoku)

No właśnie Rocco. Nie tylko ja gafy tutaj popełniam i błędy.