Niemcy - Polska

ja nie chce zapeszac i nic nie obstawie, ale cuda sie zdarzaja

Jak narazie chłopaki się starają ....a ja oglądam Żewłakowa

J a n a s  nie widzę w finale ...pakować walizki i wracać do domu im pozostało

Po pierwsze to wina trenera ...Janas za pózno zrobił zmiany na boisku ..chłopaki byli pomęczeni ,pomimo tego że się starali ..

Powinien dać ,Mile albo Koseckiego i było by oki.

dobre dwadziescia lat nie ogladalem zadnych meczow pilki noznej. i mialem spokoj
teraz halas za oknami zmusil mnie do przelaczenia na mecz...i traaaagedia.
co prawda (na szczescie) obejrzalem tylko ostatnie 23 min., ale i to mnie zdolowalo. az dziwi, ze niemcy mieli taka litosc nad nami i opatrznosc pomagala naszemu bramkarzowi.
tego janasa to bym posmarowal miodem i wsadzil do termitow !
jak mozna takich patalachow wybierac do reprezentacji polski !!!
obciach. 80% podan ladowalo u niemcow (a moze nasi mieli z nimi taki kontrakt ?), nasi jak zwykle tylko jak glupki latali w te i wewte.
cieszmy sie, ze nie bylo 5 : 0
kurna...4 lata mieli czasu sie przygotowac...i wystarczylo im czasu tylko na 2 mecze.
ZENADA.
dobrze, ze nie jestem kibicem, bo by mnie cholera wziela, jak bede od jutra ogladal na ulicach rozjasnione mordy szwabow.
ale nie jestem, wiec mi to wisi.
tylko troche wstyd. z powodu pieknych panstwa kaczynskich na trybunie tez
dj el

Ech- no ale mimo, że to trzecia drużyna, każdy sądził, ze ich zmieciemy, a więc Polska nie jest (BYŁA) wcale taką cienizną. Janasa to powinni powiesić za ten skład. Facetowi coś się poprzestawiało w główce, w związku z czym już możemy przygotować się na powrót naszych, bo wątpię, że wygramy z Kostaryką...

No i niewiele brakowało, a byłby remis  Polacy obiecali, że będą walczyć i walczyli.
Szkoda tylko, że atak praktycznie nie funkcjonował. Boruc bronił fantastycznie, dzięki niemu było tylko 1:0 dla Niemców. Jeleń też pokazał się z bardzo dobrej strony. Szkoda, że Janas wpuścił Dudkę - dupkę  Ten pajac nie upilnowal Odonkora i straciliśmy przez to gola.
Szkoda, że z Ekwadorem nasi nie grali tak, jak z Niemcami, wtedy na pewno Ekwador nie wygrałby 2:0.