Polscy i niemieccy lewacy zaatakowali Polaków w dniu Święta Niepodległości...

...wczoraj w związku z zamieszkami w Warszawie aresztowano około 200 osób, w tym  95 niemieckich anarchistów, sprowadzonych do Polski przez środowiska lewicowe i  "kolorowych", m.in. "Krytyki Politycznej" i (jakże by inaczej!) Gazety Wyborczej (red. Seweryn Blumsztejn).

Pokojowa, patriotyczna manifestacja  z okazji polskiego Dnia Niepodległości została zaatakowana przez rodzimą, "kolorową" lewicę, gejów oraz niemieckich anarchistów.

Powstaje pytanie - komu przeszkadzają postawy patriotyczne, komu przeszkadza polskość, komu przeszkadza niepodległość naszego kraju ?

Manifestacja środowisk narodowych miała oficjalne pozwolenie władz miasta. Mamy demokrację i każdy podobno może demonstrować swoje poglądy. Zatem skoro lewica nie zgadza się na świętowanie przez patriotów Dnia Niepodległości, to niech sobie zrobi demonstracje antypolskie - ale w innym miejscu, a nie na trasie prawicowców... I bez wszczynania bójek i prowokacji.
Lewacy, którzy zawsze najwięcej krzyczeli o demokracji, wolności słowa itp. - odbierają to prawo innym ludziom...Prawo do wyrażenia swojego patriotyzmu i polskości...

Trochę patetycznie może ,ale inaczej chyba się nie da o takich sprawach .

P.S. Chciałbym zobaczyć, co do powiedzenia ma teraz aktor Tomasz Karolak, który tak gibał się i zachęcał, aby przyłączyć się do "kolorowych"...

   Uważam,że wczorajsze wydarzenia nic nie miały wspólnego z obchodzeniem Narodowego święta Niepodległości,zarówno jednej,jak i drugiej stronie chodziło tylko o jedno,o konfrontację pomiędzy sobą lub policją.(na szczęście w nieszczęściu, doszło do tej drugiej) Powiem więcej,doszło wręcz do profanacji w niejednym przypadku symboli narodowych takich jak flaga państwowa i całego święta.Dziś szuka się winnych wczorajszych zajść.Kto winny?Zdaniem wielu, policja oczywiście bo nie była skuteczna?To jakiś żart!
     A Tomasz Karolak,któż to jest? nie jest dla mnie żadnym autorytetem aby go ''cytować''  w jakiejkolwiek  sytuacji.
   Dodam jeszcze,że zarówno skrajnej lewicy jak i skrajnej prawicy mamy w kraju w sumie mniej niż 1%,a będzie się o nich mówić i pokazywać w mediach przez najbliższy tydzień,albo dłużej.I chyba o to im właśnie chodzi.A ten co wywiesił flagę na swoim balkonie czy oknie,będzie anonimowy.A większym patriotą od tych ''biegających'' po ulicach Warszawy z kamieniami w jednym,a z flagą drugim ręku, oraz  przysłowiowych gapiów z aparatem.

93 lata temu polska niepodległość zaczęła się od rozbrajania w Warszawie Niemców. W najczarniejszych snach nikt z jej twórców nie podejrzewał, że kiedyś znajdą się ludzie, którzy w tym dniu będą do Warszawy Niemców zapraszać i uzbrajać w kije, żeby bili Polaków za biało czerwoną flagę albo historyczny mundur, a polskie media będą przedstawiać to jako pokojowy protest „antyfaszystów” przeciwko polskim „faszystom”.

A ze im sie chcialo jechac do Warszawki... W Poznaniu by zostali zmiecieni z powierzchni ziemi w ciagu 2 min...