UDOSTĘPNIANIE PLIKOW MUZYCZNYCH, singli, albumów itp

Darmowe pliki mp3 stały się już tak powszechne w całym internecie, że wg mnie doprowadziło to do ogromnego zmanierowania poszukiwaczy darmowej muzy.
Na porządku dziennym jest, że pliki dostaje sie za darmo, bez nawet "dziękuję", wręcz naturalnym powinno być rozdawanie plików na lewo i prawo wszystkim przypadkowo napotkanym osobom.

Weźmy na przykład kilku nowych, którzy pojawiali się na forum o muzyce.
Zamiast "dzień dobry", "witam, miło mi was poznać", "pozwólcie, że się przedstawię", "czy możecie mi pomóc" itp zamiast ogólnie przyjętego "bon ton" oto co nas spotyka:
- Posiada ktoś może Album ...
- w takim razie bardzo proszę o udostępnienie tego albumu
- Kto ma w kolekcji...
- prosze o udostepnienie do ściągnięcia plytki ...

Osobiście mnie irytują takie zachowania. Za chwilę zamiast dzień dobry, będziemy mówić "mp3".
Tam gdzie nie trzeba się przedstawiać, mowa o serwisach p2p, jest przynajmniej zdrowa atmosfera wymiany, dla nic nie udostępniających bramy są zamknięte. Na forum chyba wpada zrobić coś więcej niż tylko powiedzieć "proszę udostępnić".
Byc może osoby proszące nie chciały nikogo urazić itp, ale tego typu debiuty bardzo mi się nie podobają. Udział w forum nie polega przecież tylko na "obciąganiu" plików czy ich udostępnianiu.
Co najsmutniejsze, obdarowani często odchodzą bez "dziękuję" i bez "do widzenia".
Nie tak sobie wyobrażałem promowanie muzyki lat 80.
Czy macie podobne zdanie?

ja rowniez

na poczatek :
bardzo mp3 wszystkim
jestem za, a nawet przeciw - czyli chetnie, ale pod pewnymi warunkami. zapodalem pomysl na hasla dla zarejestrowanych i zalogowanych. moze mozna byloby pomyslec o php na zasadzie premiowania ? tzw.bonus. moze to brzmi po junacku, ale wole junakow niz cfaniakow, a zgadzamsie calkowicie z Rafalo i pozostalymi , ze wiele osob zaglada tu jedynie po to, by zassac i trzasnac drzwiami. w takim wypadku chyba bede odsylal tego typu szukajacych darmowego chlebka do sklepow szybkiej obslugi. ci , ktorzy daja, najczesciej jakos nalatali sie za tymi rzeczami, wypada wiec czasem im chociaz podziekowac. nie oczekuje od nikogo slow wdziecznosci, ale cieszyl sie bede, jesli ci nowi zbieracze swoja aktywnoscia na forum okaza, ze warto im dawac to, czego pragnai czego szukaja.

....Ale to jest tak jak ktoś przygodę z muzyką zaczyna od netu i mp3.Niektórzy chyba myślą że myzyka teraz to jest jak na mieście Jurek ludzik Metro oddany bez reszty...

Proponowałbym może zamiast odpowiedzi cyt."zgadzam się n/t" zastanowienie sie jak znaleźć najlepsze rozwjazanie tego problemu.

Ludzie wchodzący tutaj na forum,gdy za pierwszym razem dostaną odrazu
to o co poproszą,za jakiś czas chcą więcej.Najgorsze że (moze mi sie tak wydaje) większosć tylko po to tu zagląda.
Nie zaprzeczę że sam kozystam z tych linków (temat diablo),ale chyba niewlasciwe jest podawanie odrazu całych płyt na głównym,dostepnym dla wszystkich forum.
Wszystko zaczyna sie jednak od tego że sami udostępniający prowokują
takie zachowanie (zamiast "dzień dobry,witam itp to odrazu "szukam plyty") ponieważ ich temat zaczyna sie i kończy tylko na linkach do MP3.

A według mnie powinno to byc w innej formie,a efektem końcowym tematu mogą być linki to utworów z całej płyty(i to nie na głównym forum)

To narazie co mi przychodzi to główy...
Pozdrawiam

Nie będe sie mądrował bo raz że tego nie lubie,a dwa że jestem zbyt krótko tutaj żeby się odnosic do problemu.Nie mniej jednak uważam że posty w stylu prosze o udostępnienie płyty xxx to lekka przesada i również takich rzeczy nie popieram.

Szczegolnie jesli to sa jedyne posty tych ludzi

Co innego udostepnianie plikow z wlasnej nieprzymuszonej woli, a co innego pisanie postow "prosze o to, prosze o tamto" (i tylko takich postow !). Mnie sie moze ze 3 razy zdarzylo o cos poprosic, a jestem jednym z pierwszych uzytkownikow tego forum. I zyje i mam sie dobrze !

Nierzadko zdarza się ujrzeć posty, o których pisze Rafalo na ogólnym forum. Fakt: zmanierowanie drobnych ssaczy jest duże. Ich bezczelność również. A z czego to wynika? Z lenistwa, chęci łatwego zdobycia nagrań, które przecież leżą w zasobach netu "na wyciągnięcie ręki"... Być może sami dajemy pretekst do takiego podejścia do sprawy... Jakże często "olewamy" zapytania nowicjuszy, które to pytania wydają się nam infantylne, niewarte uwagi.
Irytacja Rafalo ma swoje podstawy, z którymi sie zgadzam. Propagowanie muzy lat 80-tych nie może się zakonczyć na bezmyślnym podawaniu na tacy tego czego żądają "przypadkowi forumowicze"...

Dlaczego? Bo udostępniamy pliki na lewo i prawo, kazdemu, kto wejdzie na nasze forum, a ten powie koledze, kolezance, kuzynowi itp., że za friko rozdają wszystko, co się chce. Może jakieś restrykcje warto by zastosować. Problemem jak zawsze jest znalezienie złotego środka.
Pozdrowionka