Muzyka trzech pokoleń . Propozycje do cyklu audycji.

<< < (22/24) > >>

68roze:
Dot.zespołu Fleetwood Mac.                                                                                            Proszę nie zapominać o Micku Fleetwoodzie,który razem z Peterem Greenem wspólnie założyli zespół.Razem też występowali od 1966r.,będąc członkami zespołu PETER B's LOONERS.;)

haze:
14 listopada , poniedziałek godzina 20;00 radio top80

                                     Muzyka trzech pokoleń - ROXETTE

                                            SERDECZNIE ZAPRASZAM
                                                      
                                                      haze

Burzliwy jesienny dzień roku 1978 w Halmstadt: punk- funkowa kapela Gyllene Tider (Złote Czasy) zabarykadowała się w mrocznej, maleńkiej piwnicy, która służyła za salę prób. Ćwiczyli tam przed czekającym ich występem na żywo. Szefem tego, pochodzącego z zachodu Szwecji zespołu był niejaki Per Gessle. Dziewiętnastoletni wokalista i gitarzysta już wówczas znany był w środowisku muzyków. Udało mu się wiec wywalczyć kontrakt płytowy dla swojego zespołu. Wtedy, pod koniec lat siedemdziesiątych, w tym niewielkim mieście roiło się od ambitnych zespołów debiutanckich, których celem było zdobycie popularności równej Beatlesom. Dla tego też dziennikarze muzyczni nazywali miasteczko Halmstadt ”szwedzkim Liverpoolem”.
W połowie jednej z piosenek ktoś zastukał w ciężkie drewniane drzwi. Gdy lider zespołu. Gdy lider zespołu, Per, krzyknął "wejść!", jego oczom ukazała się nieśmiała, szczupła dziewczyna o długich, brązowych włosach. Było to Marie Fredriksson, młoda wokalistka, która przeprowadziła się z miejscowości Osta- Ljungby do Halmstadt, aby tam zrobić karierę w grupie rockowej. "Cześć Per, jestem Marie. Śpiewam w kapeli Strul i ćwiczymy tuż obok. Chciałam ci tylko powiedzieć, że podoba mi się twoja muzyka." Było to pierwsze spotkanie Pera i Marie. Jedenaście lat później, już jako Roxette, znaleźli się na szczycie światowej muzyki pop. Kariera jak ze snów- obeszło się nawet bez skandali...
Tak z ponad dziesięć lat temu pisały gazety, Joyride 1991 i tak rosła legenda.
Obok ABBA i Europe duet Roxette jest trzecim zespołem ze Szwecji, który osiągnął nieprawdopodobną popularność na całym świecie pod koniec lat 80. oraz w kolejnej dekadzie. Płyty nagrane przez Pera Gessle (gitara, śpiew) i Marie Fredriksson (śpiew) sprzedały się w nakładzie przekraczającym 55 mln egzemplarzy. Do tego trzeba doliczyć około 20 mln sprzedanych singli. Utwór "It Must Have Been Love", rozsławiony przez film "Pretty Woman", a także "Listen To Your Heart" zostały odtworzone ponad cztery miliony razy każdy! Nic dziwnego, że do Roxette przylgnęło określenie "współczesna ABBA".
Marie i Per poznali się pod koniec lat 70. Spotkali się na gruncie zawodowym w 1979 roku w bardzo popularnym na skalę lokalną zespole Gyllene Tider, w którym Gessle był wokalistą. Wcześniej każde z nich osiągnęło dość spory sukces solowy. Do pierwszych wspólnych nagrań i występów Marie z grupą, doszło w 1981 roku. Per dzięki odniesionym sukcesom mógł współpracować z ekswokalistką ABBA Fridą przy jej solowej płycie "Something's Going On", na której zagrał między innymi Phil Collins. Marie zaśpiewała chórki na jedynej anglojęzycznej płycie Gyllene Tider - "The Heartland Café". Krążek spotkał się z zainteresowaniem amerykańskiego oddziału wytwórni EMI. Wybrano z niego sześć piosenek i wydano na EP-ce. Firma zażądała jednak zmiany nazwy. Gyllene Tider była zbyt trudna do zapamiętania dla amerykańskiego fana. Per zarządził burzę mózgów z kolegami z zespołu i w ten sposób wybrano Roxette, pochodzącą z piosenki Dr. Feelgood z 1975 roku. EP-ka i zmiana nazwy początkowo niewiele dały. Podobnie sprawa się miała z piosenką "Teaser Japanese", do której został zrealizowany wideoklip, jednak rzadko puszczany przez MTV. Nie znalazł się na wysokiej rotacji i przepadł bez powodzenia. Muzycy koncertowali jakiś czas po Szwecji pod starą nazwą, ale lokalne powodzenie zdawało się być znacznie mniejsze niż kiedyś. W związku z tym Per zdecydował się na zawieszenie kariery Gyllene Tider.


Per zajął się karierą solową. Nagrał drugą płytę "Scener" (1985), na której chórki wykonywała Marie. Wokalistka także zarejestrowała piosenki na własny rachunek i wydała je pod szyldem "Den sjunde vagen". Wtedy na horyzoncie pojawił się szef szwedzkiego oddziału EMI Rolf Nygren, który zasugerował Marie i Perowi, że powinni śpiewać razem w jednym zespole. Oboje uznali pomysł za dobry i dość szybko przygotowali pierwszego singla "Neverending Love". Była to anglojęzyczna wersja numeru "Svarta glas". Wydana pod szyldem Roxette piosenka dotarła do pierwszej 10. szwedzkiego notowania singli. Mała płytka znalazła w ojczyźnie muzyków ponad 50 tys. nabywców, co było dużym sukcesem. Marie i Per kuli żelazo póki gorące i szybko zarejestrowali materiał na duży krążek. W 1986 roku pojawiła się płyta "Pearls Of Passion", która okazała się w Szwecji wielkim przebojem i przyniosła kolejne dobrze radzące sobie na listach single "Goodbye To You" oraz "Soul Deep". Co najważniejsze, album spodobał się również poza Szwecją, w Kanadzie, we Włoszech, w Australii i Japonii. Sukcesu komercyjnego nie osiągnął, lecz nazwa Roxette została zauważona. Grunt został przygotowany solidnie i najlepsze było w zasięgu ręki. Najpierw pojawiły się taneczne remiksy zebrane na kompilacji, Marie wydała trzeci krążek solowy, a później przyszedł czas na album, który zmienił wszystko - "Look Sharp!".
Jedną z pierwszych piosenek napisaną na album była "It Must Have Been Love (Christmas For The Broken Hearted)". Dziś wydaje się to nieprawdopodobne, ale niemiecki oddział EMI nie zgodził się na wydanie tej kompozycji na singlu! W Szwecji do promocji wybrano
"Dressed For Success" i "Listen To Your Heart". Nalegał na to Per, któremu zależało na pokazaniu, że Marie jest świetną wokalistką. Miał nosa. Obydwie piosenki dotarły do pierwszej trójki singlowych notowań w Szwecji. Wydany w październiku 1988 "Look Sharp!" osiągnął szczyt zestawienia i pozostał na nim aż przez 14 tygodni. Z płyty wydano jeszcze singla "The Look", który także świetnie sobie radził w Szwecji. Dzięki studiującemu w Szwecji Amerykaninowi Deanowi Cushmanowi mała płytka z tą piosenką trafiła do rozgłośni KDWB 101.3 FM w Minneapolis, gdy chłopak przyjechał do domu na przerwę świąteczną. Didżeje zaczęli prezentować singel Roxette, który szybko stał się ulubioną piosenką słuchaczy. Potem nastąpił efekt kuli śnieżnej. "The Look" zaczął być prezentowany przez inne rozgłośnie amerykańskie i stał się wielkim przebojem w USA (dotarł do pierwszej pozycji na liście "Billboardu"). Bez jakiejkolwiek promocji! Historia narodzin popularności Roxette była następnie wielokrotnie opisywana przez amerykańskie media. Dla Marie i Pera powodzenie na najważniejszym rynku muzycznym na świecie oznaczało, że zawojowanie pozostałych części świata będzie łatwiejsze niż parę lat wcześniej. I było. "The Look" zawojował singlowe notowania w aż 24. krajach. Później powodzenie zdobyły "Dressed For Success" i "Listen To Your Heart". Roxette stał się gwiazdą pierwszej wielkości.
Duet otrzymał szwedzki odpowiednik Grammy. Następnie przyszła propozycja, która sławę Roxette ogromnie zwiększyła. Wytwórnia Touchstone zwróciła się z prośbą o piosenkę do filmu "Pretty Woman". "It Must Have Been Love" wybrano podobno dlatego, że harujący w pocie czoła zespół nie miał czasu na nagranie nowej kompozycji. Producenci początkowo byli oporni, ale Per postawił na swoim. W drodze kompromisu wyciął tylko z tekstu linijki dotyczące świąt Bożego Narodzenia. Piosenka osiągnęła ogromny sukces i zameldowała się na szczycie "Billboardu". Na liście gościła kilkadziesiąt tygodni, walnie przyczyniając się do osiągnięcia przez soundtrack do filmu statusu platynowego.
Kolejnych kilka lat to dla Roxette okres ciężkiej harówki na długich trasach koncertowych po całym świecie, zakończonych w każdym przypadku powodzeniem. Świetnie radziły też sobie kolejne płyty studyjne. "Joyride" (1991) stał się sprzedażowym przebojem na świecie i zaowocował następnymi singlowymi perełkami, jak kompozycja tytułowa, "Fading Like A Flower (Every Time You Leave)", "Spending My Time", "The Big L.". Na amerykańskiej liście płyta przebywała ponad rok, w Niemczech okupowała pierwsze miejsce przez 13 tygodni. Wydawca zainwestował w promocję ogromną, jak na owe czasy, sumę dwóch milionów dolarów. Wydatki zwróciły się z nawiązką. Wysokiej pozycji zespołu na świecie nie zachwiały liczne zmiany personalne w EMI, a także zmieniające się gusta muzyczne na świecie. Pierwsza połowa lat 90. to dominacja grunge'u, ale hity Roxette z "Joyride" oraz następnych krążków - składającego się z nagrań studyjnych i koncertowych "Tourism" (1992; "How Do You Do!") i "Crash! Boom! Bang!" (1994; "Sleeping In My Car"), znajdowały drogę do słuchaczy. Zauważalny był jednak znaczny spadek sprzedaży albumów duetu. Warto wspomnieć, że w 1992 roku Marie wydała szwedzkojęzyczny album solowy "Den ständiga resan". Kilkanaście lat później tytułową piosenkę przerobił metalowy szwedzki zespół Opeth. Z Roxette wokalistka przygotowała udanego singla "Almost Unreal", który nieźle radził sobie w Anglii i Japonii, a znalazł się na japońskiej edycji płyty "Crash! Boom! Bang!".
Trasa promująca "Crash! Boom! Bang!" była ostatnim wielkim tournée duetu w latach 90. Roxette wystąpili w jej trakcie w Chinach. Byli drugim wykonawcą po Wham!, któremu na to pozwolono. W 1995 roku pojawiła się składanka "Don't Bore Us - Get To The Chorus!", na której znalazło się kilka nowych piosenek. Rok później ukazał się zestaw ballad zaśpiewanych po hiszpańsku. Przez kolejne trzy lata wokół zespołu była cisza. Marie i Per pracowali na własny rachunek (Marie nagrała kolejną płytę solową, Per połączył siły z kolegami z Gyllene Tider oraz nagrał materiał solowy). Roxette powrócił w 1999 roku mocno elektronicznym krążkiem "Have A Nice Day", z którego umiarkowany sukces odniosła piosenka "Wish I Could Fly". W USA płyta początkowo nie została w ogóle wydana! Po krótszej niż zwykle trasie koncertowej Marie i Per skoncentrowali się na krótko na własnych projektach, a potem nagrali kolejny krążek studyjny Roxette "Room Service" (2001), który zebrał skrajne recenzje. Pewne powodzenie zdobyły piosenki "The Centre Of The Heart", "Real Sugar" i "Milk And Toast And Honey", lecz było ono nieporównywalnie mniejsze od sukcesu kompozycji z wcześniejszych krążków. "Room Service" był pierwszą dużą komercyjną porażką duetu. Jego koncerty były jednak wciąż znakomicie przyjmowane. Nieźle radziły też sobie wydane później albumy kompilacyjne (m.in. z balladami). Roxette docenił też rząd szwedzki, przyznając duetowi nagrodę za promowanie kraju na świecie.
W 2002 roku Marie nieoczekiwanie zemdlała w łazience. Po szczegółowych badaniach okazało się, że ma guza mózgu. Wokalistka doznała paraliżu prawej części ciała, straciła zdolność czytania, pisania i liczenia. Szybko podjęto leczenie w najlepszych klinikach. Nowotwór udało się usunąć operacyjnie i okazało się, że nie ma remisji. Marie czekała następnie długa rekonwalescencja, w trakcie której na powrót uczyła się czytać i liczyć, a potem napisała piosenki na swoją pierwszą anglojęzyczną płytę. Materiał "The Change" ukazał się w 2004 roku, kiedy piosenkarka wracała już do pełni sił. W trudnych chwilach, jak również w trakcie komponowania materiału, miała wsparcie męża Mikaela Bolyosa.
"The Change" pokrył się w Szwecji złotem, i dotarł do pierwszego miejsca notowania albumów. Per wspierał swoją przyjaciółkę z zespołu, ale nie zapominał o muzyce. Nagrywał solo po szwedzku i angielsku oraz dawał znakomite koncerty z Gyllene Tider. Razem z Marie pojawił się na kilku ceremoniach rozdania nagród muzycznych, co spotęgowało pogłoski o reaktywacji Roxette. Doszło do niej dopiero w 2009 roku. Oficjalne ogłoszenie tego faktu nastąpiło 5 maja 2009. Powrót duetu na scenę nastąpił 23 października 2009 w belgijskiej Antwerpii. Kilka miesięcy wcześniej Marie pojawiła się na scenie jako gość podczas solowego koncertu Pera i zaśpiewała z nim kilka piosenek Roxette. Jesienią 2009 ogłoszono także, że duet pracuje nad nową płytą studyjną oraz że wyruszy w pierwszą od 2001 roku trasę koncertową. "Marzyłam o koncertach od 2002 roku. Dlatego ogromnie się cieszę, że znowu będziemy mogli spotkać się z naszymi fanami na całym świecie" - cieszyła się przed tournée Marie. "Wiedząc, przez co musiała przejść Marie, aby pokonać chorobę, możliwość ponownego grania z nią koncertów wydaje się czymś wręcz magicznym" - dodał Per.
Marie studiowała finanse, ale nie interesował ją biznes, lecz szkolny chór. Zawsze marzyła o studiowaniu muzyki i w końcu dopięła swego. Miała kilka lat, gdy w wypadku samochodowym zginęła jej najstarsza siostra. Miłość do muzyki zaszczepił w niej ojciec, z zawodu listonosz. Jej pierwszą miłością muzyczną jako dojrzałej kobiety był jazz, ponieważ bardzo lubiła improwizować. Była członkinią zespołu Strul, gdy po raz pierwszy spotkała Pera. O dziwo, nie spodobał się on Marie! Uważała za śmieszne to, że wciąż mieszka z rodzicami oraz że ma fatalny gust, jeśli chodzi o ubieranie się. Kiedy w 1981 roku Marie rozpoczynała na poważnie przygodę z muzyką, na atak serca zmarł jej ojciec. Mikaela Bolyosa poznała podczas trasy koncertowej Roxette promującej album "Joyride". W 1993 roku urodziła się im córka Inez Josefin. Trzy lata później na świat przyszedł jej brat Oscar Mikael. Niestety, dwa lata później, w 1998 roku, Marie spotkała kolejna tragedia. Zmarła jej matka, która cierpiała na chorobę Parkinsona.
Per poza pisaniem piosenek dla Gyllene Tider i Roxette oraz wspominanej Fridy, komponował również między innymi dla Thomasa Andersa z Modern Talking, Belindy Carlisle oraz szeregu szwedzkich wykonawców.

haze:
Oto kolejne okładki płyt i singli Roxette

Diora:
To ja proponuję coś ciekawego ;)

Marek Biliński

Pi@st:
The Twins już był :) a OMD?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona