Bodzia to może "nie wali", ale mi to może pachnieć jasnowidztwem!

Wtorek, 03-czerwca, godz. 20 - 22:00. Audycja "Bodzio na fali":

Słuchający właśnie audycji Bodzia ZYX pyta szczerze na shoutbox'ie:
- Kto to jest ten Bodzio?
- Czy to ktoś ważny?
Odpowiedź, nie pamiętam czyja, ale na pewno w żartobliwym tonie, brzmiała:
- No oczywiście, to ktoś bardzo ważny!

Kto słuchał tej audycji "pokręconego" Bodzia nie może nie pamiętać,
że dużo i soczyście "nadawał" na GRAFIK RADIOWY.
Można byłoby pomyśleć, że nie miał Bodzio tematu na audycję,
więc taki sobie temat wymyślił!
Niestety, obawiam się, że "Bodzio na fali" trafił - jak nietoperz
po ciemku na ćmę - w dziesiątkę!!!

Grafik radiowy, niby rzecz płynna, ale gdyby mu się przyjrzeć tak na bieżąco,
okazuje się bardziej "gadatliwy" niż "przekupka na targu".
 
Kiedy z dnia na dzień, nie tak dawno, rozstał się z radiem TOP80 DJ Boss
dziury w grafiku radiowym wydawały się czymś oczywistym.
Problem w tym, że o Boss'ie już całkiem zapomniałem, a dziury w grafiku jakoś nie znikają!
Oznacza to, że odejście Boss'a i DZIUROWATOŚĆ GRAFIKU
nie mają ze sobą żadnego związku. Więc o co tu chodzi?

O czym w audycji 03-czerwca NA TEMAT GRAFIKU mówił Bodzio?
W moim odczuciu - o solidności i odpowiedzialności za dane SŁOWO.

Jaką mamy sytuację dzisiaj, w piątek 06-czerwca? Taką, jak w poniedziałek, wtorek itd.:
Od 11-tej do 15-tej pojawiają się w grafiku jakieś samotne jasnoróżowe prostokąciki.
Zastanówmy się, jakby grafik NASZEGO RADIA wyglądał gdyby ich tam nie było?

Gdyby w aktualnym (02-08 czerwca), nie różniącym się od dwóch poprzednich tygodniu
nie było NIEPLANOWANYCH wejść na radio Anulki i PRZECIĄGNIĘTYCH audycji Aveny,
to w tzw. godzinach największej słuchalności mielibyśmy - bardziej niż ogromniaste(!) - dziury!!!

Rozumiem, że istnieje wiele sytuacji losowych, które zwalniają z danego słowa,
ale żeby aż tylu prezenterów radia TOP80 w podobnym okresie miało migrenę
lub inne poważne i pozamedyczne powody braku aktywności?

NASZE RADIOWE ZŁOTKA, Anulka i Avenka, obarczone dziećmi, domem, zakupami,
kapryśnymi mężami itp. nie tylko grają swoje "okienka", ale też potrafią zagrać
poza swoim czasem, a Panowie? - No cóż...

Jeśli ktoś uważa, że "Bodzia na fali wszystko wali" to chyba jest w błędzie.
W moim odczuciu Bodziowy wtorkowy "atak na grafik" trącił JASNOWIDZTWEM!
Lubię i szanuję wszystkich obecnych prezenterów radia TOP80 ale jestem
zaskoczony ich brakiem solidności.
Nie wierzę, żeby NASI PREZENTEZRY nie chcieli się wzajemnie wspierać.
Nie wierzę, że w sytuacji losowej jeden drugiego nie zastapi.
Jednak ostatnia DZIUROWATOŚĆ GRAFIKU RADIOWEGO zaczyna niepokojąco nabierać
cech stałości i "normalności"! Wolałbym, żeby Bodzio jednak nie był jasnowidzem!!!

Wszyscy wiemy, że nikt nikogo w ułamku sekundy nie zastąpi!
Umiejętność przewidywania problemów nie jest darem niebios!
Jest cechą ludzi przewidujących, planujących i zorganizowanych!

Czy dane słowo przestało już być atrybutem MĘSKOŚCI?!
Co by się stało z GRAFIKIEM, gdyby nie nasze radiowe ZŁOTKA?!

Nie chce mi się dalej analizować!
Nie chcę, zeby się okazało się,
że BODZIO NA PRAWDĘ MA PRZECZUCIA I PRZEWIDUJE PRZYSZŁOŚĆ!!! 

Panowie! Proszę! Zorganizujcie się!
Nie chcę zostać "Julią na balkonie" ani zmnienić ksywy
na "smutasek" (zgaga niestety już zajęte )

Wasz
nigdy nie tracący nadziei na lepsze jutro
i pozytywnie patrzący na przyszłość TOP80

misiaczek

w swoim imieniu  dziękuje wszystkim DJ za / przedłużanie audycji, wcześniejsze nie planowane wejścia / ich ogrom wkład i trud by umilić mi miło  czas
otrzymuję to co spodziewam sie w Top80  mieć / relaks dobrą zabawę i coś więcej /
fakt misiaczek że dziury się pojawiły
mam tylko nadzieję / ufnie patrzę w przyszłość / że szybko sie to zmieni