Czy chcecie zlot w Krakowie 2010 w maju????

Ja oczywiście jestem za zlotem w Krakowie.

Niestety w cenę nie jest wliczone wynajęcie "opiekunki" dla męża i dziecka dlatego obawiam się, że nie będzie mi dane skorzystac z całej oferty jaką Marko przygotował chociaż... do maja jeszcze dużo czasu więc wszystko może się zdarzyc

Pozdrawiam 

 Myslałem iz mam doczynienia z powaznymi osobami na tym radio.Ale mam inne zdanie, po przeczytaniu w dniu dzisiejszym.
 NM,myslałem iz gg to jest prywatna rozmowa i swiatła dziennego nie ujzy,ale cóz. Znów rozczarowanie.
 Więc informuje wszystkich iż imprezy w Krakowie nie bedzie jest juz wszystko odwołane,troszke wstydu tylko się najadłem,ale cóż takie jest życie.
 W kazdym razie napewno nie z mojej strony.
 Pozdro dla wszystkich.


P.S.
 misiaczek za nim coś napiszesz walnij sie w główke,moze cos poczujesz

Bodzio nie ma takiej opcji Ty byś sprowadził mojego męża i dziecko na złą drogę a do tego za bardzo byś mnie zgolił z kasy za tą przysługę. (Jesteś za drogi )

Zlot w Krakowie odwołany to nie potrzebny "opiekun" a Pyrzyce są mi nie po drodze więc się tam nie wybieram.

Zlot odwołany a ja już sobie wypisałam urlop na maj aby się jakiś Bodek nie wypuścił i mnie nie ubiegł z urlopem w tym samym czasie

 Tomek jakie weksle,o czym Ty tutaj piszesz?? Kto Ci takie głupoty naopowiadał???
Ja chciałem tylko mieć pewność że imprezę tylko ja robię w maju,aby się nie okazało że styczniu, nagle ktoś wskakuje i jest organizowane w innym miejscu. Co Wy tu wypisujecie???

 Daj juz spokój i przestańcie głupoty pisac. Sam mi powiedziałeś -  napisz posta,i jak ludzie wybiora Kraków - to jest impreza. Ale tak jak pisałem wczesniej to jest Kraków i musze już rezerwację brać i to cały hotel i podpisywać umowę,a nie kilka pokoi.
 Taka jest różnica pomiędzy - Pyrzycami a Krakowem - iż ja wszystko już teraz muszę podpisać -czyli te nieszczęsne umowy. A jak wyjdzie iż nie ma imprezy to kto będzie za to płacił. Jak mam pewność 100% ze impreza odbędzie się  w Krakowie,to już moja w tym głowa aby wszystko wypaliło i było dużo ludzi.

 Więc przestańcie z tymi wekslami!!!!!!!!!!!!!
 Chciałem rozmawiać przez fona,nikt się nie zgodził tylko na gg,więc jakie tu pretensje do mnie.

Z powazaniem

Nawet nie zdarzyłem poczytać lektury i policzyć dni w kalendarzu a tu już koniec.
Pozdrawiam pomysłodawcę i gratuluję próby podjęcia organizacji tak dużej imprezy -jak Zlot fanów muzyki ? radia ? klimatów lat 80tych  ?.
Wiem że żyjemy w czasach gdzie czas jest wyznacznikiem naszego życia ,ale czy wszystko musimy robić dla niego .
Naprawdę Marko 70 -pomysł i z tego co czytałem to atrakcje były na poziomie !
Nie wiem gdzie zapadła decyzja ze nie ciągniesz tego projektu dalej ale jeszcze raz gratulacje za podjecie wyzwania .
Pozdrawiam Marko 70 i Kraków ( nie mylić z Wisłą Kraków ,ha,ha )

JA JESTEM ZA ZLOTEM W KRAKOWIE I TO JAK NAJ BARDZIEJ POPIERAM CIE MARKO70

Uważam, że zlot TOP80 w Krakowie to dobry pomysł.
Sprawy organizacyjne wyjaśnił w skrócie Marko70. Wydaje mi się,
że chociażby właśnie z powodu trudności lokalowych i na pewno cen
termin majowy (czy jakikolwiek "w sezonie") jest mocno kłopotliwy.
Osobiście optowałbym za jesiennym terminem zlotu w Krakowie.

Poza powyższymi jest wg mnie jeszcze jeden powód, dla którego
zlot w Krakowie idealnie byłoby organizować w listopadzie 2010:
11 listopada 2010 wypada w czwartek!
Impreza np. 2-3 dniowa w Krakowie z trzech, które naliczyłem powodów,
wpisuje się jak najbardziej naturalnie w taki czas!

pozdrawiam
misiaczek

Marek - ja jednak liczę na to,ze ten zlot się odbędzie. Rozumiem Cię doskonale w kwestii czasu organizacji,iż trzeba z dużym wyprzedzeniem wiele rzeczy pozałatwiać,ponieważ sama mam doświadczenie z ubiegłego roku właśnie z Krakowa - co prawda nie chodziło o żaden zlot ale wycieczkę. Naprawdę szkoda by było nie wykorzystać takiej okazji tym bardziej,iż atrakcje które zostały przedstawione są super. Połączenie zabawy z innymi przyjemnościami.
Marek - nie rezygnuj. 
Uważam,że termin który podaje misiaczek też można jak najbardziej wziąć pod uwagę. Trzeba tylko chcieć rozmawiać - tak zwyczajnie i po ludzku,bez nerwów i emocji a nie szukać akurat u Marka złych intencji. Wręcz przeciwnie.