wtrace i ja swoje trzy grosze, chociaz w sumie rzadko sie wtracam
wlasciwie to juz w wiekszosci Misiaczek i tak powiedzial prawie wszystko co i ja bym miala w tym temacie do powiedzenia.....
za Zlotem w Krakowie jestem jak najbardziej i pod tym tematem podpisuje sie obiema recami i noznikami
za Zlotem w Krakowie w Maju jestem kategorycznie na NIE i pod tym nie skladam zadnego podpisu....
jakos dziwnie maj zawsze mi sie kojarzy z Pyrzycami i chociaz nie dane bylo mi tam byc do tej pory, chociaz do Krakowa mialabym znacznie blizej, to jednak.....
uwazam ze PYRZYCE powinny zostac MAJOWYM przedsiewzieciem (no chyba ze juz nikt nie bedzie chcial tam niczego wiecej organizowac)!!!
Obilo mi sie jednak o uszy, ze byly juz wstepne rozmowy i to bodajrze wlasnie na ostatnim zlocie w Pyrzycach, ze w przyszlym roku, byc moze da rade zorganizowac tam nawet 3-dniowa impreze wraz z niespodzianka....
przypuszczam ze skoro Marko w Pyrzycach byl, powinien i on o tym cos slyszec.......
troche chyba nie ladnie w takim wypadku, wcinac sie w ten sam termin z inna impreza, wiedzac ze ktos inny cos planuje.....
powinnismy chyba jakos wszystko tak planowac, zeby tych mozliwosci spotkan bylo dla nas jak najwiecej, a nie zeby robic z tego konkurencje typu ...komu sie uda....
pomysl Misiaczka uwazam za wysmienity.....zostawmy maj dla Pyrzyc i spotkajmy sie piekna Polska jesienia na dwu -trzy dniowej imprezce w Krakowie!!!
wilk bedzie syty i owca cala a my bedziemy mogli sie pare raz wiecej spotkac i pobawic )
Marku, nie odbierz tego prosze jako zlosliwej uwagi, pytales co sadzimy, ja napisalam swoje zdanie, kazdy moze uwazac inaczej.......i absolutnie nie jestem przeciwko, naprawde chetnie odwiedze Krakow i obiecuje byc jednym z pierwszych zapisanych chetnych.....NIE PODDAWAJ SIE!!!
zostaw jednak maj Pyrzycom ))
pozdrowionka dla wszystkich i dla tych za i dla tych przeciwko )