do Martyny_18

odpisuje tutaj, bo prowadzenie dyskusji w takim tonie nie pasuje na forum o muzyce.
sluchaj srulo : nie zaczepiaj mnie, bo sie przejedziesz. widze, ze nie kumasz niczego, tak ci niezaspokojone hormony wala na lepetyne.
to nie ja mam przechlapane u twoich kolesi, tylko oni u mnie.
leje na nich z gory i na ciebie tez. a teraz grzecznie cie prosze, sie odpiluj ode mnie i zajmij czyms pozyteczym.

 Na tym forum jest sporo osób starszych, którzy mają dzieci i dawno pokończyli 18 lat


Szacunek należy się każdemu to po pierwsze, ale bezwzględnie nie podoba mi się określenie osoby starszej prykiem, dziadem czy jakkolwiek jeszcze innym podobnym określeniem


Nikt tu z nas na forum nie napisał do di@bla po imieniu  bo jak to sam już napisał po to mamy niki na forum aby nie używać swoich imion  i wiesz co  jestem wiele starsza od ciebie  i młodsza od di@bla  i mimo ze się przyjaźnimy nigdy do niego nie napisałam po imieniu!


a ty sobie tak bez pardonu walnęła jak do kolegi w swoim wieku  i to z jakimi tekstami!


Aaa pisząc na forum i chcąc usłyszeć opinnię innych nie spodziewaj się tylko pochlebstw


Ale i słowa krytyki


Martyno18 obraziłaś w tej chwili wiele osób na tym forum zważ na to ze zachowałaś się teraz jak smarkula a nie dorosły człowiek


oko za oko  to ma być najlepsze wyjście ?


 





 


straciłaś dużo w moich oczach koleżanko widać że nie szanujesz ludzi




 




i nie pisze w obrocie di@bla  tylko dlatego ze sama poczułam się obrażona  bo jestem o prawie drugie tyle starsza od ciebie




Dlatego pisze ci jeszcze raz   zanim coś napiszesz przemyśl to 10 razy czy kogoś tym nie urazisz  więcej niż ta osobę, którą chcesz




aaaa  i takie rzeczy  to załatwiaj na prv lub GG i będzie to najlepiej

Po pierwsze- nie o to chodzi. Ktoś kiedyś zachował się nie fair, zaadując do mnie na priv i składając niemoralna propozycję nawet mnie nie znając, więc tak się zachowałam. Po drugie- to diablo zaczął. Mógł poprawić błędy, a nie najeżdżać od razu. Po trzecie-Didii-jeśli poczułaś się dotknięta, to Cie przepraszam i przepraszam wszystkich takowych oprócz pewnej wiadomej osoby, która będąc ode mnie starsza zachowuje się często w stosunku do innych jak gówniarz. A tak w ogóle najlepiej będzie, jak się z tej witryny wyniosę. Z 1 lipca juz zrezygnowałam.

Mi nie chodziło tyle o "Pan/Pani", co bardziej o mówienie po imieniu na któro zostało między innymi zwrócona uwaga. Nie wspominam o bardzo wylewnych i "od serca"  ripostach obu stron. Wyobrażenia i szybkie kategoryzowanie wszystkim tu nie są obce - ktoś być może zasłużył na słowny łomot, ale nie zrozumiał aluzji - stąd mamy to piękne naparzanie się na słowa, tylko czy o to chodzi na tym podwórku?
Nie znając wielu szczegółów próbowałem was jakoś pogodzić - na pewno to nie było dobrym pomysłem, bo niektórzy teraz mniej lub bardziej jawnie skaczą z skrajności na skrajność - obrazić się i odejść z fajerwerkami to najprostsza droga, ale czy na tym polega sztuka ? Czy czasem nie warto się zastanowić, że ten ktuś ma trochę racji?
Na zakończenie - więcej luzu Wam życzę 

ponownie wyjasniam : po to pojawiam sie na forum pod moim nickiem, zeby tego nicka uzywac w konwersacjach ze mna.
innej formy nie akceptuje i mam nadzieje, ze w przyszlosci trafial bede na takich wspolrozmowcow, ktorzy to zrozumieja i uszanuja.
na moja drobna uszczypliwosc (przyznaje, ze byc moze niezbyt wyszukana, ale na pewno nie obrazliwa) ktos zareagowal mniej uszczypliwie, za to bardziej obrazliwie. to wszystko. ja juz prawie zapomnialem o tym drobnym incydencie, bo tego typu zachowania staly sie niestety w necie nagminne, wiele osob chowa sie za anonimowoscia internetowa, wiedzac dobrze, ze nic na to nie mozemy poradzic. wiekszosc takich osob w normalnym realnym swiecie zachowuje sie kompletnie inaczej (na szczescie), czego mialem przyklad podczas niedawnego spotkania na imprezie we wloszech - inaczej nie byloby tylu fajnych fotek
mam nadzieje, ze te pewne osoby nie przywitaja mnie w sopocie epitetami w stylu : stary dziadu, bo wtedy na pewno nie skonczy sie na slownych potyczkach. ja ze swej strony tez na real nie planuje przenosic moich wirtualnych animozji
a jak bedzie, dowiemy sie niedlugo - sierpien miesiacem italodisco w polsce !!!
di@blo

grzeczne pytanie do Ciebie jarou1 :
czemu zalogowales sie na forum pod tym nickiem ?
dlaczego "ukrywasz" sie, zamiast wywalic nam Twoje imie (a moze wkrotce nazwisko, adres, stan cywilny i numer ubezpieczenia) ?
bo Ci ten nick sie spodobal !
wiec zwracam sie do Ciebie tak, jak TY sobie tego zyczysz. zwykla grzecznosc.
i nic to z "panowaniem/paniowaniem" nie ma wspolnego
nikt nie oczekuje, zebysmy sie tutaj wywyzszali, ale dlaczego mamy sie dawac ponizac ?
pewne osoby siedza tutaj wystarczajaco dlugo, zeby zdazyc kilkakrotnie przeczytac moje prosby (prosby !!!) o zwracanie sie do mnie per di@blo. czy to naprawde takie trudne ?
czy trudno jest przeczytac, z kim sie rozmawia i odpowiadac tym samym nickiem ?
taki stary pryk jak ja (na przyklad) to potrafi
dj el

no to mamy aferę...
Martyna napisała do **@*** po imieniu - ten sie wkurzył i zezwał smarkulę. W obronie naszego bohatera stanęła obiektywna Didii przez dwa "i", stwierdzająć, że czuje się oburzona, bo jest wiele starsza od powódki i jest urażona, iż ta nazwała starszego od siebie o trzykroć pana od staruchów (czy jakoś tak) w chwilę po tym jak ten nazwał ją smarkulą, co miał prawo uczynić z racji wieku ,poziomu intelektualnego, wiedzy muzycznej, zasług dla ojczyzny, przekonań i poglądów religijnych i partyjnych .
Chyba wam się nudzi...(?)
Wszystkim na forum wiadomo (i widać to gołym okiem), ze nasz arogancki towarzysz **@*** nie jest obiektywny wobec siebie (nie rozlicza swoich poczynań, bo ma zawsze rację) i ma  sporą dozę tolerancji wobec siebie, podczas gdy brakuje mu jej wobec innych uzytkowników forum gdy ci walą podobne mu babole. Przyznam rónież, ze nie ładnie się ponazywali oboje, gdyż prześledziłem cały "ostry" wątek.
Przyznaję iż faktycznie maestro **@*** jest uczony w mowie i być może w piśmie gdyż zamieszkuje obce nam tereny niegdysiejszych prus (co daje się wyczuć w prywatnych relacjach)
Ponieważ wychwycił (joko poliglota) zastraszające blędy w tłumaczeniu Martyny nieomieszkał je zdemaskować i poprawić w majestacie pełnej qltury jak to zwykle robi. Dziwi mnie Martyno, ze tak skoczyłaś z pazurkami do  jegomościa **@***, ponieważ:
a) jest straszy
b) jest mądrzejszy
c) jest nieomylny
d) wie lepiej
e) nie lubi opozycji
f) nie jest rasistą
g) nie lubi czarnych
h) nie lubi białasów
i) nikogo nie lubi (oprócz Rayana Parisa)
j) nie ma wad
k) ma same zalety
l) jest zawsze pełem qltury
m) nie ma komplexów na swoim wyjątkowym punkcie
wnioski wyciągnij sama, bo masz jeszcze o tyle giętki i elastyczny umysł (z racji wieku:))
Osobiście nie lubię chamstwa, cwaniactwa, a już zupełnie nie toleruję "LORDOSTWA"...dlatego tak alergicznie reaguję na tego typu akcje.


...ale to moje zdanie, z którym nie musi sie nikt zgodzić...

za to, ze jestem starszy, ze nie jestem rasista, ze lubie Ryana Paris, ze nie jestem kulturalny do tych, ktorzy nie grzesza kutura w stosunku do mnie, a w szczegolnosci przepraszam : wizarta, DanielaP, Martyne_18 i wszystkich tych, ktorych kiedykolwiek obrazilem badz datknalem moimi wypowiedzialmi. nie powinienem byl tego robic, bo znizylem sie do waszych poziomow. wybaczcie mi.
dj el di@blo 

Didii...Wizart faktycznie pisze się przez jedno "i" oraz "t":-)
------------------------------------------------------------------
"Nie podoba mi się to, że Martyna użyła imienia  o wiele od niej strszej osoby tylko po to żeby go zwyzywać!

- a wskaż fragment gdzie uzyła imienia żeby go "zwyzywać"???
----------------------------------------------------------------------
Ale jak tobie to pasie to podaj mi swoje imię  ja z miła chęcią też mogę  cię obrzucić obelgami i będzie oki i wtedy nie zwrócę już nikomu o to uwagi "

- mam na imię Piotr i nie obrażę się gdy ktoś tak właśnie do mnie powie:)

---------------------
ps. Didii...to nie był atak na twoją osobę, ani na osobę diablosa. Choć nie lubię klienta, w moim wątku napisałem co myślę o zajściu. A z całej historii ewidentnie wynika,ze to nie Martyna wyskoczyła z krytykowaniem .....