Imprezy italo - inne możliwości!

Hej,
wczoraj odwiedził mnie w Szczecinie niejaki DJ Lolek, spotkanie było długie i owocne ;-)...Miał "trasę" objazdową po Pomorzu Zach....Bardzo się zapalił do pomysłu dyskoteki italo, i wstępnie zadeklarował, że sam może to poprowadzić (ma kompletny sprzęt z nagłośnieniem i oswietleniem), a jak nie, na pewno by przyjechał pobawić się jako uczestnik. Lolek ma bardzo szerokie kontakty, i stwierdził, że nie ma problemu, aby była to Warszawa (ze wzgledu na centralne położenie). Najlepiej, aby była to "normalna" dyskoteka dla wszystkich, z tym że na plakatach byłoby wyraźnie zaznaczone, że jest to muzyka lat 80-tych. Dodatkowo, ma znajomych  w DJ Promotion i w radiu Plus, tam też byłoby to rozreklamowane. Gdyby wszystko poszło po myśli, zrobilibyśmy to po prostu na zasadzie dyskoteki z normalnymi biletami kupowanymi przy wejściu...Myślę, że na początek mógłby to być lokal średniej wielkosci, na jakies 300 osób ? Na marginesie, wspomniał mi coś o jakimś ważnym gostku (własciciel dyskoteki, czy też ktoś z DJ Promotion, nie pamiętam), który uwielbia "nasze" klimaty i na 100% zaangażowałby się w taką imprezę...
Termin takiej imprezy dowolny, z tym że wiadomo, iż w sierpniu Warszawa jest "luźniejsza"....Dzień tygodnia - sobota, ew. piątek (w soboty często wypadają imprezy okolicznościowe). Odpada jedynie 2 września - jest koncert Depeche Mode (nie wiem,  czy uda mi się  pojechać ((...).Powiedziałem Lolkowi, że termin jest jeszcze nieustalony, ale jeśli miałoby to sie odbyć na zasadzie typowej dyskoteki, to nie widzę wiekszych przeszkód...Możemy się umówić ,że np. za tydzień wszyscy pojawiamy się tu i tu....A w ogóle ,to coś mi świta, że w warszawskim klubie "Ground Zero" (pod pałacem) w środy albo czwartki odbywają się regularne dyskoteki z muzyką lat 80-tych...
Na razie daję Wam tylko takie wstępne info, jak tylko Lolek dojedzie do domu i "ochłonie" (ależ laskę powiózł na Mazury!), będę przekazywał co dalej się dzieje...Myślę,że cos wyjdzie, to nie pierwsze jego takie imprezy...A potem, moglibyśmy spotykac się na takich "naszych" imprezach co jakis czas...

O to mi chodzi - nie żeby organizować niewiadomo co, tylko po prostu miec dyskotekę ,gdzie
będzie można bawic się przy muzyce lat 80-tych...Na zasadzie, że dyskoteka odbywa się tak czy siak nawet bez nas, a my tylko umawiamy się ,i przyjeżdżamy...Płacimy normalny wjazd, i nic więcej  nikogo nie obchodzi...

Zaczekajmy co powie Adam ! Sądzę że sprawa Kon - Tiki 2 - jest już zaawansowana i termin 25 - go sierpnia też. Nie należy więc na razie mysleć nad innymi nowymi pomysłami. No chyba, że nic z tego nie wyjdzie.Problem jak zwykle w rozwiązaniu najważniejszych kwestii  w tym między innymi oczywiście KASY !!!  Z jednym zdaniem się zgadzam niestety Sprawa jak widzę powoli przycicha i chęci spadają. Coraz mniej wypowiedzi na MSG wogóle...a w sprawie imprezy to konkretnie wypowiedziało sie tylko kilka osób. Jak tak dalej pójdzie to możemy zapomnieć o MAFII A szkoda byłoby zaprzepaścić to - co razem już zrobiliśmy..hmm...

Panowie , właśnie odnoszę wrażenie że idea Kontiki 2 upada, co mnie martwi. Wszystko rozbija się o kasę.
Sztuka w tym , żeby znaleźć w miarę dobrze usytuowany lokal, gdzie właściciel będzie zainteresowany taką imprezą, a nie jak w Kontiki, że robią łachę i każą oprócz wstepu wykładać kilka tysięcy (co prawda za piwo), ale żeby nie było problemu jak ostatnio. Ja wyłożę 50-100 zł, ale czy wszyscy !

dokladnie, zgadzam sie z Toba Wojtku, najgorsze jest tylko to, ze kazdy jak widac chce na tym zarabiac, wkurza mnie to ze nie moze sie zebrac np. 30-40 osob podzielic koszty a nie nabijac kase jakiemus niuniowi co tym wszystkim rzadzi i za jaka by niebylo impreze to mysli ze sie dorobi szmalu, takie sa nasze realia, ciezko znalezc bezinteresownych ludzi i jeszcze zgodnych do wspolpracy, a co do Ground Zero to dyskoteki owszem takowe sa, ale o italo to mozemy zapomniec, chyba ze ktos to konkretnie zalatwi, graja muze 80-lat ale jest to pop, new romantic, scotcha czy kena laszlo ja osobiscie nie slyszalem...

WojtekCz napisał:
> Panowie , właśnie odnoszę wrażenie że idea Kontiki 2 upada, co mnie martwi. Wszystko rozbija się o kasę.
Może to jedynie kwestia wakacyjnego rozleniwienia, ostatecznie postów ostatnio też jakby mniej...

> Sztuka w tym , żeby znaleźć w miarę dobrze usytuowany lokal, gdzie właściciel będzie zainteresowany taką imprezą,
Myślę że każdy lokal w centralnej Polsce będzie dobry, każdy ma w miarę blisko a jeśli właściciel lokalu będzie chętny to na pewno nie będzie to ostatnia impreza

>Ja wyłożę 50-100 zł, ale czy wszyscy !
No właśnie, ja też wyskrobię jakoś tą kasę choć nie będzie to łatwe ale są ludzie którzy niestety nie przeskoczą tego progu

Całkowicie podzielam Twoją opinię Robercie. Sądzę, że b.dobra oferta Motyla może zostać odrzucona jako chęć "wkręcenia się" w czyiś biznes. Pozdrowienia.

A mi podobało się w Kon - Tiki można było porozmawiać, pobawić się, tylko ceny - ale co stolica jeszcz kwestia dyskoteki obok , my organizujemy , płacimy ,a wszyscy mogą wejść, fajnie że jest więcej osób ale czy to fair?

Hejka Wojtku!
Super, ze znalazles DJ Lolka! Takich ludzi nam trzeba (jak Ty i On ;-). Widze ze nasza ogranizacja powoli nabiera rumiencow. Bardzo dobrze sie sklada ze Twoj kumpel zaproponowal ze zagra na Italo Party. Mam w zwiazku z tym kilka pytan:
1) Czy DJ Lolka mozna byloby zaprosic do zagrania w KonTiki?
2) Czy zagralby nieodplatnie, czy tez za pieniazki. Jesli tak, to za ile.
3) Czy moglby zalatwic jakis lokal w Warszawie na nasze imprezy, gdzie za wynajem sali nie musielibysmy extra placic? Najlepiej by byla to regularna dyskoteka gdzie przychodza ludzie zainteresowani naszymi klimatami (tak jak np. Ground Zero) oraz by imprezy moglyby sie odbywac w soboty (ze wzgledu na to iz wiekszosc z nas nie mieszka w Warszawie i w inne dni ciezko byloby sie wyrwac)
A moze ktos z Was moze zalatwic taki klub dla nas? Moze bywacie na jakiejs dyskotece gdzie graja podobna do naszej muzyke i moznaby bylo z szefem pogadac na temat wymiany DJ'a na jedna sobote?
Wyglada na to ze zaczyna sie nowa era dla Italo-Mafii :-) Tak trzymac!

NM: Jejku co za optymizm!!! Musisz częsciej odpoczywać od kompa.
Pitras: Fajna propozycja. Pewnie my przyjedziemy tj. Gdańsk, a reszta???