Jeśli nie znosisz "łańcuszków szczęścia, itp... to tu nie zaglądaj !!!! - Only For Mutants

Witam !
Gdyby co, to wszystkich wrażliwych na tego rodzaju "radosną twórczość" ostrzegałem....  Także wszelkie perturbacje, mutacje, dewiacje, odchylenia, itp...
( o ile wystąpią po obejrzeniu ) wystąpiły na "własną prośbę"...

Ps.
Dlaczego Only For Mutants ? Bo jestem pewien że mutanci strawią to bez żadnego problemu... a może nawet....

Dobrze że zamieściłeś to tutaj ... (ściągnąłem sobie z ciekawości co tam nasi domorośli artyści tym razem wymyślili  ) bo niestety większość rozsyła to dalej bo przecież "kocha swoich bliskich" i prześle to dalej żeby dać im ukojenie takim mailem z "malutkim" załącznikiem o wadze 1 mega
Echhh ... jak widzę takie "cudowności" w poczcie to normalnie czasami nóż się w kieszeni otwiera ...

"roześlij to do min. "1000 osób" bo jak nie to spotka Cię nieszczęście !!! " - normalnie szantaż  albo ...
"jeśli zależy Ci ... (tu wstaw pasujące słowo  ) ..."

a to że moi znajomi na modemie (a są jeszcze tacy , oj są ...) którym prześlę taki "nieduży" ale przecież z pozytywną energią liścik, zamiast się ucieszyć, raczej mnie zablokują na przyszłość, to taki przecież szczegół ...

a dwa to uważam że takie łańcuszki to gorsze chyba nawet są czasami niż wirusy ... nie dosyć że generują niepotrzebny ruch w necie, to jeszcze jak przyjdzie taki przekazywany liścik przez dziesięć osób do mnie, to można sobie skompletować całkiem niezłą listę mailingową do spamu  (i następnym razem już przyjdzie mała seryjka listów o powiększaniu różnych części ciała  )

Ale pewnie wszyscy to wiecie, co ja tam się rozpisuję ... ale gdzieś musze wyładować swoją poranną frustrację po odebraniu poczty po długim weekendzie, i otrzymaniu kilku takich "cudowności" w mailu, coby się nie wyładowywać na tych co mi je wysłali przecież w dobrej wierze ... bo każdy chce być szczęśliwy, bogaty i zdrowy - tylko dlaczego myślą że jak wyślą jednego (10 ... 20 ... ) maila to się nagle wszystko zmieni na lepsze w ich życiu ?? ....

No nic ... to były takie moje poranne - po długim weekendzie i elektronicznym wysłaniu ZUS ów (niech żyje PŁATNIK !!! tfu !!! co ja gadam   "chyba ten jod na łeb mi siodł"  ) przemyślenia .... czas się wziąć do pracy

Pozdrawiam serdecznie wszystkich od poniedziałku  - i nawet nie potrzeba do tego "łańcuszków"

Chciałem jeszcze dodać że co do owego pliku "szczescie" To nie zwracając uwagi na literówki i wykonanie. Sam sens może się podobać.... Mnie osobiście po nie miłym przebudzeniu bardzo poprawił humor.... także nie wszystko co jest w PowerPoincie produkowane jest to kitu.... Oczywiście fakt że coś mi poprawiło humor w cale nie oznacza że na 100% ta sama "rzecz" poprawi humor innej osobie..... Pozdrawiam misio

wszystko ok, tylko te prezentacje zajmują tyle miejsca że szkoda gadać ...
pomijając fakt że sam mail dodaje swoje 3 grosze ... a wystarczyło trochę zmniejszyć rozdzielczosć zdjęć i wrzucić to razem do np. pdf i już by było o połowę mniej ....

Jak masz słuchawki to możesz.... ale sądze że nie masz, także z motylkiem lepiej poczekaj aż sobie pójdą.... albo co.... Może nawet Ci się spodoba - choć nie wiem czy trafiłem w Twój gust dzisiejszego poranka...  hmmm brzmi to trochę jak poranki w kinie dla dzieciaków :-0 To też będzie taki poranek ale dla bardziej wyrośniętych "starszaków"....