Mega Koncert Diskotieka 2005 w Moskwie - kto bedzie taki szalony jak ja? ;-)

Prosze wszystkie osoby , ktore rozwazaja mozliwosc wyjazdu (Beata PL, RAD, Marcin Pistons i .. ???), o podjecie decyzji do jutra rana. W innym wypadku skonczy sie szansa na tanie bilety lotnicze oraz bedzie zbyt malo czasu na zalatwienie formalnosci wyjazdowych (wiza!).
Jesli do jutra rana nikt sie nie zdecyduje, to niestety tez bede musial zrezygnowac z wyjazdu, bo to zadna przyjemnosc jechac samemu....

Ja do Moskwy i w prezencie nie pojadę nawet jakby mi sponsor dobry zafundował wszystko, a co do marzeń oj ile ja mam ich (takich nierealnych). Ja to nazywam marzenia ściętej łepetyny.

Cesar i tak spokojnie wypuścił byś NetManiaka samolotem na koncert Italo Disco do Moskwy, jak teraz tyle katastrof lotniczych?

Adam, nie dramatyzuj ) Wyjazd do Moskwy to nie jest jakies hop-siup czy wypad za miasto z kumplami. Nawet mimo promocyjnych cen i znizek na to czy tamto i tak jest to dosc duzy wydatek i nie sadze, zeby kogos bylo stac - nawet mimo wrodzonego szalenstwa - na to aby w koncowce roku wyrzucic kase na cos takiego.... Ja pracuje w niezlej firmie i mimo wszystko moja sytuacja finansowa nie pozwolila mi wziac udzialu nawet w ostatniej imprezie, ktora obywala sie w Waszawie a wiec w zasadzie na moim podworku... Ile osob z naszego grona mialo podobnie? Ile chcialoby sie pobawic z pozostalymi "italomaniakami" ale z braku funduszy musialo zostac w domach? Moskwa to juz cos wiecej anizeli wlasne podworko i taki wyjazd nalezalo zaczac obmyslac juz rok wczesniej - wowczas na pewno udaloby sie kilku osobom zgromadzic fundusze na uczestnictwo. Moze wiec zacznijcie(-my?) myslec o przyszlorocznej DISKOTEKA 2006 a kto wie, byc moze z tego pomyslu ukuje sie cos ciekawego..?

zdecydowanie ładuję swoje baterie na maj 2006.
ten miesiąc będzie dla mnie chyba najważniejszym miesiącem w życiu

jogi156 napisał(a):
> ludzie z kąd wy macie tyle kasy szfajcarski zescie obrobili


Kogos jednak w Polsce stac, i to calkiem niemalo osob, by jezdzic na Sarafi, czy chociazby na Wyspy Kanaryjskiei... Mnie nie stac Musza mi wystarczyc wypady za kilkaset zlotych raz na kilka miesiecy... Tym razem padlo na Moskwe...

Wiesz Marcinku ,jeśli chodzi o ostatnią imprezę w Warszawie ,to jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć że kogoś kto jest na miejscu ,nie stać na  kwotę 55 zł za wstęp na imprezę na własnym podwórku tak jak to określiłeś ,wydaje mi się że jak ktoś bardzo chciał to był ,mimo wielu przeszkód głównie związanych z finansami ,odległością etc,tym bardziej że post o imprezie nie był napisany tydzień przed nią ,tylko przynajmniej miesiąc o ile dobrze pamiętam ,więc można było sobie nawet tę parę groszy zaoszczędzić ,bo nieraz tak naprawdę wiecej wydajemy na bzdury ,sama to wiem i nie jest szkoda, rozumiem wyjazd do innego państwa są to już koszty dużo ,dużo większe ,sami jezdziliśmy więc się oriętuje w temacie,no ale wszyscy przecież wiemy, co jest dla nas najlepsze.




Poz...Beata-pl.

RAD napisał(a):
>
> a po drugie 26.11 szykuje mi sie kolejna impreza i byc moze bedzie okazja z niektorymi sie pobawic (wkrotce bede wiedzial wiecej)

czyzbys mowil o imprezie w Plocku?

pozdroowka