Molestowanie w pracy. :)

Czy można kogoś molestować w pracy w muzyką? Można, jako, że koledzy popsuli mi radio a nowego kupić nie chcą, stwierdziłem, że na pewno nie będę siedział przez 8 godzin w kompletnej ciszy bo szału dostaną. A jako, że mój monitor w pracy jako jedyny jest wyposażony w głośniki, to poleciały z nich bardzo sympatyczne (przynajmniej dla mnie) dźwięki. Otóż cały wczorajszy dzień katowałem wszystkich za pomocą Space & Synth w szerokim tego słowa znaczeniu, a dzisiaj cały dzień tłukłem miksy Italo i Euro. Czyż nie lepiej się tak pracuje? Moim współpracowanikom tolerującym tylko obecne unc-unc-unc, zapewne nie, ale ja radia nie popsułem, a monitor z głośnikami dostałem z przydziału.