Smierc Disco Polo

http://www.djworld.pl/nuke/html/modules.php?name=News&file=article&sid=165

disco polo jak slusznie autor zauwazyl zostalo zastapione przez hip hop i tzw manieczki a to znowu nic ambitnego, wiec popelina nadal jest krecona, z jednym sie nie moge zgodzic otoz te kasety "pirackie" z disco polo ktore byly sprzedawane na bazarach to one pirackie nie byly, wydawaly je garazowe wytwornie ktore zrzeszaly tych wszystkich grajkow od siedmiu bolesci

Artykul faktycznie ciekawy i pozbawiony stronniczosci, "przesmiewizmu" i ironii - az chcialo sie czytac!
...tylko kurde nie rozumiem czemu admini nie usuwaja tego calego spamu, ktory zasmieca sekcje "komentarzy" pod artykulem...... Przeciez juz na pierwszy rzut oka widac, ze to ewidentny syf sie tam poprzyczepial...!

Ja też przeczytałam. Co do Disco Polo jestem na neutralnym miejscu... przyznaję jakoś nie trafia do mnie Rap, Hip hop czy Chause. Swego czasu kiedy Italo Disco pod koniec lat 80-tych zaczęło w radiu zanikać, a pojawiałi się np. D.J Bobo, Labush, Ace Of Bace, Hadaway itd. kiedy mnie ktoś pytał czego lubisz słuchać, a ja odpowiadała Modern Talking, Joya, Papa Dance czy w ogóle Italo Disco, bardzo dużo osób przeszywało mnie ironicznym śmiechem. Nie należało to do przyjemności, ale przełykałam to w milczeniu. Po jakimś czasie dostrzegłam, że sporo piosenek z 80-tych lat coverują nazywając to po prostu Dance a to było i jest Disco obojętnie czy to Italo czy Euro. Pierwowzór jest jeden. Gdy później po paru latach zgadałam się z kimś o parę lat młodszym i powiedziałam tej osobie kto wykonywał oryginał i w którym roku mniej więcej, widziałam wielkie oczy  ze zdziwienia.  Tak  w ogóle  Italomaniacy  zawsze będą wyśmiewać się  z  Disco  Polo i na odwrót  z nich drwić mogą choć nie muszą Discopolowcy albo Heavy Metalowcy. A tak na wiasem pisząc fortuna kołem się toczy. Czy macie  stuprocentową  pewność, że  Disco Polo  nie powróci  nigdy już?  Za  20 może  15 lat, jak  Italo Disco.  Ja  owszem  nadal  bardzo  kocham  Italo i Euro.  

Z pisaniem ambitnych tekstów do piosenek to z mojego punktu widzenia jest tak, że ten co naprawdę ma talent twórczy jest najczęściej nie doceniony, odrzucany ponieważ ten co pisze jak to określiłeś tandentne teksty ma z reguły znajomości albo jest poprostu spokrewniony najczęściej z kimś popularnym. Z własnego doświadczenia wiem jak trudno jest się przebić w takim nurcie. Podałabym tu przykład, ale w temacie mogę zboczyć, bo to dotyczyć nie będzie już muzyki.

Rafalo napisał(a):
>
>
> POWER napisał(a):
> >
> > disco polo jak slusznie autor zauwazyl zostalo zastapione przez hip hop i tzw manieczki a to znowu nic ambitnego, wiec popelina nadal jest krecona, z jednym sie nie moge zgodzic otoz te kasety "pirackie" z disco polo ktore byly sprzedawane na bazarach to one pirackie nie byly, wydawaly je garazowe wytwornie ktore zrzeszaly tych wszystkich grajkow od siedmiu bolesci
> Nieprawda. Piratowani byli również discopolowcy.
okey ale chyba ci z kolei cieszyli sie z tego rynku podziemnego

Witam o tak, sama chciałabym takie teksty potrafić pisać jakie są w Italo, chociaż angielski jeszcze słabo znam. Marzenko Italo na pewno jest lepsze od tego sianka rym cym cym. Głównie to błąd taki, że przeważnie przebojów Italo czy Euro w gazetach kiedyś zamieszczano w orginalnej wersji angielskiej.
Myślę, że ktoś, kto twierdzi, iż teksty są beznadziejne w Italo Disco nie zna być może dobrze tekstu.
Mam za tem propozycję ten Kto tak sądzi, niech przedstawi jakiś tekst Italo w wersji polskiej przetłumaczony. A tak nawiasem odnośnie lat 80-tych najlepsze teksty miał kiedyś Papa Dance.
Same strzały w 10-tkę. Panborama Tatr, Ocean wspomnień, Kamikadze wróć, Historyjka z talli kart...

Pozdrawiam serdecznie.

Ach te teksty  piszecie jakby to byl glowny element utworu. Ja szczerze mowiac malo uwage zwracam na tekst sluchajac piosenki. Nie dlatego, ze go nie rozumiem tylko zaglebianie sie w tekst w trakcie sluchania utworu mnie rozprasza i nie czerpie wtedy przyjemnosci z samego sluchania a chce slyszec kazdy dzwiek. Dlaczego zawsze jak jest dyskusja tego typu to schodzi ona na jakosc tekstow? Wedlug mnie sa o wiele wazniejsze elementy w muzyce jak chocby techniczne dopracowanie utworu, wokal. Tym bardziej jesli chodzi o muzyke elektroniczna gdzie wiekszy nacisk kladzie sie na aranzacje anizeli na tekst. I wlasnie w tej kwesti muzyka Italo ma zdecydowana przewage nad DP. Dlatego smiesza mnie zawsze argumenty typu "Nie slucham tego, bo ma beznadziejne teksty". Przeciez gdybym chcial sluchac sobie muzyki dla samych tekstow to juz dawno bym zaczal sluchac poezji spiewanej

Nie do końca się z Tobą zgadzam. Po pierwsze poezja śpiewana nie przemawia do mnie. Po drugie wsłuchując się w takt i rytmikę melodii elektronicznej (nawet jeśli nie zna się tekstu i języka obcego), po kilkurazowym wysłuchaniu można wyczuć mniej więcej o czym ta piosenka jest. Zagłębiając się własną wyobraźnią wyczuwa się duszą sens nagrań i piękno Italo i Euro. Nie przepadam za poezją śpiewaną, no chyba iż może byłaby ona spod mojego piora i w rytmie Italo. 

..i tego się trzeba trzymać Chyba nie odkryję Ameryki jeśli napiszę,że muzyka jest dla nas najważniejsza jeśli chodzi o "obce" utwory ,a tekst można sobie darować.Mam nadzieję,że nikt nie poczuł się dotknięty moimi uwagami.Staram się tonować swoje wypowiedz,ale czasem coś mi się nie spodoba i trochę mnie ponosi.To już taki wiek