Wasz Bieżący Power Play

wczoraj bylem w pracy caly dzien i po tej "przyjemnosci" i zmarnowaniu wolnego dnia mialem ochote tylko na jedno - rozerwac sie i pojsc spac... Dzis wieczorem pewnie oblukam szafe (a dokladniej wnetrze tapczanu, bo tam przechowuje moje wszelkie kasety), poniewaz w kolejce do poszukiwan jest tez koncert Kim Wilde o kotry pytala sie Dorota. Sam jestem ciekaw co tam za skarby mam ukryte, dawno ich nie widzialem...

Dziękuję serdecznie wszystkim którzy "zdradzili" swoje muzyczne fascynacje !!!
Muszę powiedzieć że kiedy czytałem Wasze typy, w wielu momentach kiwałem głową na znak - wiem, znam, słuchałem. Z drugiej zaś strony pojawiło się sporo wykonawców i utworów co do których nawet się nie domyślam. Gdyż nigdy pewnie ich nie słuchałem. Lub było to tak dawno że nie pamiętam. Ostatnio tak się stało że nie mogę się wprost "uwolnić" od Different Story. Kiedy słycham tego nagrania, to czuję się tak jakbym słuchał trzech lub czterech utworów, zespolonych w jedną spójną całość. Wiem że dla wielu z was to "miodne" uczucie nie jest niczym nowym. Jednak nigdy nie ma się go dosyć, i to jest piekne !!!

Pozdrawiam wszystkich ! misio

PS.
For Gjon & Zmijka - cieszę się że wam się podobało
For RAP - No i jak widać było, nikt nikogo nie ukamieniował - co mnie bardzo cieszy
For Rest - Nie myślcie sobie czasem że waszych postów nie czytałem. Mam to "zbunkrowane" także spokojnie będę sobie z tego czerpał w moich muzycznych poszukiwaniach. No może za wyjątkiem KSU i BWO -  

Na dzisiejszy dzień są to:
 Sabina M. - Excited For Love,
Alan Barry - tell me the reason,
Sandra - Heat of the Night,
Airplay-ForYourLove,
i dwa kawałki z poczatku XXI wieku
TOPMODELZ - L'ESPERANZA,
Lovestern Galaktika Project - Superstar .

Żmijka? Ciekawi mnie czy ta L'Esperanza to przerobka utworu Svena Vätha? Mozesz wrzucic fragmencik ?

...a do tego live-video do "Jabol punk" ! :-)

wykonawcy o dziwnym pseudonimie: M=P.B.
Tytuł numeru: Co-operation.

Klasyczne italo z 1985 roku w klimacie sleazy, polecam wszystkim, którzy lubią Costasa Charitodiplomenosa czy Julesa.

Mój obecny power play i nr 1 wśród staroci.

To wyszło chyba tylko na maksie.
Jej nudnawość polega na tym, że od piątej minuty przez kolejne 3 leci sama perkusja Obciąć żaden problem

Cześć Wszystkim !
Na dzień dzisiejszy, dość intensywnie "raczę" się trzema nagraniami:

1. Collective - Call Me
2. Thomas Anders - The Sweet Hello The Sad Goodbye
3. Hazell Dean - They Say It's Gonna Rain

mój To Mozzart -Money{wersja maxi}