Wiatrówkowy szał i nie tylko

Witojcie
Pewnie wielu z was posiada różnego rodzaju zabawki zwane pospolicie wiatrówkami, od momentu zmiany ustawy, gdzie wreszcie posłowie i specjaliści poszli po rozum do głowy i zmniejszyli wymagania dotyczące posiadania broni pneumatycznej, obecnie bez pozwolenia, każdy dorosły obywatel tego państwa, może spokojnie zakupić dowolną wiatrówkę o mocy poniżej 17kJ. Większość dostępnych "zabawek" mieści się w tym przedziale, w tym i ja. Odkopałem swoją giwerkę i wraz z grupą zapaleńców spotykamy się raz w tygodniu na strzelnicy celem strącenia wszystkiego co tam znajdziemy.
Co myślicie o tej zabawie, czy nie jest to po części relikt obozów PO i szkoleń Obrony Cywilnej, czy może jeden z typowych gadgetów facetów czujących się "pewniej" z kawałkiem metalu.
Nie dalej jak wczoraj w radiu Gdańsk mówili o gościu (30 lat ) który strzelał sobie z balkonu do ludzi z wiatrówki i dostał za to 2 latka za kratami. - To ta ciemna strona posiadania broni, zapewne byłoby gorzej, gdyby to była broń palna.
Czy waszym zdaniem, podobnie jak w innych krajach Europy, zdrowi i normalni ludzie mogliby mieć wolny dostęp do broni palnej i innej ?
Moim zdaniem - tak, ktoś powie, zaraz będą ją kupować przestępcy, ale ci i tak już mają lepsze giwery i to bez pozwolenia.....
czekam na wasze opinie...
pzdr

Pare m-cy temu w moim miescie w gazecie regionalnej napisali ze jakis koles strzelał do kur sasiada z wiatrówki i wszystko byloby OK ale jedna ciezko zranil i kura zdechła. Koles bedzie odpowiadał za znecanie sie nad zwierzetami.  ....Polak potrafi.....

Witam. Dla odmiany napisze cos powaznie, bo temat jest powazny. Mam zawodowo do czynienia z tzw. trudna mlodzieza w niemczech i wiem, ze tylko dzieki zakazowni posiadania broni palnej w jakiejkolwiek postaci mamy wzgledny spokoj na ulicach i w domach. Porownujac sklonnosc do agresywnosci w Reichu i USA wypada ze smutkiem przyznac, ze jest podobna (podejrzewam, ze w Polsce nie jest inaczej). Jedynie fakt, ze nie jest latwo zdobyc bron (nawet zwykla wiatrowke - z daleka nie kazdy potrafi ocenic, czy to zabija, czy nie) pozwala nam w miare spokojnie wychodzic na otwarty teren. Gdybysmy mieli uklady takie jak w Stanach, rowniez i u nas pelno byloby ofiar smiertelnych. Wyobrazcie sobie, jak wygladalyby spotkania pseudokibicow pilkarskich po meczu na ulicach miast, gdyby chlopcy mieli w rerkach spluwy. Albo jak konczylyby sie dyskoteki czy inne imprezy. To ja juz wole goscia z bejbolem albo kastetem, tu przynajmniej mozna zdazyc czasem wziac nogi za pas. Jestem za CALKOWITYM zakazem posiadania przez prywatne osoby jakiejkolwiek broni. Jesli jest to w jakims klubie sportowym, pod czujnym okiem trenerow i osob odpowiedzialnych, to co innego.
Glupota (zwlaszcza mlodych osobnikow), ich lekcewazenie cudzego zdrowia i zycia , a czesto nawet ciekawosc, czym jest przemoc i zbrodnia - to zbyt duze ryzyko, by na nie narazac jakiekolwiek spoleczenstwo. Wydaje mi sie, ze jestesmy juz na tym etapie cywilizacji, gdzie powinno sie uzywac jezyka zamiast brutalnej, bezmyslnej przemocy. A danie do reki broni, ktory nawet z cherlaczka czyni silacza, otwiera droge najczescie dla tych, ktorzy swoje fobie wyciaszaja przemoca.
Kiedys dzieciaki bawily sie lukami , strzalami i drewnianymi mieczykami. Dlaczego pilka nozna czy koszykowka nie mialaby zastapic brutalnych atrap wyposazenia wojskowego ?
Czy naprawde MUSIMY juz od malego dziecka byc wychowywani w umilowaniu przemocy, walki i agresywnosci ?
Czasy sie zmieniaja, ale niestety ludzka psychika siedzi nadal w czasach neandertalczykow.
Pozdrawiam
vinyl45

Ja pitole, zrobiła się z tego niezła mieszanka wybuchowa, prawdą jest, że podobnie jak w Niemczech, broń staje się coraz bardziej dostępna, o tyle dobrze, że nasze przepisy są mniej liberalne i przy każdej broni nawet pneumatycznej wymagana jest niestety pełnoletność, dobrze rozumiem argumenty, że małolaci latają już z giwerami i strzelają do czego się da, ale bądźmy realistami - on nie kupił jej, raczej ktoś z jego otoczenia.
Broń palna to inna sprawa, aż boję się poruszać tego wątku tutaj bo dyskusja może być przykra.
Mam wszystkie rodzaj broni oprócz myśliwskiej (pneumatyczna, gazowa i kulowa ) i zabezpieczenia jakie wymaga prawo gwarantują, że broń ta nie trafi w ręce osób trzecich ( kasa pancerna, minimum 2 zamki itd) a do tego zawsze można broń zdeponować na policji.
Nie zamierzam wykorzystać tego przeciwko ludziom, służyła ona po części moim wykonywanym zawodom, po latach wróciłem właśnie do wiatrówki, jako odskoczni od pracy, gdzie z przyjaciółmi ćwiczymy swoje możliwości, co też wam polecam bo jest to świetna frajda !
Chyba zakończę na tym ten temat, dzięki za wypowiedzi...... i trzymajmy sioe z dala od broni  która krzywdzi....
pzdr