OFF: Kara śmierci dla zbrodniarzy

http://info.onet.pl/996384,11,item.html
..jak to jest, że 77% społeczenstwa chce przywrócenia KS, a Sejm ma to głęboko w d... ?  Czy posłowie to są nasi reprezentanci, czy nie ?...
Szkoda, że przy wyborach ludzie zapominają ,jakie jest stanowisko poszczególnych partii w tej sprawie...Ciekawe, że najbardziej pro-unijne, tzw. "pedalskie" partie (lewica oraz PO i UW) oczywiście bronią  życia bandytów....
Jak zwykle - zamiast brac przykład ze Stanów, z Japonii czy innego Singapuru, wzorujemy się na upadającej, spedalonej Europie... Wkurzyłem się....!

Potem malutka zmiana miejsc na łowisku, co by ryby się nie połapały kto na obrzartego gnata chciał łowić. Kiedy woda tzn elektorat jest zdrowo przetrzepany. To trzeba znaleźć nową kiełbasę która dobrze zanęci i znowu. Tak co by "rybki" się nie kapneły.... Skubańcy..... Masz zupęłną rację. Można się wkurzyć....
Ja tak mocno się zdenerwowałem na W.... jak o 1 w nocy oglądąłem sejm. Niby nic takiego, zwykłe gadu gadu, a oni, kiedy naród spał, zlikwidowali Naczelny Urząd Kartografi i Geodezji który to pilnował naszej polskiej ziemi przed obcokrajowcami ...... Kończę bo zaraz  znowy się ....

http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=75&aid=725

oraz Marsz Normalnosci :
http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=74&aid=720&PHPSESSID=12545d0e3767f4234a77109b45294ca4

- na szczęscie są jeszcze normalni ludzie w niektórych ugrupowaniach

misio napisał(a):
> Co do bandytów, to bandyci z sejmu boją się że może ich taka kara spotkać. Z drugiej zaś strony ten cały cyrk to tylko spinigowanie kiełbasą wyborczą czy też jaką bądź.....

zgadza się - to zwykła kiełbacha dla ludzi, by się miotali i gryźli między sobą, gdy za plecami załatwia się jakoby to zupełnie błahe tematy. mamy też już aborcję, czesanie kościelnych skarbców itd.

...a jak ukarzesz więźnia, który będzie ciągle mordował strażników ?  Dasz mu kolejne dożywocie?
W tym wszystkim chodzi o coś innego - o ochronę niewinnych ludzi! Jeśli kara śmierci uratuje choćby JEDNO życie - czyż nie warto jej już tylko z tego powodu wprowadzić ? Dla kogo jest prawo - dla nas czy dla bandziorów ?! Przecież taki typ WIE, że cokolwiek by nie zrobił, to BĘDZIE żył, i to w  nienajgorszym więzieniu, z zapewnionym przyzwoitym wyżywieniem (nie to co w szpitalach!), łóżkiem, sauną, Tv i prasą...  Czy Ty masz tę pewnośc życia, idąc nocą ciemną ulicą ?
Mówisz, że nikt nie ma prawa odbierac nikomu życia - ale zabójca ma własnie takie prawo, i w imię powyższego należy niektórych eliminowac, aby nie mogli zabijac innych....
A bajki o dożywociu itp. są mitem - "dożywocie" w naszym pięknym kraju trwa średnio nieco ponad 20 lat...Tylko w tym roku popełniono trzy morderstwa, gdzie sprawcami byli recydywisci po odbyciu kary lub na przepustce...Gdyby dostali wcześniej stryczek - te trzy niewinne osoby by żyły!
Oczywiście tez byłby za tym ,aby "mniejsze" bandziory ciężko pracowały , ale przy takim bezrobociu to chyba jest nierealne....
P.S. kiełbasa wyborcza - to dlaczego ten pomysł podchwyciły (w sumie to zawsze o tym mówili - nie głosuję na PiS ,ale w tym mi sie podobają!) tylko tak nieliczne ugrupowania? Przecież chce tego 80% Polaków - zobacz jaki to potężny elektorat....Ale pedalskie partie nie pójdą na to...
Europa jak zwykle jest do tyłu - w Stanach już wiele lat temu przeszła fala "łagodnego" karania, ale po prostu nie sprawdziło się to...Szkoda że musi upłynąc kilkanaście lat, aby i w Europie to zrozumiano - bo jestem pewien, że KS znów będzie tu kiedyś  przywrócona....Tego wymaga po prostu życie i elementarna sprawiedliwość....

...pełne poparcie w sprawie czarnych dla Misia!

Motyl napisał(a):
> ...a jak ukarzesz więźnia, który będzie ciągle mordował strażników ?  Dasz mu kolejne dożywocie?

przykład a nieba, Motyl - równie dobre będzie stwierdzenie: a jak ukarzesz więźnia, który gra po nocach na bałałajce

> W tym wszystkim chodzi o coś innego - o ochronę niewinnych ludzi!

to zbyt łatwe wyjście, a jesli chodzi o życie ludzkie - nawet takie kurewsko parszywe - nie nalezy iśc na łatwiznę.

> Jeśli kara śmierci uratuje choćby JEDNO życie - czyż nie warto jej już tylko z tego powodu wprowadzić ?

nie, ponieważ zabijasz jedno, by ratować tamto życie - wynik: i tak ktoś umrze. a że wyrwałeś chwasta - no cóż, to ślpea uliczka i nie trzeba w nią brnąć

> Dla kogo jest prawo - dla nas czy dla bandziorów ?! Przecież taki typ WIE, że cokolwiek by nie zrobił, to BĘDZIE żył, i to w  nienajgorszym więzieniu, z zapewnionym przyzwoitym wyżywieniem (nie to co w szpitalach!), łóżkiem, sauną, Tv i prasą...  Czy Ty masz tę pewnośc życia, idąc nocą ciemną ulicą ?

Motyl, weż jedną rzecz pod uwage - sporo (nie wszytskie - rzecz jasna) z zabójstw dzieje się w afekcie - wtedy nikt nie myśli o takich rzeczach. dla tych ludzi kara czy to obdzierania ze skóry i posypyania solą lub zamknięcia w trzygwiadkowym hotelu nie ma znaczenia. dla gości planujących swoje czyny z wyroachowaniem musi istniec o wiele silniejsza presja - byc może dla Ciebieświadomość śmierci to coś strasznego. może inni sie tego nie boją, za to będą trzęść portami na myśl o tym, że będą zasuwać jeszcze przez dajmy na to 50 lat, "odrabiając" to co zrobili w życiu. tyle, że to prawo jest marne, bo i ludzka moralnośc kiepska. dlatego tez kara śmierci nic w tym nie zmieni. czy ameryka jest lpesza przez to swoje zabijanie? imho nic a nic. ta śmierc to taka forma "zadośćuczynienia" rodzinie/znajomym ofiary - i tyle.

> Oczywiście tez byłby za tym ,aby "mniejsze" bandziory ciężko pracowały , ale przy takim bezrobociu to chyba jest nierealne....

no własnie... żeby ich w marketach porozsadzac, to by zmiękli

Gjon, tak naprawdę to mamy podobne poglądy!
Mi BARDZO podoba się właśnie prawo w Singapurze - warto dodać, że urzędnik za korupcję może tam dostać nawet karę śmierci! W połączeniu z ich wysokimi pensami daje to taki efekt ,że korupcji w Singapurze NIE MA, po prostu NIE MA! I o to chodzi chyba w całym prawie, żeby go przestrzegać - a to co mamy w Polsce to jest parodia i kpina...
Co do tej opowiastki - nikt przecież nie chce karać każdego zabójcy od razu śmiercia, wiadomo że są różne przypadki i ABSOLUTNIE nigdy nie byłem za tym, aby ślepo stosowac zasadę "oko za oko"....Chodzi o sam przepis - żeby w ogóle BYŁA jednak taka możliwość, bo w tej chwili jest tak ,że każdy bandzior ma ZAGWARANTOWANE życie w całkiem przyzwoitych warunkach oraz może liczyć na przedterminowe zwolnienie, przepustki itp. A jeszcze wracając do opowiesci - to własnie taki zwyrodniały typ jak ten zamordowany księciunio dostaje u nas 25 lat, po czym wychodzi na wolnośc po góra 15 latach... i często znów kogoś katuje i morduje....
Brak najwyższej kary daje przestepcom znaczną przewagę nad uczciwymi ludźmi... Bo nam nikt nie zagwarantuje życia - a im tak!  W ogóle przecież przestępca ma u nas większe prawa niż ofiara czy jej rodzina!