Czy tylko Italo?

nie samym chlebem (italo) człowiek żyje, większość z nas oprócz nurtu italo ma wiele innych gustów.

Dzieki serdeczne!!!! Probowalem przekonac bliskiego mi czlowieka do roznych (po browrze) temetow muzycznych. Koniec , koncem doszlismy do porozumienia  i bardzo spodoala mu sie strona NietManiaka i jego gosci wypowiedzi. (Tak trzymac!!!)
Pozdrawiam wszystkich
Mariusz

Jasne, ze nie tylko! Ja w swojej kolekcji muzycznej mam poza euro i italodance z lat 80tych takze cos zupelnie odmiennego - jak np. plyty Britney Spears, Urszuli Sipinskiej, Traveling Willburys czy Manfred Mann's Earth Band - po prostu slucham tego co mi sie podoba niezaleznie od przynaleznosci do gatunku muzycznego...

Kiedys bylem metalem (trudno to sobie wyobrazic) i do dzisiaj mam sentyment do Metalliki(starych nagran), Iron Maiden, Alice Cooper i Scorpions.  Oprocz tego to klasyczny rock lat 80's czyli E.L.O., Marillion, Mike Oldfield, Chris de Burgh, Roger Hodgson, Phil Collins, Scorpions, Fleedwood Mac.

Choć najbardziej lubię italo, to lubię też muzykę elektroniczną lat 80- 90 np. Marek Biliński. Czy też Abba, C.C. CATCH czy z polskich zespołów  KOMBI czy LADY PANK.
A z muzyki poważnej: VIWALDI, STRAUS.
Krzysiek.

że jednak opieracie swoje typy na starych sprawdzonych firmach. Ani razu nie padło tutaj żadna nazwa wykonawcy, czy grupy, która nie powstała by kilkanaście (kilkaset) lat temu. Czyżby nic tak dobrego nie działo się tu i teraz - a może panowie zaczynacie się lekko starzeć i tak jak powtarza zawsze mój ojciec "za moich czasów to była muzyka - nie tam takie drapisznury".
Do osądu - pozdrawiam Maciek

MaciekR napisał:
> że jednak opieracie swoje typy na starych sprawdzonych firmach. Ani razu nie padło tutaj żadna nazwa wykonawcy, czy grupy, która nie powstała by kilkanaście (kilkaset) lat temu. Czyżby nic tak dobrego nie działo się tu i teraz

No chyba nie jest tak źle ;-)
Dotychczas milczalem w dyskusji, bo o swoich gustach muzycznych napisalem dosc szeroko na http://www.italo.top.pl/about_pl.htm
NIestety brak czasu nie pozwala mi zapoznawac sie ze zbyt wieloma nowymi rzeczami, tak wiec nie jestem w stanie jednoznacznie sie wyrazic czy wspolczesnie nadal powstaje dobra muzyka, ktora lubie. Mysle jednak ze dobra muzyka powstaje zawsze. W dzisiejszych czasach jednak trudniej ja wylowic z tej prostej przyczyny ze w zwiazku z postepem techniki (powszechnosc CD, TV sat, internet, mp3 ) rynek jest muzyka zalany jak nigdy dotad i latwo sie w tym pogubic.. Poza tym wiadomo - powstaje o wiele wiecej produktow, a geniuszy muzycznych raczej nie przybywa, co na pewno ujemnie wplywa na srednia jakosc utworow, ktore mozemy wspolczesnie uslyszec. No ale to tylko dygresja, wracajac do glownego tematu.
Otoz ostatnio bedac w sklepie uslyszalem album TATU - jak dla mnie REWELACJA!

Pewnie masz na mysli "Kylie Greatest Hits" wydana w 1998 r. w Australii. Bardzo fajna skladanka! Ja mam jeszcze skopiowana na cdry jej 8-plytowa skladanke "Greatest Remix Hits" z naprawde fajnymi remiksami jej utworow z lat 80tych, wydana w Japonii oraz (na razie) dwa albumy: "Kylie" i "Enjoy Yourself". I musze przyznac, ze wspolczesna Kylie to juz nie to samo co kiedys, choc kilka utworow z jej ostatnich plyt zasluguje na wieksza uwage )))

Płyta  Kylie z 22 utworami o której pisałem pochodzi z 1992 r. i została wydana w Niemczech przez PWL International LTD. (część Warner Music). Nosi tytuł Kylie Greatest hits. Chociaż Kylie na okładce przypomina trochę wampira a w środku jest tandetny rysunek - czerwone serce w brazowym kółku i w jeszcze większym  zgnłopomarańczowym (!!!!) to sama płyta jest super  (chociaż jedno zdjęcie w czerwonej sukience jest całkiem, calkiem (mniam, mniam...:-). tak na marginesie to czy można by się było jakoś dostać do twojej skladanki z remixami?
Zapomniałem dodać że jest jeszcze jeden ciekawy zespół który bardzo lubię a o którym jeszcze nikt nie wspomniał - Propaganda. Może są jacyś fani tej grupy? Mam ich płytę "1,2,3,4" Wiaże sie z nią ciekawa historia. Był to ulubiony zespół mojej koleżanki ze szkoły średniej. Ja sam pamiętałem tylko że podobała się mi ich jedna piosenka. Kiedy więc w poł. lat 80-tych w komisie zobaczyłem tą płytę , kupiłem ją bez zastanowienia. Przesłuchałem w domu i klapa, wcale mi się nie podobała . Płyta poszła na półkę na ponad rok. Pewnego wieczoru kiedy nie miałem już czego słuchać z nudów wyciągnąłem ją jeszcze raz. Nastąpiło olśnienie! Płyta była rewelacyjna! Okazało się że np. jest tam jedna piosenka która zawsze mi się podobała a nie wiedziałem kto ją wykonuje. A to była właśnie Propaganda i "Wound In My Heart" Szkoda że zespół nie istniał długo chociaż Betsi Miller (solistka grupy) śpiewała też w innych zespołach.

Samodzielne słuchanie muzyki zaczynałem jeszcze przed podstawówką. Otrzymałem od rodziców ZK-140T: czterościeżkowy szpulak, na którym nagrywał mój ojciec (mnie to nie pociągało jeszcze). Słuchali potem tego wszyscy łącznie ze mną. A była to przeróżna gatunkowo muzyka. Samodzielnie zacząłem zgrywać z radiowej "Trójki" mniej więcej od siódmej klasy: listę przebojów Niedźwiedzia. Każdy wie co tam można było usłyszeć. A w liceum zaczęło się italo, euro i space! Oczywiście nie tylko. Do dziś uwielbiam słuchać oprócz space'u italo i euro dance'u takich wykonawców jak: Jarre, Metallica, Enya, Tangerine Dream, Oldfield, Marillion, Iron Maiden, The Corrs, M. Reilly, J. Satriani, The Beatles, P. Collins, Madonna, Lady Pank, Perfect, Republika, Kombi, Lombard (tylko ze Stróżniakiem), Republika, Maanam i wielu, wielu innych. Przy czym żaden z nich nie ma większych przywilejów niż inni (w słuchaniu). A jeden z moich licealnych kolegów, który mnie zaraził italo i space'm odżegnuje się dziś od tego gatunku! Twierdzi, że wyrósł z tego.