Dj El Diablo strasznie miły człowiek ???????????

Na wstepie powiem tyle gotuje sie cały z nerwów  po przeczytaniu dzis posta na temat soulseek przypomniało mi sie ze jakis rok temu juz tam sobie muześciagałem ,postanowiłem odnowic tamte znajomosci no wiec instalka i wchodze , szukam czegos z italo i zupełnym przypadkiem wszedłem do pokoju o którym mowa była w poscie tego pana po czym wyszedłem z niego skierowany przez znajomego do innego pokoju.I co sie stało Pan diablo pisze do mnie widomosc zebym wrócił do jego pokoju bo jego tam nie było i chce mi pomóc z italo na co ja odpowiedziałem ze dzieki za chęci i ze sie zgadamy a wrazie wu znajdzie mnie tu czyli na stronie maniak gdzie jestem czestym gosciem .Otrzymałem odpowiedz ze jezeli uważam ze Adam ma dużo to moja sprawa a on nigdzie gosciem nie jest bo inni sa u niego itp , itd i ze zyczy mi powodzenia na stronach .No i sie zaczeło jak ja to przeczytałem to cos sie we mnie zagotowało poweidziałem jemu ze to troszke arogancko zabrzmiało i od tego momentu wybuchła regularna wojna słow włacznie z  rzeczami typu że moje ponad 60 gb italo to nic i cienko przęde i takie tam frazesy zadufanego w sobie pryncypała na koniec ładnie mi podziekował mówiac bujaj sie na co juz nie odpisałem bo szkoda moich nerwów i czasu dla idiotów noszacych głowe wyżej nie powiem czego
Pytam zatem jaki cel miał post zapraszajacy ludzi z tego borda na pokoje soulseek  czy po to by chwakllic sie swoimi zbiorami jak to okreslił diablo zobacz co mam a potem żałuj żes tak gadał no panowie ja lubie italo ale nie za cene tolerowania takich ludzi
I teraz wszystkim odradzam odwiedzin u tego pana bo chyba nie jest przyjaznie nastawiony w każdym razie dla mnie

pozdrofki buli

ano przeczytalem i szczerze sie usmialem........towarzysz buli najpierw przyznaje, ze go przeprosilem za nieobecnosc w moim roomie, dodaje, ze go zaprosilem ponownie do siebie....i nagle okazuje sie, ze jestem najwiekszym chamem swiata ???? cosik mi tu nie gra....nie chce sie wdawac w dlugie dywagacje na temat tego, kto tu miesza i kto tu jest....powiedzmy sobie zadufany i arogancki....nie licze ile mam gb italo, to towarzysz buli obnosil sie po sieci swoimi 60-ma.....a ze to niewiele, to tez i prawda....a panu buli na koniec napisalem: you've right and good luck....ale to juz chyba przekraczalo jego slownik dobrych obyczajow i poczytal to sobie za obraze....a czy "dzieki" jego reklamie ktos mnie bedzie odwiedzal czy nie, to druga para kaloszy. jesli jego koledzy, to nie zaluje a wszystkim innym pragne jedynie powiedziec: wszystkiego i tak nikt nie ma....i fajnie jest czasem skonfrontowac i ew. powymieniac swoje zbiory. ITALO FOREVER LIVE !!! c ya.
message.wav you are no longer welcome

I tegom chciał  czekał na odpowiedz
Po pirwsze zatem nie jestem idiota co sugerujesz i o tyle o ile kumam agielski , po drugie to ty obniosłes sie ze swoimi zbiorami pisząc że na chwile uwolnisz swoją listę żebym zobaczył a potem żałował , po trzecie to ja chciałem byc miły nie wiedząc z kim mówie i nie lączac postu z borda z twoim zaproszeniem i tylko z tego względu napisałem że dzieki za chceci ale w razie wu to jestem na stronie Adama n a co dostałem riposte w formie uśiwadamiajacej mnie ile to ty nie posiadasz , po czym przeczytałem sposo epitetów w formie bujaj sie i cos koło tego ze dobrze ze nie wejde do pokoju bo nie bedziesz sie musiał cytuje " trzepac " cokolwiek to by miało oznaczac . I po czwarte wreszcie to zdaje sie że towarzysze wygineli chyba że ty jeszcze nim jesteś ja NIE !!!! i nie zycze sobie by ktokolwiek do mnie zwracał sie w ten sposób jezeli natomiast masz jakis problem do moich kolegów to wiec ćwieku ze to oni moga wiele powiedzieć na twój temat , sposobu w jaki potraktowałes kilku z nich ui w jaki traktujesz ludzi w swoim pokoju i tak sobie mysle że to chyba najlepsze miejsce dla ciebie i prosze bardzo ZOSTAŃ TAM !!! gdzie jestes bo tu raczej nie masz czego szukac skoro masz wszystko to nie bardzo wiem po co te teksty


pozdrawiam i zycze powodzenia w pokojach ja pozostane na stronach tak jak mi radziłes u tego Adam który qwedług ciebie ma tak niewiele

Na koniec jeszcze jedno jezeli zaczniesz osadzą czyj kolwiek intelekt zastanów sie czy przypadkiem  sie nie mylisz

pozdrowienia i dzieki za watpliwe szczeście poznania drogi panie

oki doki....jesli czytajacy ten panski tekst osadza, ze to ja jestem arogancki , chamski, zarozumialy i jaki tam jeszcze, to trudno. ja sie naprawde smialem ze szczerego serca czytajac to , co pan na moj temat "wyplodzil".  naprawde !!!:)
okreslenie towarzysz moze w panskich uszach odnosi sie do czegos niemilego, choc po sposobie panskiego prowadzenia rozmowy domyslam sie, ze mam do czynienia z osoba mloda, ktora raczej niewiele ma doswiadczen z tamtych czasow....otoz prosze pana to "slowo" bylo juz uzywane przez towarzyszy husarskich jana sobieskiego, a zapewniem pana, iz oni nie byli komunistami. towarzysz, to kolega, druch, przyjaciel....i w tym oczywiscie byla spora doza ironii, bo jakiz to kolega obrzucalby takim blotem drugiego na goscinnych stronach. jaka mam opinie na teman adam, to mam nadzieje, ze on doskonale wie i niepotrzebne jest tu pana posrednictwo. poza tym dziwie sie, iz osoba uzywajaca slownictwa nieprzymierzajac rynsztokowego, ma jeszcze w ogole jakichkolwiek kolegow. czy jestem cwiekiem czy nie, nie zmienia to faktu, ze moj room istnieje nadal, i ci, ktorzy w nim siedza chwala to sobie i innym:) vide notki na ogolnym message room pana adama. i wreszcie na zakonczenie: gdzie ja bede surfowal, to moja sprawa, panie buli, web jest dla wszystkich, a pan adam jeszcze mnie nie wyprosil stad....a i do mnie do roomu moze pan zagladac kiedy pan zechce....to czy panu otworze moje zbiory, to juz moja prywatna sprawa, ale zakazywac panu czegokolwiek w necie byloby z mojej strony prymitywizmem, chamstwem i arogancja....tym wlasnie, co mi pan zarzuca.
w dalszym ciagu z szacunkiem pozdrawiam pana, panie buli, nie zniezajac sie do panskiego tonu i "tykania" nieznajomych.
zegnam.

Mysle, ze te pyskowki sa wcale nie potrzebne, sa ludzie i ludziska, troche prywaty nalezy uszanowac.
Ja milo poznalem diablo. Ale to tylko moje zdanie i nikomu niczego nie mam za zle.

hehehehehehehe....no prosze!!!
Zastanawiałem się przez chwilke skad znam cie diabełku...teraz juz wiem.
Czy Buli napisał cos czego nie powinien? a moze troszke nakłamał???
Nie sądze!!! hehe
Gdybym ja chciał przytoczyc naszą "rozmowe" sprzed paru miechów to przez cały ten post byłoby wielkie BEEEEEEEEEEEPPPPPPPPPP!!!!!!!
Tam tez chodziło o wymiane muzy(WinMx).
...a moze nie pamietasz???

Waldi

mialem nadzieje, ze jest pan powaznym facetem panie cybulski...ale widocznie pelczyce to srodek swiata i tam sie wszystko konczy i zaczyna....naprawde po raz ostatni "udzielam sie" w tej dyskusji, bo juz schodzi na psy a to dla mnie za niski poziom. nikt pana nie zmusza do sciagania od kogokolwiek. ani nikogo innego. rzucilem propozycje i ci ktorzy z niej ostatnio skorzystali, nie narzekaja . a reszta niech krzyczy w nieboglosy....mnie to nie boli. co zas do waldiego, to niech sobie przypomni kwestie winmx-a, kiedy to ograniczal moje downloady, a sam chcial ciagnac bez ograniczen. i to juz naprawde koniec dyskusji dla mnie, a panow pozostawiam samych sobie, byscie mogli sie wzajemnie podniecac.