Sztywnota......

myślałeś, że na hasło "torrent" pół Polski rzuci się na twoją witrynę?
1. czasami bywają ciekawsze rzeczy od czynności download/upload, na przykład płyty winylowe ale to akurat z mojego punktu widzenia
2. jest weekend, witryna miała też lekką zapaść, nie oczekuj po 2 dniach sukcesu, na który niektórzy pracuja miesiącami, wszystko przyjdzie w swoim czasie, jeżeli jest rzeczywiście czegoś warte

Hej Gjon
Owszem, zauważyłem u siebie tę przypadłość Dlatego mnie nie oświeciłeś
Myślę, że każdy, kto robi coś (co wg niego jest fajne) liczy na jakikolwiek oddźwięk. Czasami jednak głucho jak w szafie z pościelą
Co zrobić, każdy chce się jakoś pokazać, myślę, że ty też w swojej robocie nie odwalasz nic od niechcenia, tylko robisz tak aby cię szanowano i podziwiano (no powiedzmy, że to określenia umowne), w każdym razie nie chcesz, żeby cie z tej roboty wywalili

> (trochę za mocno, ale zbyt mnie to kusiło)
Spoko, już się, dzięki tobie zresztą, zaszczepiłem przeciw Gjonom
Miłej niedzieli życzę.
PS w przyszłości życzę ci serdecznie, aby mały Gjonek reagował na inicjatywy tatusia
pozdrawiam

A jeszcze inni nie chca robic sobie obciachu - no i z tego, co wiem, ludzie tu zgromadzeni juz sie nakarmili mp3jkami. Poza tym ja na przyklad nie mam mozliwosci korzystania z tego programu p2p, czy jak ktos mi powiedzial "programu keszujacego" . Ale nie chce Ciebie zniechecac, tylko chce powiedziec, ze poczatki zawsze sa trudne - wiecej cierpliwosci i co jakis czas przypominaj siebie, ale bardziej subtelnie niz tak jak na poczatku tego watku.