Hit nad hity - Italo Disco. Konkurs.....?

Był już najstarszy wykonawca, najczęściej wykonywany utwór, Adam na bieżąco prowadzi listę "hiciorów" Italo Disco. Ale ja bym zaproponował coś takiego:

utwór, który jest dla was naj, naj, naj i kiedy go słuchacie, wiecie, że to jest najlepszy utwór w historii Italo Disco. Ale tylko jeden - ten naj......

Pozdrawiam - Maciek

P.S Ciekawi mnie co was najbardziej kręci w Italo Disco. Pozatym zbliżający się koniec roku nastraja do podsumowań. Jeżeli ten temat był - robie "Powrót Jedi" i znikam.

Patrzac z perspektywy na wszystkie utwory italo, to chyba najbardziej mnie kreci Keep On Music. Wciaz mi sie tak samo podoba i wciaz wywoluje te same dreszcze jak kilkanascie lat temu gdy go pierwszy raz uslyszalem. Majstersztyk!
A co najbardziej lubie w italo? Wiele rzeczy Procz oczywistej - wspomnien, to najbardziej ciagnie mnie akcent polozony szczegolnie na na melodyjnosc, ale takze rytmike, romantyzm. Niemaly wplyw na moja sympatie do Italo ma tez moje lubione brzmienie syntezatorow, ktorych mozna uzyc znacznie kreatywniej do wytwarzania nowych niesamowitych dzwiekow w porownaniu do instrumentow tradycyjnych. Przy tym prawie wszystkie utwory sa proste, bez niepotrzebnych udziwnien. Dzieki temu przy italo moge sie ZRELAKSOWAC, a nie obciazac umysl... I bez muzyki jest wystarczajaco duzo rzeczy na glowie, stad od muzyki oczekuje relaksu a nie meczarni. Chyba to jest wlasciwie najwazniejszy powod dla ktorego na starosc slucham glownie italo...

To trudne pytanie i ja nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Co mi się dardzo podoba zależy głównie od nastroju. Czasem to czego wczoraj nie mogłem słuchać dzisiaj jest hitem, a jutro - inny humor inny utwór, może trochę spokojniejszy? Ale hyba jednym z największych jest 'Malice and Vice" Mozzart.
Pozdrawiam!

Tak samo jest zemna ,ciezko wybrac jedna piosenke gdyby to byla pierwsza piatka to by bylo latwiej !!!! I gdybym znalazl sie na bezludnej wyspie i mial magnetofon i do wyboru tylko jedna piosenke to staralbym sie wybrac taka ktora nigdy sie nieznudzi i chyba wlasnie taka piosenka jak powiedzial Adam jest wlasnie Danny Keith -Keep on music  i moj ulubiony Mauro Farina.

A moja druga połowa wyrzuci mnie razem z  Joy Petersem i utworem  - Don't Loose Your Heart Tonight.

Piotr(zodiaq72) napisał:
> "Na starosc slucham glownie italo" -:) Troche to pesymistycznie zabrzmialo, Adam!

Ech, bedziesz w moim wieku to zobaczysz... Niestety w pewnym momencie zycia czlowiek sobie zaczyna uswiadamiac ze ostatnie chwile mlodosci mu wlasnie mijaja i... trzeba miec wtedy odwage przyznac sie przed samym soba ze juz sie zaczyna byc... starym.. Co oczywiscie nie przeszkadza by sie cieszyc ostatnimi chwilami mlodosci! Po to miedzy innymi ten kacik w sieci powstal, robimy spotkania i koncerty To, ze to wszstko jestesmy w stanie zorganizowac jest zaleta wieku w ktorym jestesmy, mlodsi nie maja odpowiednich mozliwosci tak finansowych jak  organizacyjnych... Jednym slowem, kazdy wiek ma swoje wady, ale i zalety.

> Mniemam, ze ma tu wplyw dzisiejsza pogoda w kraju.

A jaka jest dzis pogoda? Nie wychodzilem na dwor... To jednak chyba nie kwestia pogody.

>A ja italo sluchalem w mlodosci.........  i na starosc tez slucham

Udzielil Ci sie klimat "starosci"? ;-)

>pozdrowienia dla starych piernikow

tez Cie pozdrawiam mlodszy pierniku ;-)

No to widze ,ze zdecydowanie prowadzi ''Keep on music '' !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jest co najmniej kilkanascie super, super piosenek. Ale gdybym miał wybrać tą jedną, jedyną to byłaby to: "Colder Than Ice" by Grant Miller

Jest wiele hiociorow i naprawde jest trudno sprecyzowac ktory jest naj.Jest tego cala masa co najgorsze coraz bardziej zaczynaja mi sie podobac utwory ktore wcale nie sa takie rewelacyjne np CLIO - EYES ,czy GIUSY RAVIZZA - LIGHT. To wszystko zalezy od tego jak dlugo siedzi sie w tej muzyce .Ja juz siedze w niej od 86 roku.
Dla mnie zdecydowanie najlepszym kawalkiem jest SQUASH GANG - MOVING YOUR HIPS
Pozdr.
Robert

Dla mnie jest to T.Ark - Count on me! Mój niezaprzeczalny number one.