Japonia czy to koniec swiata 2012

Witam wszystkich

Tak sie zastanawiam czy te znaki co sie rodza w tych naszych czasach jednak nie prowadza do tego iz w tym cholernym roku 2012 cos sie stanie?? Co wy o tym myslicie ??
Pozdrawiam
DJC

Ps.
Dawno mnie tu nie bylo pozdrawiam stara gwardie:)

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Torris ze ty nie patrzysz na TV to nie znaczy ze kazdy nie ma patrzec.
Ja sie nie przestraszylem tego co mi w TV gadaja i pokazuja ale tego co juz od tysiaca lat jest przepowiednia. Nie wiem czy znasz kalendarz majow. Dlatego zadalem to pytanie a nbie dlatego bo media trabia mnie media nie interesuja ale widze ze cos jest nie tak jak ma byc nie tylko w japoni. Ja mysle ze to bedzie cos w tym stylu co nam napisal kolega misiaczek.
A jesli takie cos nastapi to juz po nas.
Pozdro

Ps.
Jak zwykle przepraszam za ortografie nadal nie umiem po polsku pisac

Ile tych koncow swiata juz bylo...
Dla mnie ludzie sami sie zniszcza, bardziej wierze Nostradamusowi, niz Orionowi, ktory zapowiada 3 Wojne Swiatowa (Nostradamus oczywiscie).
Co do samego wypadku, to jest tragedia, ale takie rzeczy sie zdarzaja - mocniejsze i slabsze, raz na miesiac, lub w ogole przez rok. Tsunami w Japoni to po prostu duze nieszczescie, nic wedlug mnie nie zwiastuje.

Popieram Torisa jak dobrze pamiętam wszystkie przepowiednie to tych końców świata miało już być kilkadziesiąt a jakoś żyjemy. Jeżeli sami się nie zajedziemy (zniszczymy) przez wynalazki i technikę nad którą nie panujemy będziemy żyć jeszcze długo.