Mike Mareen NIE WYSTAPI :((((

Z przykroscia zawiadamiam iz Mike na 100% nie wystapi... Jest juz 18:00 a organizator do mnie sie nie zglosil z wiadomoscia o przekazaniu pieniedzy na zaplate dla Mikea, tak wiec Mike jutro rano nie wyleci z Hamburga i tym samym koncertu nie bedzie
Przykro mi i przepraszam Was ze tak wyszlo... W sumie lepiej by bylo gdybyscie sie o tym koncercie wogole nie dowiedzieli... Pewnie by tak bylo, no ale skoro reklamy poszly to juz nie szlo ukrywwac calej sprawy...

Szkoda tylko  ze praca ktora w to wlozono poszla na marne, nie ten bedzie następny i pewnie 100 razy lepszy co sie odwlecze to nieuciecze pozdrawiam angelo

Szkoda. Ale uwazam, że nie nalezy robić z tego tragedii.

Szkoda ze Mike nie wystapi, Polska to dziwna kraj
A ty Adam nie masz za co przepraszac to i tak nie zalezalo od ciebie.

poz... Krzys

Jasne, że to nie Twoja wina  - a ja w takim razie pojade do Bolesławca na Master Blaster ;-))))

BARDZO wielka szkoda z powodu Mike'a ... ale Adam, tak jak mowia inni - nie obwiniaj siebie.  To organizator wszystko popsul, nie Ty. Niech sie teraz tlumaczy za wszystkie reklamy w TV i w prasie.

Wszyscy pogadamy jeszcze dzisiaj na chacie u Cyberiusza.
Poprosimy Kozaxa, zeby nam puscil w radiu jakas piosenke Mike'a dla oslody nastrojow ))

Wogole radio dzisiaj gra ????

nie wiedzialem, ze sOLo to taki fachowiec, i ze jego rady sa takie zapobiegawcze przed duzymi klopotami. gadasz sOLo tak, jakbys wszystkie smieci z kubla juz pozbieral..."...poznales ciemna strone business'u i jestes madrzejszy o doswiadczenie..."...he he he...smiac mi sie chce, jak czytam takie glodne kawalki. to znaczy, ze ty sOLo juz wczesniej znales te ciemna strone ??? albo ze masz juz wystarczajaco doswiadczenia, by radzic innym ??? )))
czytalem te dialogi na cztery nogi na temat koncertu mareen'a i przypominaly mi sie rozradowane okrzyki pewnego pana amerykana na temat koncertu modern talking w ameryce.....wtedy tez sie nie odzywalem za bardzo, bo i co sie madrzyc, jak nie ma o czym gadac. dlatego nie oceniam staran adama ani niewypalu z koncertem mike'a w ostrodzie. stalo sie to, co mialo sie stac i tak do konca nikt tego z gory nie wiedzial.
ale jak bede mial jakas wazna decyzje do podjecia, na pewno zapukam do sOLa...z jego bagazem doswiadczen na pewno uchroni mnie przed niejednym...albo przed niedrugim...albo przed czymkolwek. czyms takim jak gradobicie podczas swiniobicia czy tez przymusowym uczestnictwie w 20-to godzinnym koncercie muzyki goralskiej na zywo i na trzezwo. z harcerskim pozdrowieniem siemka. :)D

Po prostu.......... NO COMENTS )))))))

staaaary....olbrzymie przeprosiny !!!! dalem kompletnie dupy moim tekstem !!!! pomylilem cie z inna osoba i niezaluzenie oblalem kublem zimnej wody....czje sie teraz jak pijany zoldak , ktory zgwalcic nie te panienke , co trzeba....mea culpa, mea maxima culpa !!!!
WYBACZ MI sOLo !!!!!!!
ale podtrzymuje moj tekst odnosnie tego warchlaka pana amerykana, zwlaszcza po tym, jak wyzwal mnie od szwabow i kutasow na czacie...to juz nie byl priv ani forum...mam paru swiadkow na to. fantic to psychiczna sierotka, ktora cierpi na manie nizszosci i dlatego tak go lubie. i nie pisz juz do mnie na gg, bo moja milosc do ciebie przeminela jak GONE WITH THE WIND.

Prawda jest Pawel ze nasze rozmowy wyczulily mnie na wiele spraw. Kto wie czy w innym wypadku to wlasnie ja bym na ten koncert nie wylozyl kilkanascie tysiecy z wlasnej kieszeni... Bylaby to dla mnie tragedia finansowa Wspomogl mnie tez duchowo Mike, ktory tez stwierdzil ze nie powinienem sie obwiniac za to wszystko. Dziekuje tez Wam wszystkim za slowa wsparcia - zacheca mnie to tez do dalszych dzialan, bo wiem ze moge liczyc na Wasza wyrozumialosc. Szczerze mowiac balem sie bardzo tego co wszyscy powiecie po tym jak wystawilem Wasze nadzieje na wiatr, przez to znacznie ciezej bylo mi podjac jedyna sluszna w tym wypadku decyzje.. Kamien wiec mi spadl z serca, ze spotkalem sie ze zrozumieniem z Waszej strony. Dzieki!
Przepraszam tez tych wszystkich ktorzy wczoraj czekali na mine na czacie podczas audycji radiowej Kozaxa - niestety nerwy mi puscily, wieczorem padlem nieprzytomny do lozka... Coz - jestem tylko... czlowiekiem 8-o)
PS. umieram z ciekawosci by dowiedziec sie co organizatorzy beda mieli do powiedzenia publicznosci na temat braku wystepu Mikea. Bedzie ktos tam moze? ;-)