NASZE PUPILE--POKAŻMY JE NA TOP-80--KTO MA JAKIEGO ZWIERZAKA.

Moje nie mówiły, ale za to w rytmie Italo Disco tańczyły.

Moje papuszki tylko tańczyć lubiły, ale dla ciekawostki powiem, że w dzieństwie miałam owczarka podhalańskiego czarnego. Wabił się Cygan. Uwielbiał jeść śliwki, kiszone ogórki, marynowane grzybki, cebulę, wiśnie. Pestki potrafił wypluwać i kot przy nim tak samo nauczył się jadać. 

Śliczna kicia ta Puma, pasowałaby do C.C.Catch. Szkoda, że ja nie mogę mieć  w domu Persa albo krótkowłosego Pekińczyka.

Głupie, bo czasem się bardzo dziwnie zachowują, a ta żółta, jak ją przyniosłam do domu, to była tak niekumata jak ściana  Ale teraz już się troszkę oswoiła

Ja kocham samochody, ale interesują mnie one głownie od strony technicznej--> pojemność bagażnika, moc, max.prędkość, rodzaj i osiągi silnika, rozstaw osi.... Wygląd zewnętrzny ma dkla mnie drugorzędne znaczenie....

Z moimi było podobnie na wstępie nie było klatki, to im się nie dziwiłam, bo trzymane były w pod przetakiem, ale potem doczekały dię ogromnej klatki z chuśtawką i basenem nawet.

Mika jest ze schroniska i nie zamienił bym tego psiaka na żadnego innego.

Moje mają małą klatkę i dlatego cały czas siedzą na wolności. Ostatnio mi jedna wpadła do zupy  bo jej się latać zachciało w porę obiadu...hehe

Tutaj Max z Miśkiem (ten mały) moich kuzynów.