Odwolujemy sobotnia impreze?

Nic nie odwolujemy.

Jak sie bawic to do bialego rana. Ja moge

Adaś, ale jesteś? Do tej powyższej listy zapomniałeś dodac mnie i Matka, ja swoich wczesniejszych deklaracji nie zmieniłam i oczywiście będę, przepraszam- BĘDZIEMY. Tu nie rzuca nikt słów na wiatr (tu w Poznaniu)- i dawne zobowiązania zobowiązują...

Tylko co ma oznaczac ta cisza? Może nikt oprócz wymienionych nie chce pojawić się na Imprezie? A moze niektórzy jeszcze nie wiedzą że chcą? Czas goni Kochani....

Apeluję!!!!!

Magdus, wiem ze z Matkiem, zgodnie z tym co napisaliscie przyjedziecie . Na Was mozna zawsze liczyc Jednakze chodzilo mi o to ze wiele osob raz napisalo gdzies tam ze przyjedzie i mysla ze wszyscy o tym teraz doskonale wiedza i ze nie ma sensu znowu sie rozpisywac. a to NIEPRAWDA!!!!! Jest jeszcze wiele niezdecydowanych osob ktore wahaja sie czy przyjechac czy nie.  Taki brak jednoznacznej deklaracji, w jednym miejscu osob ktore na imprezie beda, zdecydowanie nie motywuje te niezdecydowane osoby do podjecia decyzji. A pozniej beda zalowac. Zalowac beda tez osoby ktore na imprezie sie pojawia a nie spotkaja wszystkich tych ktorych mieli nadzieje poznac. Dlatego tak mi zalezy na tych wypowiedziach osob kttore chca przyjechac. Wiekszosc z nich pyta sie mnie w emailach i na Gadu Gadu ile osob bedzie (i chca uslyszec ze bardzo duzo), jednakze NIC nie robia by tych osob bylo jak najwiecej... Ja SAM nie zachece niezdecydowanych do uczestnictwa w imprezie, MUSICIE mi pomoc!!!! To jest nasza WSPOLNA sprawa! Dodac tylko moge iz takie spotkania baaardzo ludzi INTEGRUJA i pozniej calkiem inaczej sie czyta forum gdy sie przypomina jaka na zywo jest osoba ktorej sie odpisje.
Dla niezdecydowanych, ktorych przeraza polozenie  Kwidzyna napisze tez jedna rzecz. Kiedys zorganizowalismy impreze w malej wsi pod Bydgoszcza. Przyjechalo na nia prawie 40 osob z calej Polski! Mimo skomplikowanego dojazdu. I spytajcie sie ich czy zaluja swojego wysilku? Jak wspominaja ta imprezke? ;-) Kwidzyn zapowiada sie 1000 x lepiej - nasza impreza bedzie w super knajpce z dwoma parkietami, poprowadza ja uznani DJe, z tanim alkoholem i jedzeniem (albo bez - jesli ktos ma ograniczenia finansowe) bedziemy mieli super hotelik do wlasnej dyspozycji, bedziemy mogli na spokojnie spotkac sie przed jak i po imprezie, pogadac, potanczyc, pobawic sie a przede wszystkim poznac sie i cieszyc sie naszym wspolnym towarzystwem, tym razem w wyjatkowy sposob - NA ZYWO! Nie przegapcie takiej okazji, nie wiadomo kiedy zdarzy sie nastepna. Jak nikt do Kwidzyna nie przyjedize to bedzie juz impreza ostatnia....

Racja. Ostatni raz bawilem sie przy italo no poczatku lat 90. A potem przerwa i przesiadka na wspolczesny dance/techno. Trzeba chwytac dzien (carpe diem) jak pisal Horacy.

Hmm house troche nie pasuje, ale moze nie bedzie tak zle.

Adaś- świetnie to ująłeś....To powinno dotrzec do tych, którzy jeszcze niezdecydowani są i onieśmieleni.....
Kochani.......to niepowtarzalna okazja, spotkac się, pogadać- a dla mnie przede wszystkim potańczyć.
No gdzie no gdzie- zagraja Wam tak jak tu mają zagrać????-  nie ma juz takich miejsc- to jedyna okazja przypomniec sobie jak to było, a jesli nie przypomnieć (to dla niepamiętających) to poczuć jak to jest- ja juz nie mogę się doczekać po prostu!
Juz łażę od wczoraj i tylko myslę jak to będzie...............

A Ci co nie zdecydują się dojechać- to na pewno będą żałować, jestem pewna:)

CARPE DIEM!

Ja ze swojej strony dodam ze zemna bedzie  14 osob ktore  za nic w swiecie nieprzegapia tej imprezy a jedan para to az z bardzo daleka przyjedzie oj z bardzo daleka maja do nas 600 km wiec to daleko  ichwala im za to wdzicie jak ktos bardzo chce to przyjedzie a wierzcie mi niebedzie  juz takiej drugiej okazji zeby zobaczyc mnie podczas audycji na zywo w radiu hihihih WIĘC PRZYBYWAJCIE DO NAS ZE WSZYSTKICH STRON KRAJU  a ja jako gospdarz ugoszcze was jak najlepiej potafie  poprostu tak ze bedziecie wlasnym dzieciom opowiadac jaka to byla impreza :  licze na was z calych sil pozdrawiam Angelo

Angelo.Bond napisał(a):
>a ja jako gospdarz ugoszcze was jak najlepiej potafie  poprostu tak ze bedziecie wlasnym dzieciom opowiadac jaka to byla impreza :

Haha, Angelo ma pewien plan jak za friko sie na imprezie wszyscy najemy i napijemy ;-) Ciekawe na ile sie mu uda, ale szanse sa wielkie . Trzeba tylko osob ktore z tego beda mogly skorzystac ;-)

WOW

ja sie balem, ze moze zaistniec taka "dyskoteka w stylu retro", jak u nas w tucholi, gdzie na 1.000.000 przebojow radia zet z lat 99-2000, puscili raptem jednego savage i to w dziwacznej nowoczesnej przerobie i kukudżambo/kokudżambo, czy jak tam sie to pisalo... ;-)

Jesli Adam zazartowal, to Ty, M.R., oraz Dj Alma z B.F. powinniscie tez zazartowac, ze nie przyjedziecie =) wtedy bylaby jazda ;>

Pozdrawiam