OFF: Wasze muzyczne odkrycia nie-italo

....napiszczcie, jakie zespoły  (niekoniecznie związane z muzyką  italo/euro ) ostatnio odkryliście!
Moja lista:
NIGHTWISH - dla mnie  totalna rewelacja! Ostre, metalowo-gotyckie brzmienia, bardzo klimatyczne i niesłychanie  melodyjne.... Wokal bardzo nietypowy jak na ten gatunek, bo...kobiecy (momentami przypomina coś jakby Enya)...  Wszystkie utwory na płytach są bardzo, ale to bardzo dobre! Genialny zespół !
APOPTYGMA BERZERK - kultowi już przedstawiciele muzyki electro/future ,
                                              oprócz syntezatorów często używają też ostrych
                                              gitarowych riffów . Specyficzne brzmienie nie od razu  
                                             moze sie podobac, ale  warto przyzwyczaic się!
                                             Prawdziwe mistrzostwo na koncertach !
COLONY 5 -  typowy niemiecki synth-pop/electro, ale na najwyzszym poziomie!
                       ( m.in. doskonała płyta "Colonisation")

VNV Nation  - synth-pop/electro, nietypowo bo  z Wlk. Brytanii...Znakomity na  
                        koncertach!

Gamma Ray
Holenderska metalowa kapela - ostra muza ale jakas tak melodyjna i przystepna

A mnie zaraził pewiem gość, który zresztą zaczął ten wątek -;) i zacząłem słuchać Apoptygma Berzerk i VNV Nation. To było wielkie odkrycie - jakbym znalazł swoje miejsce w dzisiejszym świecie -:). Człowiek nie może przecież żyć tylko Italo. Korzenie - wiadomo są bardzo ważne - ale czasem aż łaknie się posłuchać czegoś "współczesnego". Noi odkrywam przy okazji wielkie zespołów synthpopowych, ale jeszcze żąden nie powalił mnie tak jak VNV Nation i APB...

Iced Earth - melodyjny, mocny heavy metal ze Stanow,
Zemfira - rosyjska piosenkarka rockowa śpiewająca bardzo ładnie bardzo ładne piosenki (chyba o miłości )
i jeszcze odkryłem, że jak w tv leci ta nowa piosenka REM, to lubię mieć pod ręką pilota i przełączyć na cokolwiek innego

Myślałem że tu same odkrycia "future synth", ale widzę że nie tylko
Powiem tylko że na mnie największe wrażenie w tym nurcie zrobił Icon Of Coil.
Ale dorzucę swoje 3 grosze z zupełnie innego bieguna, "odkryłem" hiszpańską (??) grupę GUSANITO, jak narazie mają 4 utwory, ale bardzo fajna muzyka i jak ulał na zbliżający się powoli karnawał

od zawsze chyba:
talk talk - jedyna muzyka, która kocham bez żadnych "ale"
jamiroquai - ciepłe funky

ostatnio (...prawie same "nudziarstwa" się mnie tego roku trzymają):
goldfrapp "felt mountain" (brakowało mi znowu takiego triphopu)
belle and sebastian  (najprostsze i najpiekniejsze piosenki)
kings of convenience "quiet is the new loud" (to co wyżej tylko ciszej)
divine comedy "regeneration" (p.w.)
white birch "star is just a sun" (cichutkie mniam-mniam)
midnight choir (strasznie mnie dołują)
.... i mnóstwo składanek z muzyką lounge i chillout

oraz rammstein (płyta "reise reise" to mój muzyczny debeściak tego roku)

...a pamiętasz, mówiliśmy  (co niektórzy),  że Scooter nie jest zły...:-)

1.  Dzieki autorowi tego watku TOY (Space Radio nowe !!! CD kupilem na e-bay tylko za 5 EURO)  , Colony 5, Cosmicity , Apoptygma itd.

2. Nowa plyta grupy artrockowej MAGNUM - "Brand New Morning" i projekty solowe vocalisty tej grupy  BOBA CATLEYA - "When Empires Burn"  i "Middle Earth" ( na motywy LORD OF THE RINGS)

3. Plyty z serii Marek Niedzwiecki zaprasza do Smooth Jazz Cafe 1-6. W tej porze roku sie swietnie nadaja do sluchania nawet w samochodzie

4. Jedna z najlepszych plyt hard rockowych,  ktora w zyciu slyszalem  STEELHOUSE LANE - "Slaves Of The New World"  

5. Last but not least, po koncercie w Dresden odkrylem plyte THE TWINS - "The Impossible Dreams " (utwory Tonight, Love Is Blind albo Touch Of Heaven), ktora do tej pory jakos nie zauwazylem

Tomas

No ja też dzięki Tobie cały czas odkrywam nowy synthpop, a tak niewinnie od TOY'ów się zaczęło dzięki Motyl

Z nowych rytmów to z kolei cały czas znajduję cos ciekawego w trance: od Armina van Burrena, porzez Rank 1, Above and Beyond, York, Paul van Dyk i innych kończąc ... nie tam żadne "umpa-umpa" ale raczej poszukuję melodyjnego trance'u.

A ze starszych rzeczy...hmmm ...... np wczoraj wróciłem do pierwszego abumu The Corrs "Forgiven Not Forgotten", uważam go za jeden z najlepszych albumów lat 90-tych, przepiękny irlandzki folk (szczególnie się pojawiający we wstawkach instrumentalnych - miodzio, a Erin Shore na końcu to po prostu rewelacja, gęsiej skórki dostaję jak go słucham ), przemieszany z "delikatnym" rockiem, świetna mieszanka (szczególnie utwór tytułowy jest super, ale inne nie pozostają w tyle ... ) Polecam gorąco tym którzy go nie znają .

Jest to chyba jeden z nielicznych albumów które mogę słuchać w całości, po prostu dla mnie nie ma tam słabych numerów szkoda że w późniejszych albumach konsekwentnie odchodzili od tego stylu na rzecz zwykłego rocka chociaż ich najnowszy album odrobine wraca do korzeni także jest nadzieja ...

Ufff, "trochę" się rozpisałem

Witam
Nie wiem co napisac.....))Codziennie odkrywam trzy,cztery kapele ale najciekawsze to Blank&Jones feat. Robert Smith - a forest cdm [2003],Nightwish,Joachim Witt,Diary of Dreams.