[Kaplani]

Witam Miłośników Space'a,
choć ostatnimi czasy częstym gościem tu nie jestem, bo nowa rzeczywistość w pracy główkę mi ekstremalnie przygniata, to staram się choć czytać i wiedzieć, co się tu dzieje.
Dziś w chwili wytchnienia natrafiłem na post na forum http://www.laserdance.de/forum/messages/1233.html , który wprawił mnie w niezłe zakłopotanie. Oto nie tylko sprzecza się nasz Anfrando Mailola z Michielem van der Kuy'em, kto jest prawdziwym KOTO, ale dołączył także sam Erik van Vliet - więc chodzi też o "tożamość" Laserdance. Jakoś się to przyktro czyta... szczególnie, jak się wszyscy skłonili przeciwko van der Kuy'owi. Erik van Vliet jako "prawdziwy" Laserdance mówi nawet, że swoim fanom napisze na maila więcej okropnych szczegółów na temat, jak to van der Kuy zniszczył jego i Laserdance... W dyskusji bierze też udział Rob van Eijk, wspomina się też o Humprey'u Robertsonie. Przeczytajcie sobie. Czy ktyoś wie coś więcej na ten temat? Jak zwykle chodziło o pieniądze...Z tego, co można przeczytać we wcześniejszych postach fanów space'a i Anfrando Maioli jemu zarzucają, że zbeszcześcił space i nie ma nic do gadania, bo tworzy teraz techno... Drażliwy temat. Wracam do niego, choć był bodajże niedawno poruszany na naszym boardzie. Teraz chodzi jednak o Laserdance.

[Vocoder]

hmmmm.... ale sajgon )) Niezle sie porobiło , ale osobiscie nie podejrzewam Van Vlieta . Przeciez sami dobrze wiemy , ze nawet tu zdarzaja sie od czasu do czasu takie osoby , którym sie wydaje , ze sa w necie anonimowe. Wypisuja rozne bzdury i nigdy wiecej juz sie nie pojawiaja ... (no chyba , ze pod innym nickiem i znow piszą glupoty) Mysle , ze Erikowi zostalo jeszcze troche oleju w glowie. Nie trudnilby sie chodzeniem po stronach ze Space'm i wypisywaniem głupot na goscia , z ktorym wspólpracował przez tyle lat ( jak z resztą napisał jakiś gość na laserdance.de ) na dobra sprawe kazdy z nas moglby teraz pojsc na tamto forum i dopisać sie jako Van Der Kuy ... czy Anfrando Maiola czy obojetnie kto.
Dlatego raczej sklaniam sie ku wypowiedziom ludzi , którzy nie uwierzyli realnego Van Vlieta na laserdance.de
pozdrawiam.
Vocoder

[ITALO FAN-ATIC]

A mi sie wydaje ,ze to on we wlasnej osobie !!!!.Anfrando pisze to co on niemoze tym bardziej to co napisal to ma sens ,zreszta Michael zrobil juz przekret z Koto to mogl i przekrecic Erica .To jest pierwszy raz jak on sie pojawil dlatego duzo ludzi moze w to niewiezyc ale niektore szczegoly co podal wygladaja na prawdziwe mniejmy nadzieje ,ze sie jeszcze pojawi a ta cala zadyma nawet moze dobze wplynac na przyszlosc Space'u.
Zreszta tak jak ktos z tego forum powiedzial ,ze w tej chwili to mamy znakomitych mlodych kompozytorow ,ze czy Michael i Eric dalej beda komponowali to jest bez wiekszej roznicy .Sam osobiscie wole kompozycje Van Der Kuya .

[Vocoder]

To ja juz nie wiem co mam o tym myslec ... wierzyc mi sie nie chce, osoba pisząca ten post mogla przeciez byc niezle zorietowana w tym temacie :/ (stad sens calej wypowiedzi) ale nadal uwazam, ze nie byla Van Vlietem.
Ale z drugiej strony patrząc kazdemu artyście po jakims czasie emalia z mózgu zaczyna wyciekać ... Moze Erikowi sie nudzi na starosc i kupil sobie komputer

[ITALO FAN-ATIC]

Takie szczegoly jakie on podal w tej wypowiedzi niewidzialem nigdzie !!!
I niewiem z kad by ktos o takich zeczach wiedzial a mo ze on kogos napuscil tak jak to robi Anfrando

[Kaplani]

Mnie osobiście to też ruszyło, a to dlatego, że jestem święcie przekonany, że pisał to sam Erik van Vliet. Zwłaszcza, kiedy przyjrzeć się naleciałościom holenderskim w jego angielskim oraz czytając odpowiedź Roba van Eijka po holendersku. Nie znam tego języka, ale z mieszanki niemieckiego i angielskiego da się coś wydedukować, że Rob napisał, jakoby nikt nie był winny, tylko jest to rzecz wyłącznie finansowych probelmów Erika. Rob wspomina tutaj też o Humpreyu Robertsonie. Czyli sprawa ma szerszy kontekst. Ciekawe tylko jaki...?

[Kaplani]

Aha! Rob mówi tutaj, że jego sprawy z Humpreyem są w tym kontekście dobrze uregulowane, tj. można domniemać, że dogadali się w kwestiach finansowych...

[Matek]

Witam, również czytałem te posty, ale przeglądam również listę dyskusyjną na temat space'u na Yahoo, i tam wypowiadają się osoby będące jak najbardziej na bieżąco w temacie space, tzn m.in. artyści go tworzący (dla zaciekawionych podaję link:   http://groups.yahoo.com/group/spacesynth/join ), i z tego co zrozumiałem (niestety nie jestem najlepszy w angielskim (, tam też odniesiono się do tych Ericka "rewelacji" z niedowierzaniem. Ciekawe co z tego wyniknie. A czy to zaważy coś w temacie space'u? - osobiście bardzo w to wątpię. Pozdrawiam

[Vocoder]

Moze wlasnie o to chodzi  , zeby takie informacje wpłynely na zmiane stosunku do Space'u. Czasami sie takie chwyty stosuje... z róznym powodzeniem.... :/
A informacje napisane na forum laserdance.de ? Skąd wiecie , ze nie sa zmyslone , skoro nikt o nich wczesniej nie słyszał ?
Dziwne sa takie kłótnie .... rozgrzebywanie spraw sprzed lat.

[Grzeszny]

Koledzy i kolezanki przeciez polowe tego postu ktory zamiescil ERIK VAN VLIET nieda sie nawet zrozumiec ;-)))))))))
Trudno wiec wyciagac jakiekolwiek pochopne wnioski o co gosciowi naprawde chodzilo np. co to znaczy: ".....WHERE WHERE THE BEST, BUT
HIS SNAKEMENTALITIE PUT MY ALLMOST WITHOUT ANY MONEY AND HE'S NOT RETIRED IN SPAIN FROM THE MONEY THAT HE
GOT ALL TRUE ME". To jest jak jakis szyfr bo po angielsku na pewno nie jest to napisane !!!
A zreszta niech ci goscie piora swoje brudy w swoim otoczeniu a nie jak male dzieci zamieszczaja posty na roznych forum. Ja nie bede sie tym podniecal. Dla mnie wazne jest ze tworzyli (moze dalej tworza) znakomita muzyke ktora wszyscy lubimy a to kto kogo oszukal to juz ich problem.

[Darek'80]

Grzeszny - nic dodać nic ująć
nie ma się co podniecać

[Leszek (El-Maniaque)]

A ja powiem tak, choć to nie będzie nic nowego - kto się lubi, ten się czubi.
A może chłopaki ostatnio nie mają weny twórczej, więc trzeba się czymś zająć nie?

Szukanie zaawansowane

[GrzegorzN]

Proponuje: GrzegorzN

Wykonawca: Al Bano & Romina Power

Tytuł: Tu, Soltanto Tu (Mi Hai Fatto Innamorare)

Rok: 1982

Radio TOP80 - gra PiloNet

Valerie Dore - The Night (Remix)

0 (100) słuchaczy

Powered by © TOP80 AI Player v1.2

Valerie Dore

Italy 1984

Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...

19:00

ZOSTAŃ DJ-EM!

PiloNet

15:00

ZOSTAŃ DJ-EM!

PiloNetSzafa

16:00

ZOSTAŃ DJ-EM!

PiloNet

17:00

Z Muzycznej Szafy

PiloNet

[Teraz i Ty możesz zagrać w radio!]

Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:

System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)

[Piatnica Dariusz]

Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:

Piatnica Dariusz (93 zam. +49 sł.)

Djjack (64 zam. +28 sł.)

Tarman (62 zam. +33 sł.)

Darek1967 (34 zam. +23 sł.)

Mariano Italiano (34 zam. +15 sł.)

Piotr71 (32 zam. +12 sł.)

Stalowy72 (30 zam. +4 sł.)

Adamo 80 (19 zam. +5 sł.)

Sweety80 (7 zam. +3 sł.)

Nika (7 zam. +7 sł.)

Arsau6 (6 zam. +3 sł.)

Aneta70 (6 zam. +1 sł.)

Masterkovic (3 zam. +1 sł.)

GrzegorzN (3 zam. +3 sł.)

Italomaniak71 (3 zam. +0 sł.)

NetManiak (2 zam. +1 sł.)

Adam (1 zam. +2 sł.)

Szikagier (1 zam. +0 sł.)

Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80