Pistons. Czy mozesz nam zdradzic...

...jaki to maxi-singiel jest warty 4 moje renty, czyli $550 ??? Cholernie mnie to intryguje.

Wlasnie to mu caly czas mowie !!!!!.Czlowieku takie ceny!!!!
No a on na to ,ze jak znajde taniej to zebym mu dal znac.W kazdym badz razie sprzedalem mu sporo analogow po bardzo niskich cenach dlatego teraz mam dostep do tych unikatow.A tak swoja droga to jeszcze rok temu oferowal za Backingham Palace- Give me your name'' 750 $.
No i niedawno dostal ten najbardziej unikalny utworek euro disco ,chociaz na jego szczescie zaplacil duzo mniej niz oferowal bo to tylko 7''. W kazdym badz razie jest on chyba jedynym posiadaczem tej piosenki a jest ona naprawde super ,mialem to szczecie i sobie przegralem tydzien temu.

Ventura - Touched czy jak ktos woli druga strona maxisingla Ventura - Another Time to rzeczywiscie rzadka plyta. Moim zdaniem warto za nia dac ok. 150€ z tej racji ze ma ja doslownie kilka osob i dlatego ze obie strony maxa sa dobre. Sa dobre to nie znaczy ze sa rewelacyjne...
Warto ja rowniez znalezc bo zawsze od reki mozna bedzie ja sprzedac po 200-250€.
Ja najwieksza oferte dostalem za swoja plyte 350€ gdy ktos chcial odkupic Jaco - Spanish Run. Oczywiscie nie pozbylem jej sie bo to moim zdaniem duzo lepszy kawalek niz Ventura.

A odnosnie Buckingham Palace, to znalazlem tego singla swego czasu za 12 EURO ale piosenka mi sie nie podobala, w dodatku byla na singlu wiec nie wzialem. Byl do wziecia w jednym z niemieckich sklepow internetowych. Teraz juz go nie ma, wiec prawdopodobnie ktos go kupil by sprzedac pozniej Lennemu za 100 a moze i wiecej euro.

To tak pokrotce jak wygladala historia tych dwoch kawalkow.
Jest wiele roznych fajnych histori zwiazanych ze znajdywaniem plyt ale mozna by opowiadac nieskonczonosc.

Bedac teraz w czasie podrozy poslubnej we Wloszech mimo ze italo nie ma szans sie tam znalezc, mialem olbrzymiego fuksa....sklepik byl zamkniety a ja z zona musialismy juz wracac do Rimini. Chcialem isc na parking ale zona na to ze lepiej zostanmy bo bede narzekal caly wyjazd ze nie sprawdzilem tutaj rowniez. Wiec poszlismy na lody, obiad, itd. i poczekalismy ze trzy godziny - gosc otworzyl sklep  wiec od razu sie go pytam czy ma jakies maxisingle z lat 80tych. On na to ze nie ma, ja wkurzony mowie: panie czekam tu 5 godzin a pan mi mowi ze pani nie ma? On wzial mnie na strych, powiedzial ze wlasnie wykupil plytoteke stacji radiowej i zebym poszukal. Znalazlem 30 plyt ( zreszta pozniej juz do konca wakacji nic nie bylo...) kazda po 5 euro a pozniej jest satysfakcja jak widzi sie te same tytuly na najnowszej liscie Roberto La Monaca ( taki kolekcjoner/sprzedawca - jeden z lepszych ) po 170€.

Niestety czasami chcac bardzo jakas plyte a nie mieszkajac we Wloszech, Holandi, czy NIemczech trzeba zaplacic takie pieniadze.
Smutne ale nie ma rady.

Zreszta sami Wlosi zaczynaja doceniac wartosc tej muzyki i u nich u kolekcjonerow ceny sa identyczne. Tanio mozna kupic tylko od kogos kto sie na tym nie zna - np. od zula ktory nie wie czego sie pozbywa.
Zbieranie plyt jest celem kazdego prawdziwego milosnika Italo i sam z zadowoleniem widze ze osoby kotre zbieraly wylacznie mp3 coraz czesciej zaczynaja "kupowac adaptery". Oby tak dalej.

Kiedys warto rowniez opowiedziec kilka smiesznych albo dziwnych historii

pozdro
Marcin

Tyle ze z tego co widze to nie sa single Italo disco
pozdrawiam
Marcin