POSŁUCHAJCIE !!!......Co Wy na to ???

W 1000 % zgodzę się z Adamem ( Adc) że utworek w 100 % określa brzmienie TopOne i jest odrazu rozpoznawalny ( i bardzo dobrze ) z tą własnie formacją. Trudno wymagać żeby Chłopaki zaczęli nagle grać jak TOTO , czy ELO . Własnie takie brzmienie jest OK . Nie jest to może "nomber one" ale gdyby całą płytkę utrzymać na podobnym poziomie byłaby całkiem przyzwoitą produkcją Czego Wam życzę wasz fan
Tomasz

Powiem tyle że cieszę się że nie muszę silić się na kurtuazję. Mi się utwór podoba. Przede wszystkim jest bardzo rytmiczny. Dobry, nawet bardzo, początek. Nie zgadzam się że po 14-tej sekundzie utwór traci przebojowość. Moim zdaniem zwrotka ma swój koloryt, lekko nastrojowy. Podoba mi się też to przyspieszenie ze slowami: every day, every night.
Dla mnie główny problem to fakt że , tak jak powiedziałem, zwrotka ma swój klimat w który mozna wpiąć słowa z jakąś "głebszą" trescią. Natomiast refren, choc tez mi sie podoba, to jest taki bardzo do skakania, gdzie rzeczywiście nie da sie spiewać nic innego niż tylko: one two, three...... .
Myślę wiec że trzeba jakoś tak dobrać tekst aby pasował i do rytmu refrenu i do rytmu zwrotki. Nie znam się na tworzeniu muzyki wiec moze mije slownictwo jest do kitu ale mówię to co czuję.

Jezeli chodzi o udział Top One w Disco Relaks to rzeczywisci przylepiliscie sobie łatkę. Natomiast co do piosenki "Olek, Olek" to aż wstyd mi się przed sobą do tego przyznac ale coś mi sie w niej podoba chociaż jej bohatera szczerze nie znoszę. Uważam jednak że jadną rzecz trzeba przyznać - tą piosenką weszliscie do historii!! Od niej zaczęła sie moda na piosenki w kampaniach wyborczych. Tyle tylko że nikomu nie udalo się powtórzyć sukcesu Top One ani w dziesiątej części. Kiedy pózniej słyszałem Lady Pank albo Skubikowskiego, ktorego niektóre piosenki bardzo lubię, to aż żal bylo sluchać.

..na przestrzeni lat mój stosunek do Top One zmieniał sie wielokrotnie...
Demo piosenki, które przedstawił Paweł, podoba mi się...Szczególnie, gdy usłyszałem drugą próbkę z (dobrym!) początkiem...Bardzo fajne są chórki, natomiast miałbym zastrzeżenia do syntezatorów "prowadzących" melodię - są trochę tandetne ,jak z najgorszych produkcji dance'owych...Wiem że cięzko dobrac inne, ale może jednak ?....
Co do aranżacji i beatu, to moze jednak zbytnio nie kombinować - myślę że mozna tu tylko sporo zepsuć. Ewentualnie może jakieś dodatki w stylu techno, loopy, czy "narastanie" ? Ale też niekoniecznie, bo jak mówię - mozna tylko zepsuć ten potencjalny hit - na pewno ma bardzo duze zadatki na przebój...Powiem szczerze - po kilkukrotnym przesłuchaniu jest to dla mnie (nawet w tej wstepnej wersji) jeden z najlepszych kawałkow Top One! Niesamowicie wazny będzie na pewno ostateczny tekst - od tego zalezy w głownej mierze powodzenie tej piosenki. Czego z całego serca Wam zyczę!

Pierwsze 7 sekund -> "palcówka akordów",tak ja to okreslam,wydaje mi sie za prosta,pachnie naprawde disco-polo.
8-14 sekundy -> swietne wejscie,napiecie wzrasta,czlowiek nie moze sie doczekac co bedzie dalej.Proponowalbym przed tym wejsciem zamiast tych "palcowanych" akordów dac jekies jedno-sekundowe "Fade In-wejscie",które podkresli to wzrastajace napiece wykreowane tym urywajacym sie beatem.
Od 15 sekundy do 29 typowa melodia poczatkowa Top One :-) hmm,to chyba tak zostanie,przynajmniej ja nie mam chwilowo pomyslu jak moznaby to lepiej zrobic.
Przejscie z uzyciem refrenu do zwrotki uwazam za udane.
Melodie na zwrotke tez lubie i wcale nie uwazam,ze przejscie ze zwrotki na refren jest za dlugie,w koncu bedzie na pewno urozmaicone instrumentalnie i wokalnie (moze jakies wstawki rapu?).Jedyny problem (o ile dobrze liczylem to ten break sklada sie z 8 taktów) polega na tym,ze przy drugich 4 taktach znika napiecie,poniewaz pierwsza czesc breaka sie tylko powtarza.
Refren jest ok.

To tylko moje osobiste odczucia tej piosenki i nie musza zgadzac sie z opinia wiekszosci.
Czesc.