Obiecałem napisać wyjaśnienie do postu Aliena - zatem czynię.
Darku rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale i tez oczom nie wierzę, że to taki problem się zrobił. Nie inaczej, ale wątpliwości trzeba rozwiać. co nie znaczy, że stanie się cud i wszystko będzie już teraz jasne. Już od wielu lat zasady tej zabawy tu na TOP80 są takie, byśmy się jakoś wspólnie bawili, ale i też czasem wspólnie podejmowali wyzwanie, gdy są różnice choćby gustów czy zdań. Niestety kwestii profilu strony i nagrań odtwarzanych w radio czy tez tych trafiających na listę – NIE DA się doprecyzować. Bo Im dalej będziemy się zagłębiać w szczegóły tym bardziej uliczka będzie ślepa. Pamiętajmy, że głównym wyznacznikiem jest sama domena strony nawiązująca do lat 80’s i w drodze ewolucji została poszerzona z tzw. korzeni (muzyki Italo Disco) o pokrewne i ściśle z tą muzą powiązane style W ten sposób niejako zrodził się fundament, konstrukcja na której oparta jest działalność TOP80. Co jakiś czas z różnych powodów (zmiana kadry, przyczyny obiektywne, tzw. głoś „ludu” czy też nawet przypadkowość chwili – dokładamy nowe cegiełki. I tak np. poprzez mini fuzję obecnie utożsamiamy się z muzyką B&A czy też na dobre zagościła tu taneczna muza NG. Ale nie zapominajmy wszyscy, że mamy tożsamość i rodowód wywodzący się z muzyki łatwej, miłej, przyjemnej, romantycznej, wpadającej w ucho (nie drażniącej ucha) i przede wszystkim muzyki rytmicznej i tanecznej. Nie mamy wpływu na to co się dzieje bez naszego udziału. 25-30 lat temu każdy, kto słuchał wtedy muzyki, każdy bywalec dyskotek doskonale wiedział co jest dobre co złe i niepotrzebny były takie strony jak discogs czy wikipedia. by się tym sugerować. Dziś to co miało służyć za pomoc naukową stało się przyczyną nieporozumień. A zasada jest prosta, nie ma 100 % wiarygodnych źródeł informacji, i wszędzie nie trudno o pomyłki czy też niedoprecyzowanie. No i zmierzając do meritum czyli moderacji List TOP80 – okazuje się, ze najbardziej istotne w tym całym zamieszaniu są chęci i CZAS !
Ale do rzeczy :
Przykład 1 (z listy DC)
Wham został wymoderowany. I całkiem słusznie bo to cover. A żeby wreszcie sprecyzować jest to cover Was (Not Was) - nagrania RÓWNIEŻ z lat 80’s (i to jest istotne) , które sorrki Darku, ale wbrew temu co napisałeś - zarówno może być taneczne jak i jest profilowe. Nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłeś, ze oryginał jest z gatunku nie na listę ?
No wiec teraz napisze co oznaczają chęci i czas. Usiadłem na spokojnie, odsłuchałem 3 razy oryginał, wolniejszy utworek ale taneczny. Dalej siedząc przeszukałem net sięgając to pierwszego tylko źródełka i co :
http://www.discogs.com/Was-Not-Was-Where-Did-Your-Heart-Go-Its-An-Attack/release/3411030
http://www.discogs.com/Was-Not-Was-Wheel-Me-Out-Long-Version/release/63586
Wychodziło na to ze.. opisane gatunki jak najbardziej pasują na Liste DC i są zgodne profilowo. Ale Ponieważ już nie jeden raz się na discogs „przewiozłem” to oczywiście szukając dalej natrafiłem na inne kontrowersyjne opisy. Lecz było dla mnie oczywiste, że np. w USA ta muza była zaliczana jako pop rock i nawet Dance, bo tamten amerykański rynek muzyczny od zawsze cechował się innymi kryteriami. Gdybym pewnie trafił na strony japońskie to wyczytałbym, że jest to euro disco lub Hi NRG i też bym się nie zdziwił. Generalnie nagranie grupy Was zagrane zostanie niebawem na audycjach TOP80 i sami będziecie mogli ocenić czy da się słuchać, da się tańczyć i czy jest listowo profilowe.
Idąc Darku dalszym tropem wątpliwości i rozważań zatrzymajmy się chwilę przy wspomnianym Witch Queen Of New Orlean. I tu niestety chyba strzeliłeś babola bowiem Jennifer Rush z 1983 to nie oryginał tego nagrania. Oryginałem jest tu Redbone - The Witch Queen Of New Orleans – z 1971r. Późniejsze liczne covery to m.inn. Tom Jones - Witch Queen Of New Orleans – z 72 r., Ervinna & Stylers - Witch Queen Of New Orleans - z 72 r., P.J. Proby ? – Witch Queen Of New Orleans – z 78 r. , Buffalo Featuring Peter Vee - Witch Queen Of New Orleans – z 80 r., Jennifer Rush - Witch Queen Of New Orleans - z 83 r, Total Toly - The Witch Queen Of New Orleans – z 86 r. Saphir - The Witch-Queen Of New Orleans – z 87 r .. i późniejszych już nie wymieniam. O ile przyjmując na ucho cover Buffalo nie kwalifikuje się to faktycznie Jennifer już jako cover „może” być dopuszczone na liste DC i w zasadzie powinno być traktowane jako wiodące (co dyskwalifikuje zarówno Total Tolly i Saphir). Tyle, że ustalenie tego i posiadanie tej wiedzy wymaga czasu i chęci, i nie dziwię się moderatorom na przestrzeni kilku lat, ze nie wszystko byli i są w stanie wyłapać. Reasumując : pierwszy taneczny i zgodny profilowo cover nagrania z lat przed rokiem 80-tym - zostanie wpuszczony na listę DC ! Przykładowo jest np. nagranie Italo Disco z lat 80's, które coveruje Beatlesów i nie ma przeszkód to wstawić. Może teraz to będzie jasne.
W dalszej części Twojego posta i wątpliwości pojawia się przykład z piosenką Midnight Man (bardzo dobry zresztą przykład). I od razu odpowiem za siebie : nie, nie można dodać wersji C-band z dwóch powodów : primo rocznik ten sam, ale oryginałem jest Flash & The Pan, a secundo bo już dwukrotnie było to w propozycjach DC (133 i 261 notowanie) i tego się trzymamy. Po to zresztą jest pomocny i Nam i Wam dostępny w linku spis piosenek, które na DC były, a dodatkowy MY posiadamy jeszcze spis wszystkich piosenek, które kiedykolwiek były do propozycji wstawiane. Zresztą podobna sytuacja występuje w wielu przypadkach można tu przytoczyć nagranie Cha Cha Cha , gdzie oryginałem jest wykonanie Finzy Kontini, a coverem Key Largo (choć są z tego samego roku , i mimo ze jak dla mnie cover jest ciekawszy).
No i jeszcze ważna sprawa cover nie może obligatoryjnie zamykać drogę do listy. Dlatego, ze nie jesteśmy alfa&omega i nie znamy wszystkich coverów świata, dlatego, że nasi poprzednicy popełniali błędy i musimy teraz zjeść tę żabę, dlatego, że czasem trzeba indywidualnie podejść do tematu bo oryginał może być operą, a cover Italo Disco, a bywa, że i Italo Disco nie da się słuchać, a tym bardziej zagrać czy dopuścić do listy. My jako Administracja i Moderatorzy musimy więc być w tej zabawie trochę elastyczni, a Wy jako TOP-owicze i słuchacze powinniście być chociaż tolerancyjni i wierzyć w nasze dobre i nie podyktowane megalomanią intencje. Nie mamy na celu Wam psuć zabawy, ale nie dopuścimy też to utraty tożsamości TOPu – w tym sztandarowego produktu Listy DC. Trudno, jakoś trzeba analizować błędy i wyciągać konsekwencje, aby teraz i w przyszłości na listę nie trafiały nagrania z przypadku, cudem przemycone czy też zwykłe „lambadowe” wpadki. Nie mogę jednak położyć głowy i zapewnić, że nie będzie wpadek. Jesteśmy tylko ludźmi i zdajemy sobie sprawę ze swych słabości. I na szczęście i usprawiedliwienie tak jak sam Darku napisałeś, cover nie zawsze jest czytelny. Tu właśnie dobrym przykładem jest Midnight Girl , gdzie faktycznie X lat temu mało kto wiedział ze Noe Willer to oryginał, a jeszcze nie tak dawno większość była przekonana ze Noe i Ven to jedna i ta sama osoba. I przyjmując, że na listę wszedł Ven – trzeba się trzymać tej drogi bo krew się z tego jakoś nie poleje i przeżyjemy to.
Przykłąd 2 (z Listy NG)
Morten Harket - I'm The One ….no jednak został wymoderowany. Trochę to się stało w emocjach po wywołaniu wilka z lasu tym postem, a trochę i z tego powodu, że wcześniej nie został dostatecznie odsłuchany i sprawdzony nad czym osobiście ubolewam (nie było wnikliwej moderacji). Sami chyba wiecie, że wiodący radiowcy od listy NG od nas nie tak dawno odeszli, i trochę to tak teraz stawiamy na nogi nie chcąc tej listy likwidować . I faktem jest, że nawet w gronie radiowców i moderatorów są wątpliwości i różnice zdań na ten temat. Lista jest trudna. I nie do końca można się sugerować opisem do nagrań – jedne źródła tak drugie siak. Ale w ringu czy na boisku jest kilku sędziów, a decyduje jeden w takich spornych sytuacjach. Osobiście uznałem, że kiedyś trzeba przeciąć taką cienką nić. Bo dziś jest powoływanie się na A-ha, że przeszło, że zostało przemycone, a jutro będzie na Mortana Harketa (notabene tez z A-ha) a jak się tego nie utnie to niebawem będzie odwoływanie się do ZZ TOP i Micka Jaggera bo ktoś też na YT napisze, że to Italo i zostanie przemycone (żart). Mimo więc podniesionego ciśnienia i prób udowadniania, ze to jakiś czysty Synthpop to niestety ucha ludzkiego ..nie oszuka nieprecyzyjnym wpisem. A sama nawet przynależność do gatunku to nie jest pewnik, ze coś się nadaje i ze coś wejdzie. Jest wiele piosenek Italo Disco, które są z wiodącego przecież gatunku , a zwyczajnie się nie nadają na listę. Wielu z nich słuchać się nie da i nie próbujemy ich przemycać na siłę. I tak to trzeba właśnie z rozsądkiem i na luzie .. przyjmować. Zresztą co ważne : w chwili obecnej zarówno wstawiający propozycje jak i moderatorzy listy – aż do momentu wstrzymania możliwości dodawania propozycji - NIE mają wiedzy kto osobowo propozycję dał. Jako Administracja zrobiliśmy to celowo - bo w naszym mniemaniu daje to szanse obiektywnej oceny nagrania , a w przypadku wymoderowania TYLKO wstawiający wie, że to było Jego. Tym samym żadna ujma na honorze i „ego” czyste… bo pomylić się może każdy świadomie lub nie. I przyznam szczerze też mi się raz zdarzyło poprosić Adama by wymoderował moją propozycję, gdy tylko zorientowałem się, że jest coverem innego nagrania. I nie mam z tego powodu ani traumy, ani pretensji do Pana i Stwórcy. I gdybym tego nie napisał to nikt by nie wiedział co nie znaczy, ze miałbym spokój sumienia. Słusznie Darek napisałeś słowo „przemycają” się czasem produkcje … takie czy takie, z gatunku house, funkie, dance i szlak wie co jeszcze (choć w opisach z YT to przecież czyste Italo Disco) . Ale z moderatorami list jest tak jak z celnikami na granicy, jeden widzi drugi nie i są tego czasem różne powody. A skutek jest taki, ze mamy o czym teraz dywagować. Tyle ze tak jak na granicy : po każdej wpadce czujność wzrasta. Tak i tu należy oczekiwać, ze czerwonego mazaka będzie niebawem..więcej.
Przykład 3 (z listy B&A)
DJ Amure & Troye Sivan … na liste NG zostało przemycone bo nikt nie spodziewał się, że jest to jakiś tam cover. Zresztą dla ucha jak najbardziej pasuje to na Listę NG. Ale, gdy bez powodzenia tam – zostało przerzucone do propozycji B&A to było jasne, ze nie pasuje i trzeba coś z tym zrobić. Tym samy nagranie zwróciło na siebie uwagę i….znowu chęci i czas ,, i stało się jasne jaka jest geneza tego utworu. Stąd się wziął jasny i czytelny werdykt : „cover” mimo, iż tydzień wcześniej nikt się tego nie doszukał (bo i po co, Ładne było, i w zasadzie ponieważ takie przypadki rozpatrujemy indywidualnie, ja nie widzę przeszkód by nagranie na NG gościło). Ale też już sobie wyobrażam, gdyby napisać wtedy w uzasadnieniu : nie nadaje się na B&A - bowiem byłoby zaraz odwoływanie się : a przecież nadawało się na NG. I szlak może trafić bo raz wyrzucone drzwiami włazi oknami. No cóż tak to jest zrobić, gdzieś wyjątek to potem się mści dobra wola.A przecież po raz kolejny napisze - są czasem indywidualne odstępstwa i staramy się naginać ile możemy. Tylko musicie moi Drodzy TOP-owicze mieć świadomość, że jak wejdziemy w szczegóły i będziemy pisać wieczne uzasadniania to zabawa stanie się koszmarem i sami się podobijamy. Takie po prostu mamy ogólne zasady. W jednych dyscyplinach sportu dopuszcza się reklamacje i zmienia się werdykty – w innych nie. Prosimy zatem o wyrozumiałość i oczekujemy mandatu zaufania - bo tylko tak jest szansa na kompromis.
I na koniec Darku sprawa wynikająca z wpisów na tzw. SB, a dotycząca propozycji Vanessy Paradise : nie kierujemy się opisami – one tylko nam pomagają, ale nie są wyznacznikiem docelowym. Bo niestety discogs opisuje :
http://www.discogs.com/Vanessa-Paradis-Marilyn-John/master/74722
klasyfikując pop rock, ale już inne na źródła (nie autoryzowane) podają tylko pop . I nasze ucho raczej chce tego słuchać. Jeśli jednak to się nie kwalifikuje na ucho to nie wejdzie nawet do poczekalni. Podchodząc do tego indywidualnie niejednokrotnie już wpuszczaliśmy piosenki warunkowo i z tego powodu też się krew TOPowa nie przelała. To w końcu w Naszym tu interesie dbać o tożsamość profilową i Nasze zmartwienie – przy czym nad wszystkim trzymamy rękę na tzw. pulsie Zdaje sobie też sprawę, ze post na forum będzie wisiał i teraz czy w przyszłości wpadnie ktoś z ripostą i wypunktuje słowo po słowie, ze może lub na pewno się mylę. A kij w kapelusz – prochem jestem …i w proch się obrócę
P.S.
I tak jak Darku napisałeś : nie odbieramy tego jako uwagi – a odpowiedzią także pomagamy zrozumieć zasady.
Pozdrawiam życząc Wszystkim dalszej – mimo wszystko fajnej zabawy. (Devil)