A Wy nadal swoje
Nawet autor wątku nie trzyma się swoich własnych oczekiwań.
Na podstawie przykładów, które podał na wstępie Torris, wydawało mi się, że mowa tu ma być o utworach, które pochodzą od tych samych autorów a na bazie jednego demo instrumentalnego powstało kilka różnych nagrań.
Podane przez Was przykłady, które wyliczyłem kilka postów wyżej były idealnymi ilustracjami na te zjawiska.
Dorzucę tu może zatem jeszcze jeden taki przykład (identyczny podkład, różne słowa i linia melodyczna wokalu):
Blue System - Tytanic 650604
Blue System - Too Young
Każdy inny podany przez Was przykład to:
1. cover
2. sampling
3. plagiat
4. podobieństwo przypadkowe fragmentu linii melodycznej
Rafalo: "Robert Tomasi - When I Let You Down" to nie cover M&G? przeciez nawet instrumenty sa identyczne
To jest praktycznie jedno i to samo nagranie, pochodzące od tego samego producenta, tylko wydane pod dwoma różnymi ksywkami na dwóch różnych płytach w pewnym odstępie czasu.
BLACK BOX - Ride On Time
vs.
LOLEATTA HOLLOWAY - Love Sensation
No to jest akurat przykład na sampling. W Ride On Time użyte są oryginalne fragmenty utworu Love Sensation poprostu. Była sprawa w sądzie przecież.
...."U Can't Touch This" Mc Hammera, gdzie zerżnięto motyw z nagrania "SuperFreak" Ricka James'a. Zresztą nie było to pierwsze zapożycznie z tego kawałka, bo np. można było usłyszeć ten motyw w miksie "Lets' Break" MASTER GENIUS z 1983r (Adams /Fleisner od Video Kids czy Go Go Yellow Screen).
Nie zerżnięto, tylko wykorzystano fragment za zgodą autora (mowa o Mc Hammerze). To jest przykład na sampling, hip hop opiera się na samplingu.
NIE CHODZI O COVERY, ANI O NAGRANIA POWTÓRNIE NAGRANE PRZEZ INNEGO WYKONAWCĘ....tylko o fragmenty lub pomysły na melodię zerżnięte w innym kawałku!
Dobrym przykładem jest np. zapożyczenie melodyjki w Laser Dance (nie pamietam tytułu) wzięte z "Heartbeat" Freda Ventury.
Motyl35, covery i te same nagrania powtórnie nagrane przez innego wykonawcę to masło maślane przecież. Cover to właśnie powtórnie nagrany dany utwór przez innego wykonawcę
Dobrze, że piszesz o zapożyczeniu podając przykład Laser dance, bo nie jest to przykład na zapytanie z postu rozpoczynającego ten wątek. Michiel i Erik lubili bardzo italo disco, bo brali z niego nie tylko gotowe melodie, ale wręcz całe aranże. Gdyby nie fakt, że na ich płytach ani słowa o wykorzystaniu fragmentu bądź całego utworu, to możnaby nazwać ich niektóre produkcje coverami. A tak to nic innego jak plagiaty.