Savage w Ostródzie

Dzięki "Ojcze", starałam się Ale i tak jest jeszcze parę takich rzeczy, które tylko MY koncertowicze wiemy , ale to nasz "top secret" 

Byłem przekonany, że ponad półtoragodzinna obsuwa koncertu spowoduje, że po występie Roberto będzie chciał pójść spać. Tym bardziej, że o 9 rano startowali na Warszawę.
Zresztą sam powiedział, ze pewnie będzie już bardzo zmęczony, dlatego nie chciałem się już mu narzucać i wyciągać go do Was po. Ale był z nim Artur, który Wam umożliwił z nim spotkanie więc cieszę się, że się Wam udało.

Szkoda, że nie udało się spotkać za dnia. Gdyby Netmaniak się nie spóźnił, nie musielibyście marznąć do późna w nocy a tylko z nim miałem potencjalny kontakt. O 18 Zanetti był jeszcze gotów się spotkać z paroma osobami, ale zaraz potem uciął sobie drzemkę.

Kurcze oddał bym wszystkie pieniądzę żeby być na tym koncercie i zeby spotkać się z mistrzem, ale cóż nie było mi to dane:(

Netmaniak, ale jednał się dał namówić po latach, i chwała mu za to Rozmowy nie poszły na marne i marzenia się spełniły 
Dziękujemy Ci za włożony wkład w tak zaszczytnym celu:) Jesteś wielki

Moje zdobycze ostrodzkie:)

Witajcie,ciesze sie ze Wam sie tak podobalo spotkanie osobiste z Savage,chetnie Waswpuscilem bo wiem jakie to uczuicie moc zobaczyc i podac dlon Savage.Fajnie ze macuie takie emocje i ze je opisaliscie tutaj.Szkoda tylko ze tak dlugo bylo opoznienie i ze malo ludzi moglo dostac autografy bo byla przewidzianna godzina na to ale ok 17h.Niestety ludzi zazeto wpuszczac ok 19 h i nici z godz.Autografow a w nocy niestety juz bylo pozno.Pod plotem stala ponoc jeszcze kobieta z dzieckiem i inwalidai bardzo mnie to boli ze ich niewpuscilem po fotke i autograf ale dopiero potem mnie o tym poinformowano.Mozna bylo dac o wiele wiecej ludziom emocij zrobionienia fotek z Savage ale coz.....tak wyszlo.A autografy na Cd to podawalem osobiscie Savage dla Zbyszka i Patrycij na kartce ale to byla taka pomietolona karteczka wiec dalem pocztowke Savage z jego autografem dla Patrycij.Pozdrawiam Was wszystkich i ciesze sie ze Wam sie podobalo i przezyliscie cos nadzwyczajnego i wiele pozytywnych emocij.
Artur.

 Przychylam sie do opinii Zbyszka