Slow kilka w obronie kolegi...

scooter napisał:
> Znow napisales wiele klamstw panie Netmaniak.

Gratuluje, wspaniala metoda dyskusji - pierw rzucic na kogos blotem, nie wazne czy uczciwie czy nie, grunt zeby te bloto zostalo na obsmarowanym... Prosze Cie - jak chcesz rzeczowo rozmawiac to pierw zaczynaj od faktow a pozniej mi wypominaj to co wedlug Ciebie jest moim przewinieniem. No chyba ze Twoj post mial na celu obrazanie mnie a nie probe uzgodnienia stanowisk i dojscia do zgody...

> Doskonale pamietam jak podpusciles ludzi na Marcina majac mu za zle ze napisal prawde o tym na co tak naprawde sa wydawane pieniadze z Sezamu.

Nie wiem co masz na mysli piszac "podpusciles". Czy chodzi Ci o fakt ze przekierowalem moje forum na jego? Jesli tak, to:
po pierwsze: NIE MIALO TO NIC WSPOLNEGO ZE SEZAMEM, lecz z tym w jaki sposob Marcin krytykowal moje poczynania odnosnie sytuacji ktora miala miejsce na forum italo.top.pl , gdy kilka osob probowalo rozwalic te forum. Mowil mi wtedy "zrob z tym cos", a gdy sie go pytalem co wedlug niego mam zrobic procz cenzury (ktoreej ponoc Ty nie lubisz a ktora mi zalecal Pistons), to odpowiadal "ty powinienes wiedziec, jestes adminem". Przy tej okazji wysylal watki z tytulami ktore jeszcze bardziej psuly i tak juz goraca atmosfere ( chociazby ten: http://italo.top.pl/mboard/view.php?bn=board_pl&key=1059483842 )
Zreszta napisalem Ci niedawno o tym, po fakcie jak wycieles moj post z forum Marcina tylko za to ze smialem w nim podac adres do mojej witryny...

Po DRUGIE:  Marcin ZIELONEGO POJECIA NIE MIAL o tym ile kosztowal sezam, a ile na niego pochodzilo ze skladek. Nie chcial przyjac do wiadomosci FAKTOW ze to ja polowe pieniedzy wykladalem za to wszystko... Zreszta jesli byloby inaczej to Sezam by isnial po dzis dzien, przeciez nie zarzyna sie kury znoszacej zlote jajka?...

Jak na razie wiec tylko Ty klamiesz...

>Doskonale pamietam ze watek ktory tu podales mial byc zartem - i dodatkowo bodzcem zeby ludzie pisali wiecej postow na Twoim forum.

Nie kazdy tak to odebral... Ja na poczatku tez odebralem to jako zart (jestem osoba baaardzo tolerancyjna) jednakze widzac reakcje innych osob uswiadomilem sobie iz to byl zart taki jakby na czyims pogrzebie "zazartowac" mowiac: "a ch... z tym palantem co zdechl, teraz chodzcie do mnie, pochlejemy sobie" ...

>Zreszta wlasnie to forum dzieki Marcinowi poznalem...

Zastanawia mnie dlaczego tak dobrze te forum znasz a ja Ciebie nie znam... Dlugo sie bawiles za moje pieniazki, a w podziece masz tylko żółć do wylania - NIC pozytywnego tu nie wniosles...

> Piszesz z ironia o tym ze nikt nie chcial sie wpisywac na "darmowym" - tymczasowym forum (swoje wtedy zamknales celowo)...
> Szkoda ze nie napisales ile przeklenstw i klamstw na tym wlasnie forum bylo Twojego autorstwa...

Przepraszam, znizylem sie do zartow serwowanych wczesniej przez Marcina na moim forum, podczas gdy pisal "Te forum umiera" ... Poza tym chcialem w koncu sie dowiedziec jak Marcin widzi administrowanie forum. Jako ze mi nie chcial powiedziec gdy sie go wczesniej o to pytalem wprost, tylko potrafil mnie gnoic, to dalem mu szanse pokazania sie w boju...

> Na wlasne oczy zobaczylem rowniez Twoje prawdziwe oblicze i nieskrywana zazdrosc w korespondencji miedzy Wami (GG) ale zgdonie z umowa (chociaz mnie ona nie dotyczy) nie bede wglebial sie w szczegoly...

DZIEKIUJE ZA TAKIE SMAROWANIE. To ja napisze np. ze czytalem Twoja korespondencje z Marcinem i z niej wiem ze jestescie PEDALAMI! Cieszysz sie? Daruj se takie argumenty, bo to jest przynajmniej nie fair.

> Prawda jest taka ze krolouje tu klamstwo i kult Twojej osoby i nie dziwie sie Ninjy i Diablo w ich opiniach

Dziwnym jest ze Ninja, Diabolo i Ty tu wogole cokolwiek piszecie skoro Wam to nie odpowiada... Chcecie mnie nawrocic na dobra droge egoizmu i zamkniecia sie ze swoim hobby w czterech scianach? Przyktro mi, nie uda sie Wam, wole wykorzystywac swoje talenty na pozytek innych... Jesli nawet Wy nie jestescie z tego zadowoleni, to kilkadziesiat osob jednak jest...

> I jeszcze uwaga na koniec - oducz sie Wacpan pisania o kims kogo tu nie ma - Ty i Twoja strona nie dorastacie Marcinowi do piet

W pewnym sensie nie dorastamy, ale w pewnym sensie nam nie dorasta strona Marcina... Inaczej zreszta chyba bys jednak tutaj nie zagladal, nieprawdaz?

> a piszac o imprezach italo - niejednkrotnie bawilem sie na takich organizowanych przez Pistonsa i smiesza mnie brednie tu wypisywane...

A ja sie na takich imprezach nie bawilem, ani jakos nikt kto bywa na forum italo.top.pl sie nie chwalil ze mial przyjemnosc uczestniczyc na imprezach organizowanych przez Pistonsa... Z tego co wiem, to Marcin od dwoch lat sie przymierza by cos zorganizowac w ktoryms z klubow studenckich w Krakowie, ale jakos nie slyszalem by doszlo to do skutku. A zamkniete imprezy w domu to calkiem inna gadka...
Tak wiec znow NIEUCZCIWIE insynuujesz ze klamie...

> Pozdrawiam i ciekaw jestem jak dlugo ten post sie tu utrzyma...sadze ze niedlugo

Mysle ze znacznie dluzej niz moj post skasowany przez Ciebie na forum Pistonsa

>chociaz nie zlamalem zadnej zasady z regulamniu tego forum.

Nawet nie zadales sobie fatygi zapoznania sie z FAQ tej witryny... (  http://italo.top.pl/modules.php?op=modload&name=FAQ&file=index&myfaq=yes&id_cat=3 )

kilka cytatow:
"w publicznej części forum piszemy na tematy związane bezpośrednio z muzyką lat 80 tych."
"tematy nie związane z wymienionymi na początku punktu 1 a nadające sie na to forum należy opatrzyć w temacie tekstem [offtopic]. "
"ubliżania innym w jakilkolwiek sposób na forum publicznym są zabronione" (odnosnie bezpodstawnego nazwania mnie klamca)

mimo teco co powyzej napisalem oczekuje ze jakos sie w koncu dogadamy i jesli nie mozemy sie kochac to przynajmniej nie bedziemy sobie wchodzic w droge... No coz, sa rozni ludzie, maja rozne potrzeby. Tu sie spotykaja osoby ktorym odpowiada to co sie tu dzieje.
Poza tym nawet bedac konkurencja mozna zyc w zgodzie, czego chyba dobitnym przykladem jest postawa moja i ludzi ktorzy zarzadzaja www.wom.pl (pozdrowka chlopaki ! :-) Jest wiele sposobow na dotarcie do fanow muzyki ktora my wszyscy kochamy i zdaje sobie calkowicie sprawe ze nie mam jedynego patentu na skupienie wszystkich italo fanow przy sobie. Dlatego, mimo ze sie konkurencji boje, to jednak uwazam ze jest ona niezbedna i staram sie moich konkurentow wspierac (Marcinowi tez pomagalem kilkukrotnie przy witrynie...) - tylko dzieki temu nasza muzyka a tym samym wspomnienia z nia zwiazane maja szanse nie zginac. TO JEST MOJ PRAWDZIWY CEL

Z ciekawości zajrzałem na forum Pistonsa. I co... ano nic. W porównaniu z tym MSB jest ono po prostu mizerne a i tematy postów są... Po prostu szkoda czasu na zaglądanie tam. To moja opinia. A klakierem niczyim nie byłem, nie jestem i nie będę... To tyle co do moich wrażeń z pobytu na stronie Pistonsa.

twierdzic, ze jedna strona jest mizerna a druga nie, jest tym samym, co twierdzic, ze kalosze sa gorsze od sandalkow. zalezy, na jaka pogode !!!!
msb jest bardzo skierowane na forum dyskusyjne i wlasciwie, jak na razie tylko tym naprawde zyje. strona pistonsa jest strona informacyjna o muzie, naladowana okladkami i informacjami towarzyszacymi poszczegolnym utworom. nie ma w niej mp3, nikla jest mozliwosc konwersacji. i na jednej i na drugiej stronie sa rzeczy, ktore interesuja ich gosci. obie maja swoje dobre i zle strony, obie maja swoich zwolennikow (czy tez klakierow) i obie sa znane szerokiej rzeszy milosnikow dance & disco. i diablo miesza tu i tam
a coby bylo do smichu, to jeden lubi sledzie , drugi ucho niedzwiedzie:)

Hm....choć mnie mnie wszyscy kojarzą ( jestem użytkownikiem italo.top.pl od kilku lat, najpierw modem, potem SDI teraz Neo+)
Edytowałem wspólnie z kolegomi dwie stronki o italo disco, które już są przebudowane i prowadzone bez mojego udziału, należałem a może i jeszcze należę do tzw. italo mafii STWIERDZAM....że prawda w sprawie PISTONSA i NETMANIAKA leży pośrodku. NIKT nie jest idealny każdy ma jakieś wady.....więc róbmy swoje , nie kopmy pod kimś dołów a z biegiem czasu wszystko się jakoś ułoży , jesteśmy przecież ludzmi. :-)
Pozdrawiam wszystkich fanów .Trzymajmy się razem.

mimo, ze Marcin sie nie wypowiedzial, to podejrzewam, ze znam jego poglad na caloksztalt. no, moze przynajmniej w przyblizeniu.
Obie wasze strony, no i kilka innych tez ciekawych - choc nie tak znanych szerszemu gronu, po prostu UZUPELNIAJA SIE. w kazdej jest cos mocnego, dobrego, niepowtarzalnego, czego nie ma w innej.
skoro tak jest, czy nie byloby najprostszym rozwiazaniem skonsolidowac swoje wysilki w popularyzacji nurtu dance & disco (celowo unikam okreslenia "italo" czy "euro", a nawet "polo") i stworzyc cos na ksztalt wspolnego PORTALU DANCE AND DISCO. PL ????
majac takie atuty, jakie macie )))....to by bylo dopiero przedsiewziecie na skale swiatowa !!! mozna sie nadal na siebie boczyc czy gniewac, ja tez paru rzeczy niektorym osobom nie zapomne (jak pewnie i one mnie), ale znamy wszyscy przyslowie : "czym chata bogata, tym gosice zygaja"...nie, to nie to przyslowie :-), ..."w kupie sila"...i jeszcze : ..."serce nie sluga, ale biznes to biznes"... (winnetou, przebacz !).
Portal moglby byc tylko malenka stronka ale bylby odsylaczem do wszystkich polskich stron na ten temat, bylby wspolnym mianownikiem scalajacym te tematyke pod jedna nazwa : .PL
tego nie maja ani holendrzy ani italiancy.
w jednosci sila, panowie. kupa waszmosci, kupy nikt nieruszy (i nie tylko dlatego, ze smierdzi  :-D).

scooter napisał(a):
> msg ktorego jestem moderatorem ma ok. 2 miesiace...

MOja witryna w takim ksztalcie jak teraz ma dopiero kilkanascie dni - jeszcze nie wszystko jest do konca dopracowane. W takim ukladzie nie mam ZADNYCH szans uzupelnic go jakakolwiek trescia

> Ciekaw jestem jak to forum wygladalo po 2 miesiacach dzialanosci.

Mozesz sobie zobaczyc poczatki:
http://italo.top.pl/mboard/list.php?bn=board_pl&expnd=&first=983236932&sort=thread&where=&site=board

> A prawda jest taka ze na Waszej stronie poza forum nie ma nic ciekawego i nie zmienia tego nawet na sile pisane artykuly, o ktore tak zabiega tutejszy admin hahaha

To samo mozna napisac o forum Marcina ktore wydaje sie byc prowadzone na sile... A jak sobie wyobrazasz inaczej rozkrecenie wszystkiego? Oczywiscie, mozna nie wymyslac zadnych wiadomosci i zyc przeszloscia lub ulotnymi rzeczami pisanymi na forum. Jednakze nie jest to zadna podstawa do zrobienia czegos powazniejszego. A mi, i nie tylko mi zreszta, zalezy by nasza muzyka nie byla pomijana w radio czy TV, by ludzie potrafili odroznic Italo Disco od Disco Polo... Brak takiego dzialu z "newsami" z zycia naszej gromady wedlug mnie znacznie ukroca mozliwosc naszego szerszego zaistnienia... Przyjdzie jakis totalnie niezorientowany gosc na jedna z naszych witryn - zobaczy sobie kilka okladek nieznanych mu plyt, zobaczy srodek jakiejs dyskusji o ktorej nie ma pojecia i ... pojdzie sobie, nigdy nie wroci... Czy o to rzeczywiscie nam chodzi? Dzial z najwazniejszymi wiadomosciami na glownej stronie witryny pozwala nowym osobom zorientowac sie w tym o co w tym wszystkim biega, a stalym bywalcom pozwala byc na biezaco w najwqazniejszych tematach w danej spolecznosci...


> A wracajac do jego prawdomownosci to nastapilo kolejne "przeklamanie"
> Nie mam neostrady, jestem zwyklym modemowcem...

Wydawalo mi sie ze email ktory wyslales do mnie z informacja o skasowaniu postu byl nadany z neostrady... Podczas gdy Ty pisales tu na forum wiadomosc tez akurat byly zalogowane dwie osoby z krakowskiej neostrady. Stad moje podejrzenia ze to byles Ty i Marcin... Jesli sie mylilem, to sorry. Krzywdy mam nadzieje tym Ci zadnej nie wyrzadzilem ;-)

> pozdrawiam )))))))

Tez pozdrawiam i dzieki za nie - wypiecie sie na mnie i podtrzymywanie dyskusji