W jaki sposob Depeche Mode i The Cure potrafili wytworzyc subkulture?

Zawsze zastanawialo mnie jak takie zespoly jak The Cure, Depeche Mode, czy tez z naszego podworka - Republika, potrafily wytworzyc wokol siebie cala subkulture , nie tylko muzyczna, ale i mode, styl zachowania sie , filozofie zycia... Nie musze chyba wspominac jak dzieki temu zespoly podwyzszaly swoje dochody... Ktore jeszcze zespoly potrafily zrobic wokol siebie taka otoczke, w jaki sposob to osiagnely?

Warto tez zauwazyc ze wiele calych gatunkow muzycznych wytworzylo swoje subkultury, jak chocby Hippisi, Punk Rock, New Romantic, czy wspolczesnie Hip Hop... Czy cos takiego dzialo sie tez dla Italo Disco? Moze brak tego elementu doprowadzil do szybszego zdegradowania i upadku? a moze... ?

...raczej nie było subkultury italo-disco :-) Prawie wszyscy tego słuchali i przy tym się bawili, nie było więc nic oryginalnego ani nobilitującego w byciu "italusem" :-) Poza tym - czy był wsród wykonawców disco ktoś, kto mogł stac sie idolem, guru, przewodnikiem ? Savage? Fancy ? nie sądzę - bycie dobrym kompozytorem to o wiele za mało...
Potrzebny też jest pewien bunt, niezgoda na swiat, rewolucyjnośc - nikt nie stworzy przeciez subkultury w oparciu o ideologię muzyki dyskotekowej, z gruntu służacej zabawie ...
Wg mnie muzyka italo/euro  wyginęła, bo jej ewolucja poszła w nieodpowiednim kierunku (np. eurobeat - brrrrr...), a dodatkowo zabił ją house! Mogła by trwać o wiele wiele dłużej, gdyby np. ewoluowała w stronę bardziej "ambitnych" kompozycji...Tak stało się z synth-popem, electro-popem itp. , które to gatunki trwają do dziś i mają się nieźle -  a przecież można smiało powiedzieć, że są kontynuacją stylu wczesnego Depeche Mode, Yazoo, Alphaville, OMD czy The Twins...spokojnie przetrwały całe lata 80-te, 90-te, i nadal się rozwijają!