Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

ale się uśmiałem

 (Przeczytany 4697 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
natural7
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2005/04/17
Wiadomości: 128


« : 10-08-2004 01:08:10 »

Y@HU - co chciałbyś dodać od siebie do tego wywiadu ?

Sir MAG - Drażni minie, że wszyscy deejaye i kluby grają i wyglądają tak samo. Zbyt mało zróżnicowania, ciekawych klubów i deejayów. To jest nudne i niebezpieczne bo z czasem mogą się od tego odwrócić ludzie, klienci. Już tak kiedyś było. Stało się tak w latach '80 za przyczyną szmirowatej muzyczki tzw. "Italo Disco". Dyskoteki podniosły się z całkowitego niemal upadku dopiero w latach '90 - dzięki nowej modzie Techno. Ostatnimi laty da się zauważyć (jak zwykle idącą z zachodu Europy) nową modę. Jest to mianowicie moda na R&B, ciekawą, "czarną" muzę z USA, charakteryzującą się dobrą linią melodyczną, ciekawymi głosami i brzmieniami oraz (co niezwykle ważne) w przedziale 70 - 100BPM. Styl ten zdobywa bardzo dużą popularność, chyba dlatego, żę różnia się (in plus) - i to bardzo w stosunku do szybkiego i męczącego łomotu techno czy house. Dzięki modzie na R&B, swoją przyszłość w dyskotekach widzę optymistycznie.

Zapisane
Motyl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 4433


« Odpowiedz #1 : 10-08-2004 11:08:00 »

Zapisane

Electro-pop ze Skandynawii:  Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64...
Yogi
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/06/16
Wiadomości: 931


AlphaTown-HeyRobin,JoeYellow - MaryAnn, MikeMareen - DoIt, Koto - Jabdah, BlueSystem - 48 Hours


« Odpowiedz #2 : 10-08-2004 12:08:36 »

Cześć !
Widocznie "gościu" nie był w dyskotece, kiedy trzeba było , nie wie, nie widział, a przedewszystkim nie wczuł się w jedyny w swoim rodzajuw klimat wspaniałej dekady.... "szmirowatej muzyczki" to pewnie jeszcze nie słyszał.... Dobra starczy tego, bo zaczynam się w!@#$%.. Pozdrawiam

Zapisane

Co to jest KDE?? kde to po czesku "gdzie" / Ubuntu, Kubuntu itp Starodawne słowa oznaczające - Nie umiem skonfigurować Debiana / PS. nie karmić trolli
Leon1985
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/05/09
Wiadomości: 119

Baltimora-Tarzan Boy London Boys-Requiem Gazebo-Telephone Mama P.Lion-Dream Valerie Dore-The night Bad Boys Blue-Blue moon Rick Astley - Whenever you


« Odpowiedz #3 : 10-08-2004 13:08:58 »

Rzeczywiście jaja jak berety! Nie rozumiem dlaczego ludzie tak jadą na Italo Disco i na lata 80? Ten, co tak powiedział sam jest szmirowaty. Jeżeli hip hop charakteryzuje się ciekawą linią melodyczną to ja jestem chińskim cesarzem. Misio ma rację, rzeczywiście można się nieziemsko wnerwić czytając takie coś.
Pozdrawiam
Krzysiek (Leon)

Zapisane
ITALOFAN-ATIC
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +2/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/06/28
Wiadomości: 1272

Space Synth - Italo - 80''


WWW
« Odpowiedz #4 : 10-08-2004 15:08:02 »

Na ten temat to najlepiej mogl by sie wypowiedziec Diablo ktory prowadzil dyskoteki wtedy i obecnie.

Zapisane
di@blo
Gość
« Odpowiedz #5 : 10-08-2004 16:08:33 »

di@blo moze sie wypowiedziec, bo i rzeczywiscie jest i o czym, szkoda tylko, ze nie mam mozliwosci tego powiedziec temu wodzowi prosto w oczy, nie mam pojecia, skad ten "wywiad" ....na tym forum chyba wiekszosc ma jednakowa opinie na te tematy i niewiele nowego mozna dopisac Uśmiech.
co to w ogole za zwierze , ten caly Sir MAG ? z jakiej choinki on sie urwal ? Uśmiech
w nawiasach podam moje komentarze.

Sir MAG - Drażni minie, że wszyscy deejaye i kluby grają i wyglądają tak samo (to idz do Mac Donald'sa, tam jest ciekawiej). Zbyt mało zróżnicowania, ciekawych klubów i deejayów. To jest nudne i niebezpieczne bo z czasem mogą się od tego odwrócić ludzie, klienci. Już tak kiedyś było (zawsze tak bylo, moda przemija i szuka sie "nowego", muzyka nie jest odosobnieniem). Stało się tak w latach '80 (kazdy trend predzej czy pozniej doczekiwal sie osluchania i znudzenia, na kameralne spotkania przy domowych fortepianach przestali tez kiedys uczeszczac wielbiciele mozarta, chopina czy liszta) za przyczyną szmirowatej muzyczki tzw. "Italo Disco" (kazda muzyke mozna nazwac szmirowata, jeli ma sie ochote, sa nawet bardziej dosadne okreslenia i ja je znam Uśmiech.). Dyskoteki podniosły się z całkowitego niemal upadku dopiero w latach '90 - dzięki nowej modzie Techno (dyskoteki nigdy sie nie podniosly z upadku muzyki dyskotekowej, nie tylko italodisco, moda na disco po prostu przeminela, przejadla sie. stad tez pokrzepianie sie wzajemne, ze disco zyje dzieki techno, jest takim samym absurdem jak "maslane maslo". techno jest ruchem happeningowym, nie zwiazanym z dyskotekami, fakt, iz gra sie w dyskotekach te muzyke wcale nie sprawia, ze dyskotekowe czasy nadal trwaja.). Ostatnimi laty da się zauważyć (jak zwykle idącą z zachodu Europy) nową modę (co znaczy okreslenie: jak zwykle z zachodu ? czy ten facio w ogole ma pojecie o tym, co sie na swiecie dzieje ??? ). Jest to mianowicie moda na R&B (no wlasnie, sam nazywa to moda, wiec mozemy sobie z nim pogadac, jak i na to moda minie), ciekawą, "czarną" muzę z USA, charakteryzującą się dobrą linią melodyczną (co to za okreslenie: "dobra" linia melodyczna ?....czy ten koles sluchal kantat Bacha ? tam dopiero byly dobre linie melodyczne !), ciekawymi głosami i brzmieniami oraz (co niezwykle ważne) w przedziale 70 - 100BPM (gosciu jest kompletnym laikiem...wiazanie jakiegokolwiek stylu muzycznego z jakimikolwiek przedzialami "bpm" jest przejawem niuctwa...nawet walce byly wolne i szybkie, na 3/4 i na 4/4). Styl ten zdobywa bardzo dużą popularność, chyba dlatego, żę różnia się (in plus) - i to bardzo w stosunku do szybkiego i męczącego łomotu techno czy house (bzdura !!! styl ten staje sie popularny, jak zreszta kazdy obecnie, jedynie za sprawa nachalnej reklamy w mediach, natretnego zmuszania sluchaczy do odbierania tego, co sie podaje). Dzięki modzie na R&B, swoją przyszłość w dyskotekach widzę optymistycznie (jego przyszlosc w dyskotekach, jesli rzeczywiscie opierac sie to ma jedynie na r&b, widze za to ja mniej rozowo, chyba , ze gosciu zacznie robic na szatni albo jako pisuardessa).

dyskusje z niektorymi "pacjentami" sa czesto z gory skazane na niepowodzenie, bo przypominaja walenie grochem o sciane....no, chyba, zeby walnac czyms innym w ich puste lby...do czego wszystkich szczegolnie cieplo zaprasza wasz ulubiony ulubieniec
di@blo

Zapisane
Leon1985
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/05/09
Wiadomości: 119

Baltimora-Tarzan Boy London Boys-Requiem Gazebo-Telephone Mama P.Lion-Dream Valerie Dore-The night Bad Boys Blue-Blue moon Rick Astley - Whenever you


« Odpowiedz #6 : 10-08-2004 16:08:09 »

No Diablo, przyznaję ostro mu dowaliłeś, brawo!
Pozdrawiam
Krzysiek (Leon)

Zapisane
di@blo
Gość
« Odpowiedz #7 : 10-08-2004 16:08:44 »

mama mnie zawsze mowila: z tepakami trzeba ostro...Uśmiech
di@blo

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #8 : 10-08-2004 16:08:48 »

Rany julek...niedługo stanie się modne całowanie w ich czarne d..... za to że wogóle wydobywają z siebie jakieś dźwięki - CZARNO TO WIDZĘ !

Zapisane
Gjon
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040


« Odpowiedz #9 : 10-08-2004 17:08:33 »

di@blo komentował tektt:
> Dyskoteki podniosły się z całkowitego niemal upadku dopiero w latach
> '90 - dzięki nowej modzie Techno

mam wrażenie, że facet dosyć niefortunnie wyraził sie o fakcie "spedów" wielbicieli techno, masowych imprez w takt tej muzyki, gigantycznych hal, gdzie brzmi mocny beat. wcześniej CHYBA tak nie było, albo przynajmniej nie tak często i gęsto Uśmiech

ps. nie mam zamiaru przytulic faceta po miażdżeniu chwytem di@blosa, choć forma polemiki jest dosyć (czyt. wyśmienwanie większości rzeczy) jjest słaba Uśmiech

Zapisane
di@blo
Gość
« Odpowiedz #10 : 10-08-2004 18:08:16 »

moglbys wyrazic sie troche jasniej, bo cos chyba sciemniasz ? Uśmiech

jesli chodzi o tzw. spedy (spendy) , to pewnie jestes zbyz mlody, zeby pojecie "woodstock" cos ci mowilo....nie jest wynalazkiem techno ten rodzaj happeningow. powolywanie sie na tego rodzaju imprezy dla ratowania wizerunku terazniejszych dyskotek jest podobne do tlumaczen bylych rzadow komunistycznych: " au was bija murzynow"...tez ani przypiac ani przylatac.

wracajac zas do mojej wypowiedzi, nie byla ona polemika, a komentarzem...nie mialem niestety przyjemnosci bezposredniego dyskutowania z niejakim sir'em, ani na polu ani gdzie indziej Uśmiech))).

nie mam tez opanowanych zadnych chwytow "di@blosa" , co najwyzej rzuty..beretem ze sliwkami do celu. jezeli do tego jeszcze uwazasz, ze moja forma jest slaba, zapraszam do "polemiki", pokaz , co ty potrafisz Uśmiech
di@blo

Zapisane
Motyl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 4433


« Odpowiedz #11 : 10-08-2004 21:08:47 »

...każdy prezenter (DJ)  MONOTEMATYCZNY jest wcześniej czy później skazany na mierność,słabiznę i szybkie zapomnienie...
P.S. 90% ludzi słucha tego, co im sie wciska w mediach ,w reklamach itp., są bardzo podatni na manipulację...Nawet wsród "melomanów" jest spore grono, które sugeruje się opiniami krytyków w pismach muzycznych itp...Ale cóż ,całe sztaby fachowców pracują na to, aby kolejna płyta, przykładowo z "czarną" muzyką, sprzedała sie w tysiącach egzemplarzy...Ciekaw tylko jestem ,czy nabywcy tych "dzieł" sięgną po taki krążek CD za rok ,za 5 lat, za 20 lat.....? Obawiam się, że nie - chocby z jednej prostej przyczyny - rzadko są tam jakieś melodie do zapamiętania i odtworzenia sobie w pamięci po latach........
P.S. Takie infantylne zachwycanie się nowymi trendami , z jednoczesnym wyśmiewaniem wcześniejszych styli i mód (italo disco ,techno, house), jest wprost żałosne i tylko jakiś prostaczek-małolat mógł cos takiego napisać..Szkoda słów...

Zapisane

Electro-pop ze Skandynawii:  Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64...
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #12 : 10-08-2004 23:08:53 »

Myślę, że diablo w zasadzie wyczerpał kwestię polemiki z "serem o nazwie MAG"
Ja mogę dodać tylko, że owszem jest od paru lat coś takiego jak monotematyczność u DJów. Jak ktoś gra tylko house to tylko house'owe płyty kupuje i analogicznie do techno, hip hop czy r&b i innych.
1. Ale jest to swego rodzaju analfabetyzm, ponieważ nigdy nie wiadomo, co przyjdzie grać i kiedy i gdzie.
2. Wypowiedź tego "sera" o nowej modzie to istny brak znajomości historii muzyki. "Moda" na r&b panuje od wielu wielu lat począwszy od lat 60 (w swoich kręgach ma masy zwolenników), tylko dopiero dzis muzyka ta stała się głównym zainteresowaniem mediów i uległa totalnej komercjalizacji. A już w takiej postaci jak dziś, r&b i hip hop istnieje od końca lat 70 i wczesnych lat 80. Wystarczy wspomnieć o takim wykonawcy jak Grandmaster Flash i prześledzić jego karierę.
3. Mówienie o italo disco tak jak "ser" to czysta ignorancja i krótkowzroczność. To tak jakby odciąć się od rodziców i powiedzieć, że się ich nigdy nie miało. Italo to równoprawny trend w muzyce rozrywkowej, który odegrał już swoją rolę w historii. Ale jej bagatelizowanie to tak jakby powiedzieć, że The Beatles zrobili karierę niechcący.
4. Buahahahahahahahahahah no i jeszcze kwestia tych nieszczęsnych BPM. Widać, że ten kretyn odkrył R&B może ze 3 lata temu i nigdy nie siągnął do jego korzeni. Dane mu było poznać jedynie sampling i proste aranże na syntezatorkach w stylu Ja Rule'a, Dr Dre, TLC czy beznadziejnego Ushera. To jest dla niego R&B.
Jestem przekonany, że nie jest w stanie zmiksować ani jednego numeru R&B, a już napewno nie jest w stanie zagrać dobrze choćby 30 minutowego seta, zaś w przypadku italo disco nie jest w stanie wymienić ani jednego artysty i przyporządkować mu choćby jednego nagrania.

Zresztą co tu dużo gadać. W prasie typu Activist i podobnej masa wywiadów z małolatami DJami, którym woda sodowa do głowy uderza. Za gwiazdy się uważają, bo są rezydentami w klubach i grają fajną muzę. a na dodatek wywiady z nimi robią.
95% DJów w Polsce to nieuki bez matury, które nie znają ani jednego numeru ABBY, ignoranci zapatrzeni w technokulturę o której nie maja pojecia i jej nie rozumieja, spaczone łatwymi panienkami prostaczki, które jedyne co potrafią to przesuwać crossfader (ale tylko przesuwać). Spotkałem takich dziesiątki i żaden nigdy nie słyszał ani o Earth Wind & Fire ani o Giorgio Moroderze itp.
Ten "ser MAG" to jeden z nich, dlatego całkowicie można go poprostu zignorować, bo jest to zwyłky ignorant.

Zapisane
Gjon
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040


« Odpowiedz #13 : 11-08-2004 22:08:16 »

di@blo napisał(a):
> moglbys wyrazic sie troche jasniej, bo cos chyba sciemniasz ? Uśmiech

a  muuuuszę ?... sprawa jest prosta, a znowu się będziesz czepiał. chodzi o to, że jak na moja wiedzę wcześńiej nie było tyle naprawdę masowych imrez, potocznie uważanych za dyskoteki właśnie, a które cechują "kulturę" techno. spędy kilku tysięcy ludzi, którzy udają, że łączy ich muzyka i jakieś tam hasła-pierdoły....

a woodstock był jeden (no, plus bodajże dwa beknięcia sprzed kilku lat)

nie chce mi się z Tobą słownie miotać po forum - ani talentu, ani też sił nie mam, a ochoty to chyba w ogóle. idzie i parzcie się ze sobą nawzajem - ja sobie popatrzę Mrugnięcie

Zapisane
di@blo
Gość
« Odpowiedz #14 : 12-08-2004 02:08:20 »

co do wiedzy, to przyznaje ci racje: nie masz jej za grosz Uśmiech.
spedy byly juz dawniej, caly ruch hippisowski tzw. "dzieci kwiatow" wymierzony przeciwko agresywnej polityce usa z haslami "make love not war", muzykalami typu "hair" czy "jezus christ superstar" adresowane byly to milionow ludzi na calym swiecie. woodstock wydarzyl sie wiecej, niz jeden raz Uśmiech...poza nim bylo wiele innych, ten przeszedl do historii glownie ze wzgledu na masowy udzial gigantow muzycznych skupionych w jednym miejcu w tym samym czasie. tego  nie bylo nigdy przedtem ! i nigdy potem.

muzyka techno jest jedynie tlem dla ruchu stworzonego w berlinie pod nazwa "love parade" (wiem o czym mowie, uwierz mi) przez dr. motte, dj'a z tiergrten. ruch ten ma podobne motto, co te dawne z lat 60-tych i 70-tych...kochajmy sie, nie wojujmy ze soba !

to, ze z czasem forma przerasta tresc jest zjawiskiem naturalnym, komercja zawsze kiedys wypiera szczytne, niewinne idealy.

nie znam osobiscie dyskotek, w ktorych bawilyby sie tysiace ludzi przy muzyce techno. pamietam za to tysieczne tlumy w rimini i na ibizie, gdzie chodzilo kiedys italo Uśmiech.

dyskusje z toba przypominaja pogaduszki z przedszkolakiem, ktory zawsze wie wiecej Uśmiech (choc nigdy lepiej).

to , ze tobie "nie chce" sie ze mna miotac na forum, potrafie zrozumiec. gdy sie nie ma niczego do zaprezentowania poza plytkimi i ogolnikowymi frazesami, to rzeczywiscie sie nie chce.

parzyc sie sam mozesz....stojac sobie z boku i popatrujac.
do tego nie trzeby ani ochoty, ani sil, a juz najmniej talentu Uśmiech.
di@blo

Zapisane
Gjon
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040


« Odpowiedz #15 : 13-08-2004 11:08:06 »

di@blo napisał(a):
> co do wiedzy, to przyznaje ci racje: nie masz jej za grosz Uśmiech.

rozumiem, że jest Ci teraz lżej, gdy to mogłeś napisać.

> dyskusje z toba przypominaja pogaduszki z przedszkolakiem, ktory
> zawsze wie wiecej Uśmiech (choc nigdy lepiej).

taaaa, toczymy te dyskusje namiętnie i całymi dniami...  wsykoczyłem z jedną  uwgaą, a Ty jako  "mądry tata" znów musiałeś połachotać swoje ego i napisać parę niezwykle oryginalnych tekstów (to vide poniższego).
to może tym razem Ty spojrzysz na siebie jako starszaka z zerówki, który zawsze wie więcej i musi kopnąć w dupę małego niedouka (tym samym naraziłem się na tone Twoich tesktów - ech, niestety...)
> to , ze tobie "nie chce" sie ze mna miotac na forum, potrafie zrozumiec.
> gdy sie nie ma niczego do zaprezentowania poza plytkimi i
> ogolnikowymi frazesami, to rzeczywiscie sie nie chce.

> parzyc sie sam mozesz....stojac sobie z boku i popatrujac.
> do tego nie trzeby ani ochoty, ani sil, a juz najmniej talentu Uśmiech.

hmmm, powiem tak - jeśli dobrze pamietam to Motyl dziwił się dlaczego to forum nie zdobywa nowych użytkowników, a co niektórzy cichaczem jedynie przeglądają niezywkle ambitne dyskusje o rzeczach, które interesują może z 10 osób, bo o odezwaniu się nawet nie myślą.
postawicie się, bo trzeba, ale proszę tym wcześniejszym zadaniem o przyjrzenie się samym sobie.
niestety, po nim to już na pewniaka będę traktowany jako "nietutejszy", a miło być tak pięknie...

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #16 : 13-08-2004 11:08:10 »

Gjon, przede wszystkim nie bierz nic do siebie. Jest na tym forum paru krzykaczy, włącznie ze mną, którzy jak się dorwą do klawiatury to chcą niewiadomo co udowodnić.
Chociaż wydaje mi się, że cel był zawsze jeden: łoświecić Uśmiech

Sam dałeś się wciągnąć w dyskusję i sam musisz przyznać, że marnymi argumentami próbowałeś walczyć i to z kim? z diablo
Dlatego na dzień dzisiejszy również i ty partycypujesz w całym tym zgiełku i "not user friendly" atmosferze.

Czy to R&B czy Hip hop, wychwalanie tego i zażarte bronienie nie przyniesie ci żadnych korzyści. Staraj się być obiektywnym. Nikt przecież nie zaprzeczy, że Italo disco to była komercha i głównym celem tej muzyki było zabawiać do tańca i łoić kasę.
Czy mowa będzie teraz o Sistars czy WWO czy OSTR to ci wykonawcy już dawno zapomnieli o swoich ideałach. Chcą godnie żyć i mieć na chleb z szynką a nie ze smalcem. Postaraj się wyważać trochę swoje wypowiedzi i jednak nie być ciągle na OFF TOPICu. Wtedy spotka cię więcej miłego nawet od Diablo.

Spotkali się na tym forum bardzo różni ludzie. Indywidualiści Uśmiech hehehe
Dlatego jest tu taka a nie inna atmosfera, ale nie wydaje mi się, zeby było tak źle.
Zapraszamy do dyskusji wszystkich indywidualistów Zszokowany) hehehehe

Zapisane
di@blo
Gość
« Odpowiedz #17 : 13-08-2004 12:08:53 »

Uśmiech
di@blo

Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: GrzegorzN
Wykonawca: Al Bano & Romina Power
Tytuł: Tu, Soltanto Tu (Mi Hai Fatto Innamorare)
Rok: 1982
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
17:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
18:00
Muzyczny Koktajl
italomaniak71
19:00
Muzyczny Koktajl
italomaniak71
20:00
Propozycje do Listy NG
Szikagier
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Tarman (100 zam. +42 sł.)
Piatnica Dariusz (88 zam. +52 sł.)
Djjack (55 zam. +23 sł.)
Darek1967 (41 zam. +16 sł.)
Mariano Italiano (37 zam. +28 sł.)
Stalowy72 (35 zam. +5 sł.)
Piotr71 (25 zam. +11 sł.)
Arsau6 (12 zam. +5 sł.)
Adamo 80 (9 zam. +4 sł.)
Sweety80 (7 zam. +3 sł.)
Body_73 (5 zam. +0 sł.)
Dmc (5 zam. +2 sł.)
NetManiak (5 zam. +6 sł.)
Maciek (3 zam. +0 sł.)
Nika (3 zam. +2 sł.)
Masterkovic (3 zam. +1 sł.)
AndyHandy1 (2 zam. +1 sł.)
Aneta70 (2 zam. +1 sł.)
Darzeb (1 zam. +0 sł.)
Adam (1 zam. +2 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech