Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Dyskusja o space - do poczytania dla fanów space'u i nie tylko

 (Przeczytany 5594 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Banan
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/08/22
Wiadomości: 171


« : 24-08-2005 21:08:15 »


Witam !
Poczytajcie sobie dyskusję o space na www.rmi.fm, na forum w dziale technikalia, wątek "Propozycja dotycząca nowej muzyki W RMI FM".
Co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam
P.S. Sorry Matek, wrzuciłem tą informację tu, ale nie wytrzymałem czytając argumenty pana DJ-a.

Zapisane
Buszmen_neta
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2004/10/10
Wiadomości: 1044

Muzyka do roku 2002 (nie techno)


« Odpowiedz #1 : 24-08-2005 23:08:39 »


Banan
a kto by wytrzymał aż mnie ręce świerzbią żeby cos dopisać.

Zapisane
Buszmen_neta
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2004/10/10
Wiadomości: 1044

Muzyka do roku 2002 (nie techno)


« Odpowiedz #2 : 25-08-2005 00:08:01 »


http://www.rmi.fm/forum/viewtopic.php?t=8288&postdays=0&postorder=asc&start=0
Trzymajcie się mocno czegokolwiek.

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #3 : 25-08-2005 02:08:12 »

Samo życie...poprostu NIE  I  KONIEC a głową muru nie przebijesz.

Trudno się takie coś czyta i trudno takie coś pojąć...pozostaje nadzieja ,że twórcy space'u...tego nie przeczytają  Smutek 2

Pozdrawiam.

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #4 : 25-08-2005 08:08:47 »


No cóż, ja podchodzę do tego całego tematu (już teraz) spokojnie Uśmiech Chociaż przyznam że na początku się trochę wkurzałem ale ... teraz patrzę na to trochę inaczej, każdy ma swój punkt widzenia i w pewien sposób broni swoich racji. To że zostałem potraktowany trochę w sposób: "daj se chłopcze lepiej z tym u nas spokój", jest może i wkurzające, ale nie zmienia faktu że będę próbował jeszcze gdzieś indziej, może się uda Mrugnięcie
Radio RMI FM gra głównie muzykę klubową (najczęściej eurotrance, dance, house, ale i hiphop się pojawia) i możliwe jest, że ktoś tam stwierdził, że aktualny space - pomimo mojego i nie tylko mojego zdania że poszukuje się w nim nowych kierunków i przejawia tendencę rozwojową - tam po prostu nie pasuje (nawet w godzinnym bloku raz na tydzień Mrugnięcie ) i już zbytnio nie wnikał w space obecny.
Szkoda, bo audycje prowadzone przez Petera Paina są naprawdę fajne i świetnie prowadzone i myślałem że z taką osobą znajdę jakiś wspólny język, ale cóż, pomyliłem się. A potem ta dyskusja poszła w zupełnie innym kierunku i nie było sensu jej dalej ciągnąć. Tak na marginesie, wysłałem też maila do dyrektora programowego radia i nie dostałem do dzisiaj żadnej odpowiedzi Mrugnięcie

komakino napisał(a):
> Samo życie...poprostu NIE  I  KONIEC a głową muru nie przebijesz.
>
> Trudno się takie coś czyta i trudno takie coś pojąć...pozostaje nadzieja ,że twórcy space'u...tego nie przeczytają  Smutek 2
>
przeczytali przeczytali Uśmiech no cóż zrobić ? trzeba próbować dalej Uśmiech

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #5 : 25-08-2005 10:08:15 »


...muszę Wam powiedzieć, że źle zabraliście się do tematu.

Nie ma w tej rozmowie nic, co normalnym człowiekiem miałoby tak wstrząsnąć jak to wstrząsa Bananem czy Buszmenem.
Prawda jest taka, że DeadFly zapoznał się w miarę ze współczesną twórczością space i uznał, że nawet tak rewolucyjne jak na space brzmienie nie pasuje do profilu tego radia.
Na to został zalany stosem słów, że jakto, do czego to podobne itp Uśmiech
Rozumiem rozterki space'owców, ale z tym brakiem dystansu u Was to proszę państwa jest prawda.
Zapominacie, że rozgłośnie radiowe i grana w nich muzyka to nie tylko taki DeadFly i jego "widzi mi się". Radio skonstruowane jest trochę bardziej szczegółowo.
Jak to mówi Mr Mop - "socjologicznie" to spapraliście sprawę. Być może od początku byliście na przegranej pozycji, ale już sam początek tej dyskusji wg mnie był zły, aby pod koniec w wielkim żalu powiedzieć kilka tych argumentów, których zabrakło na samym początku.

DealFly ma prawo nie znajdywać w tej muzyce niczego ciekawego, zupełnie tak samo, jak Wam wolno jest bezpruderyjnie krytykować hip hop itp i nie powinno być to powodem do ataków na niego. W tamtym radiu jesteście już spaleni.
Do popularyzacji muzyki, Matek, nie wystarczy godzinna audycja w jakimś lokalnym radio. Poza tym, do działań popularyzacyjnych potrzebna jest również dobra wola jej wydawców i reprezentantów, a tego niestety brakuje.
Może się tak zdarzyć, że ta muzyka nigdy nie wykroczy poza te dzisiejsze nakłady, poza tych odbiorców, którzy dziś ją kupują, poza te strony, które udzielają swojego miejsca na jej prezentację. Zupełnie tak samo jak muzyka indyjska nie dociera do nas w nakładach złotych płyt, zupełnie tak samo, space poza ledwo przetarte dziś ścieżki może nigdy nie wyjść.

Do tego bowiem potrzebna jest wiarygodność, konkretne działania promocyjne i wsparcie ze strony samych zainteresowanych.
Jeden koleś z paroma CDR-ami z innym kolesiem z paroma mp3-kami na twardym nie są osobami wiarygodnymi, a już napewno nie mogą liczyć na poparcie swoich działań popularyzacyjnych ze strony wydawców. Żeby się brać za coś takiego trzeba liczyć się z wyrzeczeniami, również finansowymi.
No i na miłość boską, nie można stroić fochów na pierwszą napotkaną kontrę, zresztą bardzo wg mnie konstruktywną. Taki DeadFly jest tam zapewne nie od wczoraj, a jego decyzje z pewnością badane są na podstawie słuchalności danego pasma. Zapewne już nie raz utwierdziło to go w przekonaniu o słuszności podejmowanych decyzji. Na koniec, jeżeli jest to stacja prywatna, to każda najmniejsza zmiana ramówki i nawet godzinna próba poszukiwania nowego słuchacza może wiązać się z utratą poważnych kwot od reklamodawców. Sam miałbym poważne wątpliwości, gdybym był na miejscu tego DJa i zapewne wolałbym zagrać następną godzinę tego, co się sprzedaje zamiast ryzykować kasę dla nagrań, które wydawane są w nakładach 100 sztuk.
Na przyszłość radzę brać to pod uwagę. Jestem bowiem przekonany, że DeadFly nie kierował się jedynie swoim ego.
A teraz mnie linczujcie.

Zapisane
Buszmen_neta
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2004/10/10
Wiadomości: 1044

Muzyka do roku 2002 (nie techno)


« Odpowiedz #6 : 25-08-2005 10:08:04 »


A po co odrazu lincz.
Kiedyś sie spotkamy i na boczku mile porozmawiamy Uśmiech)))))))))))

Zapisane
Banan
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/08/22
Wiadomości: 171


« Odpowiedz #7 : 25-08-2005 12:08:33 »

Rafalo napisał(a):
>
> ...muszę Wam powiedzieć, że źle zabraliście się do tematu.
>
> Nie ma w tej rozmowie nic, co normalnym człowiekiem miałoby tak wstrząsnąć jak to wstrząsa Bananem czy Buszmenem.
> Prawda jest taka, że DeadFly zapoznał się w miarę ze współczesną twórczością space i uznał, że nawet tak rewolucyjne jak na space brzmienie nie pasuje do profilu tego radia.


To chyba nie tak. Pan DJ nie znalazł niczego odkrywczego w nowych kawałkach space'u. No OK, nie każdy musi je odnajdywać. Ale zamiast wprost napisać: Panowie ja tego nie trawię i nie będę tego puszczał. Ba, nawet nie spróbuję ! To zaczął wychwalać inne nurty muzyki i sukcesy artystów, wytwórni itd.  Jak dla mnie w tym momencie zachował się jak nadęty bufon: ja kreuję gusta słuchaczy, ja jestem jedynym znawcą nowoczesnej muzyki, tego czy jest ona nowa, odkrywcza i czy (sic!) jej twórcy są artystami. Ja to rozumiem, że taki np. Xain czy Zoltar czy Protonic Storm to takie muzyczne kserokopiarki. Po prostu bez komentarza.


No a co powiesz na zdanie pana DJ-a na temat italo. Szmira, tandeta, najgorsze co może być. Być może słowo "disco" też wymawia z obrzydzeniem. Ale "disco" to również Abba, Boney M., John Travolta, Bee Gees, itd. Wychodzi na to, że latami 1/3 świata bawiła się przy szmirze. Natomiast dopiero teraz to jest sztuka. Będę teraz kpił. Ta jego sztuka jest równie przelotna i dla wielu baaaardzo mało znana.


> Do popularyzacji muzyki, Matek, nie wystarczy godzinna audycja w jakimś lokalnym radio.


No, gdybyśmy mieli miliony $$$$ na promocję space'u to takie akcje byłyby zupełnie niepotrzebne ;-)


>Poza tym, do działań popularyzacyjnych potrzebna jest również dobra wola jej wydawców i reprezentantów, a tego niestety brakuje.


Tu się z Tobą zgadzam. Muzykę muszą przede wszystkim promować wydawcy i jej twórcy. My słuchacze mamy dać się nabrać ;-D a nie zachwalać czyjś towar.


Krótko mówiąć, trzeba się po prostu umieć dobrze sprzedać. Dobry towar to tylko połowa sukcesu.
> Może się tak zdarzyć, że ta muzyka nigdy nie wykroczy poza te dzisiejsze nakłady, poza tych odbiorców, którzy dziś ją kupują, poza te strony, które udzielają swojego miejsca na jej prezentację. >


Nikt o to nie będzie miał pretesji. Cały czas chodzi, aby nie lekceważyć potencjalnych słuchaczy. Tak się składa, że kilka swoich płyt z spacem pożyczyłem  kolegom z pracy. Reakcja była taka: "Super, fajna muzyka. Podobna była pod koniec lat 80-ych, ale ta jest może nawet lepsza. Fajnie sie jej słucha" Ci ludzie nawet nie wiedzieli, że coś nowego się wydaje. Swoją drogą jakiś czas temu ja też ....
> Do tego bowiem potrzebna jest wiarygodność, konkretne działania promocyjne i wsparcie ze strony samych zainteresowanych.
> Jeden koleś z paroma CDR-ami z innym kolesiem z paroma mp3-kami na twardym nie są osobami wiarygodnymi, a już napewno nie mogą liczyć na poparcie swoich działań popularyzacyjnych ze strony wydawców. Żeby się brać za coś takiego trzeba liczyć się z wyrzeczeniami, również finansowymi.


Tutaj lekko nas obrażasz. To nie jest tak, że wszyscy mają jedynie pirackie mp3-ójki. Są też tacy, którzy płyty kupują, czy to w Polsce czy zagranicą.
> No i na miłość boską, nie można stroić fochów na pierwszą napotkaną kontrę, zresztą bardzo wg mnie konstruktywną.


Ona nie jest konstruktywna. Ona jest: ja wiem lepiej czego należy słuchać.


>Taki DeadFly jest tam zapewne nie od wczoraj, a jego decyzje z pewnością badane są na podstawie słuchalności danego pasma. Zapewne już nie raz utwierdziło to go w przekonaniu o słuszności podejmowanych decyzji. Na koniec, jeżeli jest to stacja prywatna, to każda najmniejsza zmiana ramówki i nawet godzinna próba poszukiwania nowego słuchacza może wiązać się z utratą poważnych kwot od reklamodawców.


Bzdura. Słyszałeś reklamy o północy, albo 1 czy 2 w nocy. Z utratą ?  A może z pozyskaniem. Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa.


> Na przyszłość radzę brać to pod uwagę. Jestem bowiem przekonany, że DeadFly nie kierował się jedynie swoim ego.


Prawie jedynie swoim ego.
> A teraz mnie linczujcie.


No bez przesady ;-)


Pozdrawiam serdecznie, jak widzę, naczelnego krytykanta na tym forum ;-)
P.S. O przyszłości vinyli i CD jeszcze pogadamy :-) ......





Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #8 : 25-08-2005 12:08:37 »


> Rafalo napisał:
> Nie ma w tej rozmowie nic, co normalnym człowiekiem miałoby tak wstrząsnąć jak  > to wstrząsa Bananem czy Buszmenem.
> Prawda jest taka, że DeadFly zapoznał się w miarę ze współczesną twórczością
> space i uznał, że nawet tak rewolucyjne jak na > space brzmienie nie pasuje do
> profilu tego radia. Na to został zalany stosem słów, że jakto, do czego to podobne > itp Uśmiech
Wiesz, znam trochę profil tego radia i przecież nie miałem mu za złe że potraktował ten temat tak a nie inaczej. Odniosłem tylko wrażenie, tak jak późniejszy rozmówca, że zbył mnie ot tak sobie. Ja ująłem to trochę łagodniej, następny rozmówca już mniej, ot kwestia podejścia do tematu.
> Rozumiem rozterki space'owców, ale z tym brakiem dystansu u Was to proszę
> państwa jest prawda.
> Zapominacie, że rozgłośnie radiowe i grana w nich muzyka to nie tylko taki DeadFly > i jego "widzi mi się". Radio skonstruowane jest trochę bardziej szczegółowo.
Ależ ja doskonale sobie zdawałem sprawę że może to może po części tak wyglądać i nie spodziewałem się że ktoś rzuci się do mnie z otwartymi ramionami że w ogóle chcę u nich prezentować space, Oczekiwałem tylko chociażby rozmowy, ew. bliższemu przyjrzeniu się tematowi.
> Jak to mówi Mr Mop - "socjologicznie" to spapraliście sprawę. Być może od
> początku byliście na przegranej pozycji, ale już sam początek tej dyskusji wg
> mnie był zły, aby pod koniec w wielkim żalu powiedzieć kilka tych argumentów,
> których zabrakło na samym początku.
No cóż mam wrażenie, że od początku, już po pierwszym Jego poście można było wyczuć że nie ma zamiaru bliżej interesować się tym gatunkiem i tyle.
> DealFly ma prawo nie znajdywać w tej muzyce niczego ciekawego, zupełnie tak
> samo, jak Wam wolno jest bezpruderyjnie krytykować hip hop itp i nie powinno być > to powodem do ataków na niego. W tamtym radiu jesteście już spaleni.
Dokładnie, dlatego jestem w stanie zrozumieć Jego podejście do space'u, a że potem już tylko odpierał ataki to już w ogóle załatwiło resztę.
> Do popularyzacji muzyki, Matek, nie wystarczy godzinna audycja w jakimś lokalnym > radio. Poza tym, do działań popularyzacyjnych potrzebna jest również dobra wola
> jej wydawców i reprezentantów, a tego niestety brakuje.
No cóż, hameryki nie odkryłeś Mrugnięcie Ale ... jednak uważam że warto próbować, nawet w lokalnym radio, lepsze to niż kompletna cisza. Chociażby tylko po to żeby spróbować przybliżyć tę muzykę innym. A co do dobrej woli wydawców, na poczatek, miałem potwierdzenie od Maćka Repetowskiego że chętnie wspomoże mnie gdyby zaszła taka potrzeba. Zawsze to coś na początek.
> Może się tak zdarzyć, że ta muzyka nigdy nie wykroczy poza te dzisiejsze nakłady, > poza tych odbiorców, którzy dziś ją kupują, poza te strony, które udzielają
> swojego miejsca na jej prezentację. Zupełnie tak samo jak muzyka indyjska nie
> dociera do nas w nakładach złotych płyt, zupełnie tak samo, space poza ledwo
> przetarte dziś ścieżki może nigdy nie wyjść.
ano racja, ale znowu, jeśli nie bedzie się próbować, jeśli nie będzie płynął sygnał od nas, czyli odbiorców tej muzyki, to nie znajdzie się nikt kto chciałby ją prezentować. Tak samo jak z italo. Zobacz, powoli bo powoli, poprzez coraz większość ilość sygnałów od odbiorców właśnie, coraz więcej audycji włącza jednak tę muzykę do swojej ramówki, czyli warto próbować.
> Do tego bowiem potrzebna jest wiarygodność, konkretne działania promocyjne i
> wsparcie ze strony samych zainteresowanych.
> Jeden koleś z paroma CDR-ami z innym kolesiem z paroma mp3-kami na twardym nie > są osobami wiarygodnymi, a już napewno nie mogą liczyć na poparcie swoich
> działań popularyzacyjnych ze strony wydawców. Żeby się brać za coś takiego
> trzeba liczyć się z wyrzeczeniami, również finansowymi.
No cóż, co do wsparcia i możliwości pisałem już trochę wcześniej. A co do cdr to się nie wypowiadam, Ty masz sporo numerów na winylach, ja mam prawie wszystko co wyszlo ze space w oryginałach.
> No i na miłość boską, nie można stroić fochów na pierwszą napotkaną kontrę,
> zresztą bardzo wg mnie konstruktywną. Taki DeadFly jest tam zapewne nie od
> wczoraj, a jego decyzje z pewnością badane są na podstawie słuchalności danego  > pasma. Zapewne już nie raz utwierdziło to go w przekonaniu o słuszności
> podejmowanych decyzji.
Ja akurat fochów nie mam zamiaru stroić, starałem się tylko pokazać swoje racje i krytykę przyjąłem. Jedno co mnie wkurzyło to to, że w póżniejszej części tej dyskusji, DeadFly zaczął mnie i drugiego rozmówcę mierzyć jedną miarką i potraktował jak potraktował.
Ale o dziwo, też jestem w stanie to zrozumieć, bo całą pozostałą resztę rozmowy mógł odebrać jako atak, no i potraktował nas jedną miarką.

> Na koniec, jeżeli jest to stacja prywatna, to każda najmniejsza zmiana ramówki i
> nawet godzinna próba poszukiwania nowego słuchacza może wiązać się z utratą
> poważnych kwot od reklamodawców. Sam miałbym poważne wątpliwości, gdybym
> był na miejscu tego DJa i zapewne wolałbym zagrać następną godzinę tego, co się > sprzedaje zamiast ryzykować kasę dla nagrań, które wydawane są w nakładach 100 > sztuk.
No cóż, pisząc o godzinnej audycji zdawałem sobie sprawę, że nie będzie to godzina dajmy na to w piątek o 21ej Uśmiech Widzisz, tam akurat grają też bardziej eksperymentalnie codziennie po północy, i wierz mi, nie jest to "zbyt popularna" muzyka. I mam wrażenie że przy odrobinie dobrej woli korona by im z głowy nie spadła, i udałoby się tam zmieścić space w którymś z bloków po północy.
Takie jest moje prywatne zdanie ale mogę sie mylić. Pomimo wszystko, próbuję jednak dotrzeć z tą muzyką tak samo jak z italo w miarę swoich skromnych możliwości gdzie tylko mogę i przykład Wojtka z Radia Merkury dowodzi, że przy odrobinie dobrej woli można i da się prezentować mało popularne gatunki muzyczne i jest sporo słuchaczy którzy chcą aby taka muzyka była im przybliżana.

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #9 : 25-08-2005 13:08:10 »


Każdy ma swój punkt widzenia. Grunt to szanować zdanie innych.
Ja tylko jeszcze ustosunkuję się do jednej kwestii.
...jeśli nie będzie płynął sygnał od nas, czyli odbiorców tej muzyki, to nie znajdzie się nikt kto chciałby ją prezentować. Tak samo jak z italo. Zobacz, powoli bo powoli, poprzez coraz większość ilość sygnałów od odbiorców właśnie, coraz więcej audycji włącza jednak tę muzykę do swojej ramówki, czyli warto próbować.

Powrót do niektórych nagrań italo to nie bezpośredni efekt sygnalizowania.
Italo disco jednak ma na swoim koncie takie numery, które sprzedały się w ogromnych nakładach na całym świecie, które sporo osób nawet laików pamięta i jest w stanie je zanucić. Zauważ, że tylko takie grają w radiach. Co do space niestety nie można tak powiedzieć.
Mimo, że italo ma wspólny ze space mianownik, to jednak mineły czasy, kiedy space był muzą komercyjną, zaś italo czy to w wykonaniu Fariny (80), czy w wykonaniu Soundlovers (90) czy w wykonaniu współczesnym choćby np Prezioso zawsze będzie muzyką hitową, łatwo wpadającą w ucho z prostym tekstem, łatwym do zapamiętania. Space już taki nie jest.

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #10 : 25-08-2005 13:08:51 »



Rafalo napisał(a):
> Powrót do niektórych nagrań italo to nie bezpośredni efekt sygnalizowania.
> Italo disco jednak ma na swoim koncie takie numery, które sprzedały się w ogromnych nakładach na całym świecie, które sporo osób nawet laików pamięta i jest w stanie je zanucić. Zauważ, że tylko takie grają w radiach. Co do space niestety nie można tak powiedzieć.
> Mimo, że italo ma wspólny ze space mianownik, to jednak mineły czasy, kiedy space był muzą komercyjną, zaś italo czy to w wykonaniu Fariny (80), czy w wykonaniu Soundlovers (90) czy w wykonaniu współczesnym choćby np Prezioso zawsze będzie muzyką hitową, łatwo wpadającą w ucho z prostym tekstem, łatwym do zapamiętania. Space już taki nie jest.

Oczywiście masz rację,  tylko zwróć uwagę na jedną rzecz którą napisałem wcześniej:
> Widzisz, tam akurat grają też bardziej eksperymentalnie codziennie po
> północy, i wierz mi, nie jest to "zbyt popularna" muzyka. I mam wrażenie że > przy odrobinie dobrej woli korona by im z głowy nie spadła, i udałoby się tam > zmieścić space w którymś z bloków po północy.


I to powinno wystarczyć za odpowiedź, bo skoro można grać bardzo popularne gatunki obok bardzo niszowych, to moim skromnym zdaniem w 80% zalezy to w głównej mierze od prowadzących i nie ma to żadnego związku z opłacalnością prezentowania danej muzyki.

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #11 : 25-08-2005 13:08:25 »


Nie mam pojęcia zielonego, co to jest za radio i kim jest DeadFly.
cały swój wywód napisałem w opraciu o dyskusję z ich forum, ustosunkowując się głównie do ataku i usilnego przekonywania DeadFlya, że space warto grać.

Co do jego zapędów, opłacalności emisji danych numerów itp pisałem czysto hipotetycznie, próbując tylko przypomnieć Wam, że nie tylko swoim ego mógł się on kierować.
Ale jak było naprawdę to nie wiadomo.
Wniosek 1: Kaloryferem się nie ogolisz.
Wniosek 2: Space jest równie łatwo sprzedać co właścicielowi namiotu okna energooszczędne. Ciężka droga cierniowa przed Tobą, Matek Uśmiech

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #12 : 25-08-2005 13:08:12 »


 
Banan napisał(a):
> Pozdrawiam serdecznie, jak widzę, naczelnego krytykanta na tym forum ;-)
Ja również pozdrawiam Uśmiech
Ktoś tę zaszczytną funkcję pełnić musi. Gdyby mnie nie było, forum musiałoby zmienić nazwę na cukier80.pl Uśmiech
> P.S. O przyszłości vinyli i CD jeszcze pogadamy :-) ......
Bardzo chętnie.

pozdro

Zapisane
Banan
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/08/22
Wiadomości: 171


« Odpowiedz #13 : 25-08-2005 13:08:02 »



> > P.S. O przyszłości vinyli i CD jeszcze pogadamy :-) ......
> Bardzo chętnie.
Małe co nieco już jest na forum :-)
Pozdrawiam

Zapisane
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #14 : 25-08-2005 14:08:26 »

Cóż,jeśli chodzi o tamten wątek to już chyba zostało wszystko powiedziane,jednak skoro już jest taka dyskusja co zdarza się rzadko to porusze pare spraw odnośnie spac`u,a jeśli chodzi o tamtą dyskusje dodam tylko że także nie jestem zbulwersowany bo niby czym,musiał bym być kompletnie naiwny by sądzić że od razu rzucą się na space i będzie super,fajnie itd...
No to jedziemy...
Powiedzmy że jest osoba lub osoby które mają dostęp do netu i nagle przypomniało im się że na strychu leżą stare kasety Koto,LD...jeśli bedą chciały się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat to w internecie na pewno znajdą odpowiednie strony,fora itp o tej tematyce,być może trafią i tutaj,jak słusznie napisano na stronie głównej jest to najstarszy board i przez lata troche tematów space się uzbierało,więc jeśli ktoś by czegoś szukał np.w wyszukiwarce to musi tutaj trafić,choć nie twierdze że musi się od razu udzielać itd..i dochodziwy do istoty tej kwesti-by popularyzować space nie trzeba szukać daleko,można to robić choćby tu na forum,jak jest od lat każdy widzi,poruszałem sprawe wiele razy,dawałem różne sugestie ale to jak grochem o ściane,obecne płacze że sytuacja spac`u jest jaka jest to jakieś kompletne nieporozumienie.
To o czym napisał Rafalo,ja napisałem już dawno,nie ma co liczyć na jakiś przełom,cud..itd [jeśli idzie o space],chciałbym by było inaczej ale podchodze do sprawy realistycznie,nawet Axis przyznał że nie ma po co robić strony po polsku,bo nie ma dla kogo.Wiem że nie tylko boardem człowiek żyje i wszystkie inicjatywy dotyczące spac`u,jeśli sprawy nie polepszą to na pewno też nie pogorszą [ choć osobiście uważam że np.audycja radiowa niewiele zmieni,ale zawsze można spróbować ].
Widzisz Matek,o wiele bardziej byś popularyzował space pisząc tu coś na ten temat [od lat tutaj siedzisz],masz dostęp do netu,tematem się interesujesz itd więc w czym problem.Zobacz przykład spacesynth.net...kiedyś bywały okresy że pojawiał się post raz na pare dni a nawet tygodni,od jakiegoś czasu codziennie jest kilka lub nawet kilkanaście postów,chyba widać różnice.
Już dawno by mogło być tutaj podobnie.
Kończąć napisze to co chyba napisałem pół roku temu,rok temu itd...
niewiele się zmieni [chodzi o space] i nie ma się w sumie na co i o co obrażać,choć mile widziana dyskusja co by tu zmienić by jednak było lepiej,chyba każdy zdaje sobie sprawe że slogany o tym że mamy wielu utalentowanych artystów,że jesteśmy space`ową potęgą w Europie niewiele dają .

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #15 : 25-08-2005 14:08:22 »



jetset napisał(a):

> To o czym napisał Rafalo,ja napisałem już dawno,nie ma co liczyć na jakiś przełom,cud..itd [jeśli idzie o space],chciałbym by było inaczej ale podchodze do sprawy realistycznie,nawet Axis przyznał że nie ma po co robić strony po polsku,bo nie ma dla kogo.Wiem że nie tylko boardem człowiek żyje i wszystkie inicjatywy dotyczące spac`u,jeśli sprawy nie polepszą to na pewno też nie pogorszą [ choć osobiście uważam że np.audycja radiowa niewiele zmieni,ale zawsze można spróbować ].


Widzisz, kiedyś myślałem w podobny sposób, teraz patrzę na to trochę inaczej. Rafał ma poniekąd rację że propagowanie space'u jest może nawet trudniejsze niż italo, chociażby ze względu na Jego mniejszą popularność już za czasów "prosperity" nie mówiąc o  czasach obecnych. Ale ... to jest takie samo zamykające się koło. Skoro nawet producent i wydawca uważa (nie chcę tu generalizować, może tak nie jest) że nie warto się wysilać na polskim rynku i niewiele robi by spopularyzować i przypomnieć ten nurt dla szerszej grupy odbiorców to skąd oni się mają o tym dowiedzieć ? Z internetu? owszem jest to jakiś sposób, ale wierz mi, baaardzo dużo osób z naszego rocznika i starszych  nie ma nawet komputera !! Utwory space i italo np z Merkurego nadal nagrywają na kasetach magnetofonowych czy też cyfrowych, a o nowych utworach space mają szansę  dowiedziec się tylko dzięki stacji radiowej. I nie są to sporadyczne przypadki.
 
> Widzisz Matek,o wiele bardziej byś popularyzował space pisząc tu coś na ten temat [od lat tutaj siedzisz],masz dostęp do netu,tematem się interesujesz itd więc w czym problem.Zobacz przykład spacesynth.net...kiedyś bywały okresy że pojawiał się post raz na pare dni a nawet tygodni,od jakiegoś czasu codziennie jest kilka lub nawet kilkanaście postów,chyba widać różnice.
> Już dawno by mogło być tutaj podobnie.
Masz rację. Tylko tak jak Tobie chce się jeszcze tu pisać na ten temat, mnie powoli się już odechciewa pisać w ogóle. Nie chcę się wymawiać brakiem czasu (chociaż też tak jest najczęściej) itp, itd, bo jakby na to nie patrzeć zawsze to będą wymówki. Wolę szukać innych możliwości niż tylko o tym pisać. Jeśli się nie uda tu, pokombinuję może gdzieś indziej, może tam się uda...

Zapisane
Motyl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 4433


« Odpowiedz #16 : 25-08-2005 15:08:03 »

Matek, zwroc uwagę tylko na jedną rzecz - to co napiszesz (artykuły, recenzje, newsy itp.) , zostaje w necie "na wieki" :-), natomiast audycja w radio jest bardzo ulotna...
Myślę więc, że o wiele skuteczniejszym sposobem jest pisanie!
I tak o północy nikt normalny :-) nie słucha radia, oprócz dozorców i cierpiących na bezsennosc :-))))

Zapisane

Electro-pop ze Skandynawii:  Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64...
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #17 : 25-08-2005 16:08:32 »

Najpierw kwestia pierwsza..fakt-by sledzić obecny space i nie tylko komp i net są niezbędne,teraz by można teoretyzować że być może jest wielu miłośników spac`u ale nie mają oni kompa i netu itd...tyle że statystycznie i tak o tym się nie dowiemy...zresztą problem jest mi znany,do połowy 2003r. miałem modem więc choćby o ściągnięciu jakiegoś kawałka  wtedy jeszcze z ld.de czy mp3.com mogłem zapomnieć.
Kwestia druga:też przechodziłem ten etap a w pewnym okresie na 2-3 miesiące dałem sobie spokój,jednak doszłem do wniosku że jak się poddam to space praktycznie zniknie z tego boarda,ewentualnie raz na kwartał pojawi się post `szukam mp3 wykonawcy np.x`.Fakt, optymizmem nie powala,choć kiedyś chyba Netmaniak podawał jakieś tabele że dzieki forum statystyka mikseri.net i gatunku `spacesynth` nagle znacznie wzrosła.[choć i tak z tego nic nie wynika],w sumie mógł bym podać jeszcze pare przykładów ale chyba wiesz o co mi chodzi.

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #18 : 25-08-2005 19:08:10 »



Matek napisał(a):
> Masz rację. Tylko tak jak Tobie chce się jeszcze tu pisać na ten temat, mnie powoli się już odechciewa pisać w ogóle. Nie chcę się wymawiać brakiem czasu (chociaż też tak jest najczęściej) itp, itd


Zdecydowanie Matek tu Cię walnę przez plery Uśmiech Na posuwanie do radia raz w tygodniu masz czas? A na napisanie jakiejś ciekawostki nie masz?
Radia słucha lokalnie ilu potencjalnych zapaleńców spaceu? Retransmisja przez net też tylko dla kilku osób jest dostępna.
A do ilu ludzi może dotrzeć informacja pisana na bardzo popularnej witrynie?
Do ludzo z całego świata!
pozdro

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #19 : 25-08-2005 20:08:18 »



Rafalo napisał(a):
>
>
> Matek napisał(a):
> > Masz rację. Tylko tak jak Tobie chce się jeszcze tu pisać na ten temat, mnie powoli się już odechciewa pisać w ogóle. Nie chcę się wymawiać brakiem czasu (chociaż też tak jest najczęściej) itp, itd
>
>
> Zdecydowanie Matek tu Cię walnę przez plery Uśmiech Na posuwanie do radia raz w tygodniu masz czas? A na napisanie jakiejś ciekawostki nie masz?
> Radia słucha lokalnie ilu potencjalnych zapaleńców spaceu? Retransmisja przez net też tylko dla kilku osób jest dostępna.
> A do ilu ludzi może dotrzeć informacja pisana na bardzo popularnej witrynie?
> Do ludzo z całego świata!
> pozdro
>
napisałem że jest to tylko jeden z powodów i nie najważniejszy, i nie dotyczy tylko space'u tylko pisania w ogóle.
Drugim i bardziej istotnym jest motywacja i satysfakcja z tego co się robi. Nadając w radio jest przynajmniej jakiś odzew. Tu jest on bardzo nikły.
I proszę mi tu nie generalizować, nie tylko ja tu jestem fanem space'u, a jest tutaj o wiele więcej osób które mają większą wiedzę na temat space niz ja.

Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: GrzegorzN
Wykonawca: Al Bano & Romina Power
Tytuł: Tu, Soltanto Tu (Mi Hai Fatto Innamorare)
Rok: 1982
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
06:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
19:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
20:00
Propozycje do Listy NG
Szikagier
21:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
Nika
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Tarman (100 zam. +45 sł.)
Piatnica Dariusz (80 zam. +42 sł.)
Djjack (50 zam. +22 sł.)
Darek1967 (44 zam. +19 sł.)
Piotr71 (37 zam. +21 sł.)
Stalowy72 (37 zam. +6 sł.)
Mariano Italiano (37 zam. +28 sł.)
Arsau6 (12 zam. +5 sł.)
Adamo 80 (9 zam. +4 sł.)
Sweety80 (7 zam. +3 sł.)
Body_73 (5 zam. +0 sł.)
Dmc (5 zam. +2 sł.)
Anulaa (3 zam. +0 sł.)
NetManiak (3 zam. +5 sł.)
Maciek (3 zam. +0 sł.)
Nika (3 zam. +2 sł.)
Masterkovic (3 zam. +1 sł.)
AndyHandy1 (2 zam. +1 sł.)
Aneta70 (2 zam. +1 sł.)
Darzeb (1 zam. +0 sł.)
Adam (1 zam. +2 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech