Niezmiernie się cieszę, że trafiłem na audycję NetManiaka na której "rzucił" temat "get to you".
Że chciałby zagrać, ale co to by było?! Pyta. Od razu, jak to napisał na czacie, to ja to słyszę, nucę, szukam... bo dudni mi to znajomo.
Ale nie szukam w necie tylko w głowie. Wyprzedza nas Maciek i słusznie zgaduje.
A mnie ciągle to nie daje spokoju...
I nagle olśnienie... przecież to ja dałem to kiedyś jako propozycję do listy DC. Sprawdzam. Tak to było do 258 notowania. Jaki szmat czasu. Wracają wspomnienia. Wtedy utwór chyba nie dostał się na listę, jeszcze nie było plebiscytu więc znikł.
Jedno co teraz doskonale sobie przypomniałem a być może Devil potwierdzi to, że wtedy w necie na YT była tylko bardzo krótka wersja (jedyna) tego utworu. Ta jedyna trafiła wtedy do szafy.
Dziś net pęka w szwach od wersji.
NetManiak dziękuję za przywołanie tego utworu