Oczywiście są to jedynie dywagacje... ale... coś może być faktycznie na rzeczy w sprawie come backu Modern Talking jeśli zestawi się fakty:
1. Dieter rezygnuje z pisania dla "gwiazdeczek" następnych edycji DSDS (przede wszystkim obecnie niedawno zakończonej, ale i również w przypadku kolejnych).
Jak wiemy jednym z nieporozumień pomiędzy Dieterem a Thomasem tuż przed ogłoszeniem w 2003 roku zakończenia działalności MT było zbytnie zaangażowanie się tego pierwszego w DSDS (jako jurora oraz jako producenta płyt dla finalistów). Rezygnacja z pisania dla kolejnych "gwiazdek" niemieckiego "Idola" może też oznaczać, iż Bohlen koncentruje się na czymś zupełnie innym - jak sam wielokrotnie powtarzał jego "życie to muzyka" - zatem skoro nie pisze dla DSDS to dla kogo obecnie ?
Tym bardziej, iż sam Dieter nie jest zbyt oblegany obecnie przez wykonawców jako producent i autor muzyki czy tekstów... Poza Moving Heroes (gdzie poza firmowaniem nagrań zespołu swoim nazwiskiem nie ma nic więcej do roboty) oraz Andreą Berg (gdzie również z dnia na dzień mówi się to o końcu współpracy, to o nowej płycie wydanej wspólnie) nie jest jakoś usilnie zapracowany...
2. Idąc dalej...
Pod koniec kwietnia miał się ukazać nowy singiel Thomasa Andersa i... nie ukazał się. Dość powiedzieć, iż otrzymaliśmy najpierw niejako "w zamian" pełne nagranie, które miało się ukazać kilka lat temu na niewydanym albumie "Good Karma", a znane wcześniej jedynie z występu Tomka na Fanclub Party i krótkiego fragmentu zamieszczonego w internecie w postaci mp3, oraz obietnicę, iż nabierze ono nowego "kształtu" i aranżacji na nowym albumie.
Obecnie zaś, już nawet nic nie wspomina się i na ten temat, iż na dniach pojawi się nowa wersja "Everybody Wants To Rule The World" planowanego pierwotnie na 2009 rok.
Tak naprawdę rezygnacje z wydań kolejnych piosenek są u Andersa właściwie normą - można przypomnieć tutaj choćby niewydane w 1998 (jako Chain Reaction) "The Prison Of Passion" czy "Love Is In My Heart" (powód - reaktywacja Modern Talking), jak również "Good Karma" - w związku z upadkiem całości projektu wydania tejże płyty, następnie "Tell Me" wykonywanego na koncertach wraz z Norą (wstępnie z zamysłem nagrania go wraz z muzykami z Man-X na swoim pierwszym solowym projekcie), czy ostatecznie niewydanie "Forever In A Dream" - w duecie z Kasią Novą. Przykłady można mnożyć i mnożyć, bo de facto jest ich wiele, a nawet bardzo wiele....
Nie mniej obecna (już definitywna) rezygnacja nagrania drugiej płyty z Uwe Fahrenkrogiem i obecnie cisza w sprawie nowego singla jest zastanawiająca i daje do myślenia...
3. Ostatnio w jednej z grup na FB pojawił się wpis Guido Karpa. Guido napisał, iż come back MT nie nastąpi ani w 2014 ani kiedy indziej. Wywiązała się dyskusja, która została usunięta po kilku godzinach przez Adminów tej grupy... wpis już nie istnieje - zatem to kolejny dowód na to, iż sam wpis był niepotrzebny i zbyt daleko idący i bardziej mógł zaszkodzić Thomasowi i Dieterowi tuż po niedawnym "zakopaniu topora wojennego".
Szczególnie, że wcześniej Thomas na pytania o reaktywację ponowną Modern Talking wielokrotnie nadmieniał, iż jest to niemożliwe, zaś obecnie powiedział na wizji coś zupełnie odwrotnego - "wszystko jest możliwe".
Obu Panom muzycznie idzie nieszczególnie... kłopoty z wydawaniem kolejnych płyt u Andersa, brak chętnych do współpracy z Bohlenem powoduje, że pieniądze się rozchodzą, a nowych tysięcy euro niespecjalnie przybywa...
Owszem można wetować sobie straty niezarobionych milionów poprzez koncerty, czy występy w TV jako juror DSDS i tak robią obaj, ale bądźmy szczerzy DSDS kończy się - świadczą o tym coraz słabsze notowania oglądalności programu, jednocześnie zaś koncerty sporadyczne w Rosji Didiego oraz koncerty w Polsce i innych krajach wciąż z tym samym repertuarem Tomka, który nie zmienia go ani na jotę, to też tylko wiązanie "końca z końcem" - szczególnie w kontekście możliwości zarobienia na sprzedaży nowej płyty (płyt) i koncertach przy dwukrotnie większej liczbie widzów i fanów obu wykonawców.
5. Dieter sam zamieścił na swoim solowym albumie: "Dieter Der Film" (2006) w nagraniu „Bizarre Bizarre” info, które jeśli posłuchamy "od tyłu", to usłyszymy: „es gibt nie ein Ende von Modern Talking" – „Nigdy nie będzie końca Modern Talking"
6. Pierwszy come back zespołu nastąpił po 11 latach... obecnie również mamy 11 lat od momentu "rozejścia się dróg muzycznych" obu Panów w 2003 roku... przypadek ?
7. Wiele obraźliwych słów po rozstaniu w 2003 z obu stron - sprawy sądowe, zarzekanie się obu, iż temat Modern Talking jest nieodwołalnie zamknięty i... pogodzenie się obu Panów kilka tygodni temu wskazuje na to, iż... kończy im się kasa i możliwości (podobnie jak było to w 1998 roku) - zatem najwyższa pora na szum medialny i płynące z tego powodu profity pieniężne - a zatem pewnie pora na... second come back Modern Talking
Tak jak napisałem na początku - TO TYLKO ZESTAWIENIE FAKTÓW... a na ile celne ? okaże się pewnie niebawem