Offtopic albo nie

Panowie i Panie zostało 15 minut do ultimatum a wy nic zaraz będzie wojna i nie przejmujecie się tym - może to dobrze

Ja jestem bardzo zaniepokojony sytuacją w Zatoce Perskiej - to zagraża naszej muzyce i wszyscy chyba patrzą na bierzące wydarzenia

dostalem dzisiaj na skrzynke taką oto informacje nt. wojny - szczegolnie wojny z Irakiem z roku 1991
zreszta sami zobaczcie.

pozdr.
Irek

...nie sadze, aby to była prawda z tym poddaniem sie - Araby to nie tchórzliwe francuziki...To fanatycy.... -  99 % że to podpucha amerykanów....

Jestem zdecydowanie przeciwny tej wojnie , bo o co jest ta wojna? Tylko i wyłącznie chodzi o złoża ropy , a obalenie dyktatury Husaina i uwolnienie narodu irackiego spod jego władzy jest tylko pretekstem , przykrywką do tego...ciekawe dlaczego Amerykanie tego nie uczynili wcześniej? (np. 1991roku) 20 lat dyktatury Husaina i dopiero teraz zauważyli , że naród iracki jest uciskany?? Poza tym za kogo Amerykanie się uważają?? Myślą,że wszystko im wolno? Bo co? Bo mają najlepiej uzbrojoną armię świata?? Najchętniej to by rządzili całym światem. Na razie to nie liczą się ze stanowiskiem innych państw , że nie wspomnę o Radzie Bezpieczeństwa! Przecież to skandal! To po co jest ta Rada? Amerykanie mają zbyt duże mniemanie o sobie !! Jakby siedzieli cicho , nie wtrącali się w sprawy wewnętrzne innych krajów to by nie doszło do aktów terroru na WTC z września 2001. Poniekąd jak widać są sami sobie winni temu!! I aby się nie zdziwili gdy znowu cos niemiłego ich spotka za to "wychodzenie z szeregu".  
Pozdrawiam

A na kogo i z jakiego powodu miałby atakować Irak?? Wyłącznym prowodyrem tych wydarzeń na Bliskim Wschodzie są amerykanie! Jakby się nie wtrącali i pozwolili utworzyć państwo palestyńskie to na Bliskim Wschodzie byłby spokój, no nie?

..nie cierpię amerykańskiej muzyki i kultury, ale:
Waldi, znacznie więcej ropy jest w Wenezueli, Arabii Saud., Norwegii, Rosji itp...A nie było jej w Jugosławii, Kosowie i Afganistanie....Pewnie że Amerykanie nie robią tego wszystkiego tylko z dobroci...Jednak jak nie oni, to kto ?! ONZ ? Od lat wiadomo było, że to jest bezsilna i smieszna organizacja, która tak naprawdę NIC nie może, i teraz też to się potwierdziło, bo Saddam miał gdzieś kolejne rezolucje....
W latach 30-tych Amerykanie nie wtracali sie do spraw
Europy, i czym sie to skończyło ? - zabrakło właśnie jednego silnego i zdecydowanego państwa...I dziś Francuziki mówiliby po niemiecku i mieli kanclerza, gdyby nie te "okropne i wszedzie sie wtracajace Stany"....zapomnieli już kto ich oswobodził i kto uratował przed komunizmem....

..na Bliskim Wschodzie nigdy nie było spokoju od tysiecy lat ,i NIGDY nie będzie - w tym miejscu ścierają sie wielkie wrogie kultury...i niezależnie, czy byłaby Palestyna, czy nie...
O Hitlerze też mówiono na początku lat 30-tych, że jest niegroźny i słaby, więc komu i po co  mógłby grozić...
Odnosnie Arabów, to teść był 8 lat w Libii, i inaczej o nich nie mówi jak "dziki"...Nie zrozumiesz ich logiki - fanatyzm i ślepa nienawiść...są zdolni do wszystkiego w imię Allaha....

Ja staram sie o tym niemyslec ,od 11 wrzesnia 2001 zyje w stresie.
Ale wiem ,ze nic na to nieporadze i nic niezmienie  . Bardzo sie martwie obecna sytuacja na swiecie. Tak jak i kazdy chce pokoju ,ale czasami trzeba o pokoj walczyc . Nikt z was niewspomnial ,ze Irak pracowal nad bomba atomowa - i co by bylo gdyby ja mial ???? nawet niechce o tym myslec . Mam nadzieje ,ze ta wojna szybko sie skonczy  i ,ze bedzie malo ofiar po obydwu stronach  i ze pozniej zapanuje pokoj .!!!!!!
Panowie zmienmy temat .