Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Pamietacie swoje marzenia z lat 80tych?

 (Przeczytany 5314 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11039


Ojciec Założyciel ;-)


« : 10-02-2004 20:02:58 »

Pamietacie jak kiedys marzylismy zeby miec magnetofon technicsa, zbior kaset basfu, czy tez szczytem marzen byl zbior winyli... Marzyly sie nam tez jakies super ciuchy, byly kiedys takie adidasy - "sofixy" Uśmiech Macie wiecej takich wspomnien? Moze ktores jeszcze Wam sie nie zrealizowaly choc moglyby? Bardzo mnie to ciekawi - dlaczego? dowiecie sie niedlugo ;-)

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Cezar
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/05/22
Wiadomości: 146

Top-One, Papa Dance i wiele innych


« Odpowiedz #1 : 10-02-2004 20:02:09 »

No to może ja odpowiem, tym bardziej, że bardzo rzadko się udzielam. Jestem od większości z Was dużo młodszy więc moje marzenia z tamtych lat mogą się różnić nieco od Waszych, w każdym razie chyba mogę też zahaczyć o początek lat 90. Moje najważniejsze marzenie z lat 80 to mieć na własność...perkusję. Tak, mój ojciec był perkusistą, ale jego zestaw stał zwykle u dziadków na wsi i nawet jak tam jeździliśmy to rzadko mi pozwalał siadać za nimi, a mi cholernie imponowało, kiedy widziałem w TV jak ktoś tłucze w gary. Nigdy jednak marzenie się nie spełniło, z czasem przerzuciłem się na akordeon, a potem na "parapety" Uśmiech. Potem kiedy byłem już nieco starszy to marzył mi się...komputer. No i na 10 urodziny dostałem - nowiuśkiego Commodorka 64!!! Boże, jaka to była frajda. Grało się w każdej wolnej chwili. No i najważniejsze marzenie, z którym większość kojarzy mnie na tym forum - TOP ONE, a konkretnie chciałem przynajmniej raz zagrać z nimi na scenie. No i...co tu dużo gadac...udało się!!! Grałem z zespołem już 3 razy i za każdym razie było to niezapomniane przeżycie, tym bardziej że niewiele było osób, którym udało się zagrać ze swoim ulubionym zespołem na scenie.

Zapisane
Waldi
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/03/29
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #2 : 10-02-2004 22:02:55 »

Pamietam byly takie spodnie Piramidy. Kto mial szersze ten byl gosc;) hehe
Oczywiscie marzenia co do sprzetu...moze nie Technics ale nawet zwykly deck Diory (szuflada) lub deck Kasprzaka oraz chec posiadania oryginalnych plyt.Napisalem kiedys do prezenterow programu z muza disco w radiu zielonogorskim z prosba o pomoc...Niestety okazalo sie, ze plyty te byly cholendarnie drogie a poza tym nie bylem w jakims klubie (nazwy nie pamietam) zawodowych dj'ow:(((

Zapisane
DJ-Alma
Gość
« Odpowiedz #3 : 11-02-2004 00:02:29 »

Audycji Bogdana Fabianskiego zaczalem sluchac majac 9 lat. Byc moze dlatego wlasnie tak mocno zakorzenilo sie we mnie italo disco, poniewaz sam sobie je serwowalem zanim jeszcze mozna mnie bylo urabiac. Owszem w miedzyczasie odpalalem single Beatlesow mojego ojca oraz jego szpule na ZK 120.
A na same italo disco w radiu trafilem przypadkiem. Wowczas moj ojciec prowadzil serwis RTV. Ja jeszcze nie mialem wlasnego radia i poki co nie wykazywalem checi posiadania. Dlatego ojciec dawal mi naprawiony sprzet do "testowania" Uśmiech Ktoregos wieczoru poprostu wpadlem jak slepy na audycje "Sluchajmy razem". Mimo, iz kochalem muzyke Beatlesow, Cliffa Richarda, Rolling Stones czy Roda Stewarta, dzwieki, ktore zaserwowal Fabian, poprostu brzmialy tak, jakby graly tylko dla mnie.
Od tego czasu sluchalem kazdej audycji i mimo, ze walczylem ze snem jak sie dalo, czesto nie dawalem rady dotrwac do tej 11-tej w nocy (malolat bylem). Po jakims czasie znalazlem sposob... Zdobylem kasete TDK D120, na ktorej moglem zarejestrowac cala audycje na jednej stronie!!! To byla jedna z moich pierwszych kaset nie wyprodukowanych przez Stilon Gorzow. Kazda audycje kopiowalem pozniej na inna kasety, zeby miec wolna TeDetKe na kolejny wieczor. Poki co robilem to na "testowanych" sprzetach, albo porzyczalem od wujka Grundiga i podlaczalem go kablem DIN do radia ojca.

Historie te opowiem kiedys w drobniejszych szczegolach, bo tu odbieglbym od tematu Uśmiech

Od tego czasu moim najwiekszym marzeniem bylo spotkac Bogdana Fabianskiego. Moc dotknac jego plyt i porozmawiac o muzyce, ktora prezentowal. Bylem zafascynowany tak, ze kodowalem w glowie kazde nazwisko, kazda date i kazdy tytul, ktory padal z jego ust. Do dzis moge wyrecytowac niektore z jego audycji, ktorych sluchalismy razem z kumplami a nastepnego dnia porownywalismy jakosc nagrania. Pamietam jak dzis prezentacja albumu P.Liona - Spring Time i słowa: "odtworzymy dzis kompaktowa kopie albumu P.Liona... ", oraz album "I'm Your Lover" Joe Yellow, ba gdzies nawet mam kasete, z zarejestrowanym glosem Fabiana, jak zapowiada tytuly do albumu "Walking On A Rainbow" Blue System Uśmiech...
To marzenie sie spelnilo, choc musialem czekac na nie dosc dlugo.

Moim kolejnym marzeniem bylo zgrac kiedys prawdziwa dyskoteke, nie tak jak w szkole z kaseciaka, tylko z prawdziwych vinyli. To tez sie spelnilo.

Natomiast nie spelnilo sie moje marzenie o kapeli grajacej italo disco Uśmiech
Mimo, ze napisalem ponad 200 piosenek, wiekszosc po angielsku, spiewalem i gralem znajomym na ogniskach, nigdy tak do konca nie nadawalem sie na wokaliste Uśmiech Zas w pewnym momencie totalne lenistwo, wiek dojrzewania i inne jeszcze sytuacje spowodowaly, ze rzucilem nauke gry na gitarze oraz zapisie nutowym i nigdy juz nie dokonczylem tej edukacji. Dzis jedynie mam szanse na wspolprodukcje remixow i mam nadzieje, ze ja wykorzystam w pelni.

Jeszcze jedno marzenie z lat 80, o ktorym warto wpomniec to marzenie posiadania ogromnej kolekcji plyt. Gdybym wtedy wiedzial, ze tak potoczy sie moje zycie, napewno mialbym dzis te kolekcje. Poki co nie ma sie czym chwalic, a juz w tym wieku pewne rzeczy staja sie wazniejsze od muzyki i plyt i czasami trzeba wybierac.

W kazdym razie marzenia mialo sie piekne i dla niektorych calkiem realne. Dzis wiele z nich mozna zrealizowac bez najmniejszego problemu - wystarczy miec troche gotowki. Wtedy byly one nie osigalne i to bylo w nich najpiekniejsze Uśmiech

pozdrawiam i namawiam wszystkich do podobnych "wywnetrzen"
Rafalo

Zapisane
Wizart
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/12/11
Wiadomości: 2153

All italo lat 80-90


« Odpowiedz #4 : 11-02-2004 09:02:59 »

ja również coś wyznam...

To było w czasach kiedy (jak pisał Waldi) kazdy kto miał więcej dżiinsu na sobie, był gościem...
Spodnie to miał każdy. W najgorszym przypadku można było mieć takie dziny jak KOMES SŁUBICE, ale szałem wtedy były LUCKY lub CASSUCI, dopiero potem były PYRAMID`y. Ale na kurtkę z dzinu nie kazdy mógł sobie pozwolić. Pamiętam, ze strasznie skakał mi gul jak ktoś miał taką kurtkę. Pewnego razu zaopatrzyl się w taką nawet moj (ówczesny) dobry kumpel. NOoooooo....to mnie rozebrrało. Zacząłem tak staremu suszyć głowę, ze ojciec po dwóch tygodniach miał juz dość. Pamiętam, że powiedział mi że ma kasę na bluzę dla mnie. Ale się cieszyłem (jak dziecko - miałem 16 lat).Jakie było moje zdziwienie gdy stary zabrał mnie do PEWEXU i kupiliśmy bluzę z marmurku. Ale byłem gość przez duże "G". Sami rozumiecie, byłem od tej pory ważny Uśmiech)))
To były czasy....


....ale to było 17 lat temu...

Zapisane
Kaplani
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/29
Wiadomości: 533

DigitalGunFire


« Odpowiedz #5 : 11-02-2004 10:02:25 »

Marzenia... Moim było mieć nagrane na kasetach wszystko, co z Italo miały w swoich katalogach CMR Digital na Jerozolimskich i Studio Compact Disc Uni na Ratuszowej (Pamiętam ich świetną reklamę przed audycją Fabiana z "Cosmo tron" Laser Dance w tle). To były prawdziwe kopalnie nowości!!! Wysyłało się paczki z czystymi kasetami i po najwyżej dwóch tygodniach przychodziły nagrania - nie było w domu wytchnienia... Cały grosz od rodziców szedł na nagranie kaset. To były czasy!

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11039


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #6 : 11-02-2004 10:02:10 »

No to czas i na moje marzenia, bo w zaczepnym poscie o nich nie napisalem (specjalnie, by Wam nie sugerowac niczego).
Jednym z moich wielkich marzen bylo poznawanie slawnych ludzi. I to mi sie w duzej mierze udalo - juz pod koniec 80tych lat, dzieki duzej desperacji, odrobinie sprytu i podstawowej znajomosci angielskiego udalo mi sie spotkac i porozmawiac z wieloma znanymi i ciekawymi osobami. Pierwsza taka osoba byl... Sal Solo, ktorego przypadkowo spotkalem na lotnisku w Warszawie, gdy odprowadzalem znajomych Anglikow po imprezie ktora mialem z nimi dzien wczesniej (ale balety byly, czlowiek mial ze 17cie lat Uśmiech. Spotkanie z Solo bylo krotkie aczkolwiek tresciwe - zamienilem z nim ze 2 zdania i zdobylem autograf Uśmiech Najwazniejsze jednak w tym bylo jedno - przelamalem pierwsze lody - zobaczylem iz jestem w stanie spelnic swe marzenia! Pozniej bylo juz z gorki - w Trojmiescie miala byc gala artystow Disco Magic... Mial przyjechac jeden z moich najwiekszych idoli - SAVAGE i uswiadomilem sobie ze... moge go poznac osobiscie! Kilka telefonow po hotelach z zapytaniem czy jest u nich zameldowany pan Zanetti i... cel zostal nakryty - hotel w centrum Gdyni Uśmiech Tuz po koncercie w hali Oliwia wzialem kumpla i dwie przpadkowo zlapane na koncercie dziewczyny i taksowka dojechalismy do Gdyni, gdzie przy okazji takze zarezerwowalismy pokoj w hotelu (wtedy to byl koszt rzedu 5 DM Uśmiech - bylismy tam jeszcze przed artystami Uśmiech A pozniej - przybyli ONI - Savage, F. Ventura, S. Pozzoli, Vanessa, Mara, Raimunda... Oczywiscie na poczatku rzucilismy sie na autografy i zdjecia, ale pozniej sie okazalo ze Artysci sa przyjacielsko nastawieni, poszlismy wiec dalej - zaczelismy z nimi gadac. Na tyle sympatycznie sie zrobilo ze zaproszono nas do knajpki, gdzie mielismy okazje potanczyc z gwiazdami. Rajmunda nawet mi sypnela komplement ze super tancze i ze fajnie sie tanczy w parach (ze we Wloszech juz nikt tak niestety nie tanczy). Po tym komplemencie... przestalem juz dobrze tanczyc - z wrazenia totalnie mi sie kroki pogubily 8-o). Jeszcze wielokrotnie pozniej mialem okazje spotkac artystow italo i to nie tylko na gruncie towarzyskim, ale takze organizujac im koncerty. W tym wzgledzie rzeczywistosc przerosla moje najsmielsze marzenia Uśmiech
Jednakze jedno moje skryte marzenie z tym zwiazane nie zrealizowalem... Marzylo mi sie by spoktac Sandre i ja... pocalowac Uśmiech Moze i by sie to udalo. Niestety, podczas gdy byla ku temu okazja gdy zagoscila w naszym kraju, to ja akurat bylem za granica... nasze drogi sie rozminely... Ale jeszcze zapewne nic straconego ;-) pozyjemy zobaczymy Uśmiech



* sal_solo.jpg (5.31 KB, 310x484 - wyświetlony 430 razy.)
Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Lenin
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/12/04
Wiadomości: 1710


italo ortodoks


« Odpowiedz #7 : 11-02-2004 11:02:43 »

No ja tez marzylem o dobrym sprzecie. Mialem ZK-140T. Duzo tasm z owczesnymi nowosciami nagrywal mi chlopak siostry, ktorego brat byl znanym warszawskim prezenterem. Kiedys dostalem od niego 5 singli z italo disco (m.in my mine - hypnotic tango, the flirts, etc.) i to byly moje "skarby". Wrzucalem je na zwykly adapter telefunken z wkladka piezoelektryczna i zahinotyzowany patrzylem w krecace sie plyty. Potrafilem sluchac ich godzinami. Marzylem by miec wszystkie plyty B. Fabianskiego, wtedy nie wiedzialem, ze on tez je zazwyczaj pozyczal. Pozyczal np. od goscia, ktory mial sklep muzyczny na ulicy Joteyki w Warszawie.
Jeszcze wroce do chlopaka siostry. Ten mial sprzet. Lubilem do niego jezdzic. Cale dnie spedzalem w pokoju ze sprzetem. Mial dwa decki JVC KD-A5 i Sharp RT- cos tam, ten kultowy polski wzmacniacz z wielka gala na srodku, tuner Akai (z cieklokrystalicznym wyswietlaczem - to byl szok) i kolumny SABA 70. Oprocz tego gramofon technics i walizka singli oraz pol wersalki kaset. To wszystko bylo italo disco. Prawdziwa kopalnia Uśmiech Bylem maniakiem i marzylem o takim sprzecie, ale niestety nigdy to sie nie spelnilo. Ale takiego decka JVC KD-A5 to kupilbym z sentymentu Uśmiech Byl piekny. Te seledynowo-czerwone wskazniki analogowe to po prostu obled Uśmiech



* jvckda5.jpg (8.53 KB, 500x296 - wyświetlony 387 razy.)
Zapisane
SebaM
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 262


« Odpowiedz #8 : 11-02-2004 12:02:41 »

dla mnie szczytem nie do osiągnięcia poza tym co wymieniłeś była yamaha DX7...

Zapisane
SebaM
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 262


« Odpowiedz #9 : 11-02-2004 12:02:12 »

mam jeszcze ten katalog (CMR Digital :-) ale nic ciekawego tam już nie ma :-)

Zapisane
Fligu
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/08/13
Wiadomości: 255



WWW
« Odpowiedz #10 : 11-02-2004 17:02:29 »

ja osobiscie marzylem o sprzecie firmy unitra i altusach a pozniej o swoim 8 bitowym komputerze atari co koncu sie spelnilo ale na poczatku lat 90 - tych....

Zapisane
Motyl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 4433


« Odpowiedz #11 : 11-02-2004 18:02:54 »

...a moim wielkim marzeniem z lat 80-tych było Atari 520 ST...Niestety nigdy sie nie spełniło, gdyz najpierw miałem C-64, a potem Amigę (ale to juz pocz. lat 90-tych)....Wczesniej oczywiscie marzyłem o sprzęcie hi-fi Technicsa, a jeszcze wczesniej nawet o ...radiomagnetofonie Wilga ! ;-)))
Tu miałem duzo szczescia, bo w 1986 r stałem sie dumnym posiadaczem decka Magmor 1402 i amplitunera Tosca 303 - pół klasy przychodziło podziwiac...;-)
Rowniez jakiekolwiek kasety magnetofonowe wydawały sie bezcennym skarbem (nawet Stilon, nie mówiąc juz o TDK z Pewexu...) Pamiętam ze szczególnie napalałem sie na decka, który posiadał mechanizm samoustawiający skos głowic, chyba firmy Nakamichi ?
Bardzo marzyłem tez o płytach CD czy chocby oryginalnych kasetach Mike Mareena, Trans-X, Magazine 60, Interface,  (myslalem ze jest wiecej nagrań Interface), Scotch, P.Liona, Savage, Video Kids... Pragnalem posiadac te i inne wspaniale nagrania z lat 80-tych...

Natomiast jakos nie przypominam, abym napalał sie na jakies ciuchy, buty itp. No, moze buty trochę tak:  "depeszówki", a wczesniej oryginalne Adidasy...;-)
Marzyłem tez (wraz z siostrą) ,aby być na koncercie JM Jarre'a...Tu jest pole do popisu - nie byłem do dziś....

Dzis niemal wszystkie te marzenia z nawiązką są spełnione, ale jakoś prawie wcale nie cieszą...(?) Na komputerowym emulatorze moge odpalic wszystko, od automatów z lat 70-tych, przez wszystkie komputery, do najnowszych konsol. Wybór nagrań równiez jest imponujący - nigdy bym nie uwierzył, ze w ciągu kilku sekund bede mogl wybierac z wielu tysięcy utworów cos do posluchania...(tu sie postaralem, i mam 4 dyski w kompie, tak aby mozna było od razu odpalic dowolny utwor, a nie szukac po płytach - to było całkiem świeże marzenie ;-)...)
Sprzęt Technicsa dziś nie jest niczym nadzwyczajnym - ba, tak naprawdę to jest przeciez niemal tandeta w porównaniu do high-endowych produktów...Prawie załuję, ze to kupiłem- ale to taki atawizm własnie z lat 80-tych, i spełnianie dawnych marzeń....;-)
Owczesne super-komputery budza dzis politowanie, i mozna je nabyc za grosze, jeszcze  z pocałowaniem rączki.... Amplituner Tosca oddalem zas gratis szwagierce....Dawne marzenia spełniły się...;-) Tylko nieraz żal człowiekowi, ze kiedyś tak niewiele wystarczyło do szczęscia....I dzis w zasadzie nie mamy juz zadnych tego typu marzeń - szkoda....

Zapisane

Electro-pop ze Skandynawii:  Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64...
krzYy
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/19
Wiadomości: 165


« Odpowiedz #12 : 11-02-2004 18:02:14 »

Motyl sie cieszyc powinienes, ze zamiast badziewiastej atarynki AMISIA ci skapnela... ;-). Ja pol zycia o ZX Spectrum marzylem, ale sie udalo w koncu C-64 kupic a potem na Amisie 500 wymienic... I jeszcze marzylem, ze w tv od nowa "Zaloga G" poleci ;-)

Zapisane
Wizart
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/12/11
Wiadomości: 2153

All italo lat 80-90


« Odpowiedz #13 : 12-02-2004 08:02:53 »

Załoga "G" to pryszcz...
Cofnę się jeszcze o kolejne kilka lat i powiem, że kiedy małem  chyba 10 lat zafascynował mnie "biały delfin Um"...Pamięta ktoś ten Thriller? Uśmiech)))

Zapisane
Artur_Martini
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/02/16
Wiadomości: 1434



« Odpowiedz #14 : 12-02-2004 09:02:07 »

Jasne !!!, ciekawe dlaczego nigdy nie puścili drugi raz  tej bajki (podobnie jak załogi G)

Zapisane
Daniel72
Gość
« Odpowiedz #15 : 12-02-2004 09:02:17 »

Cholera, a nie tak dawno leciala Zaloga-G na TVNnie z samego rana... ale zanim to odkrylem, to juz przestali puszczac Smutek 2
Moze nagral ktos choc jeden odcinek ? Pamietam jak mi sie podobala muzyka z czolowki filmu - prawie jak Gwiezdne Wojny Uśmiech

Zapisane
Daniel72
Gość
« Odpowiedz #16 : 12-02-2004 09:02:29 »

Moje marzenia muzyczne byly chyba dosc tradycyjne Uśmiech

1. Chcialem miec zestaw typu deck, albo chociaz sam magnetofon z ukladem redukcji szumow, co najmniej Dolby C a najlepiej DBX. To byly tak wielkie plany, ze czesc kaset jakie nagrywalem w uwczesnych "studiach muzycznych" mam wlasnie z systemie DBX. Niestety dzwiek w tym systemie jesli nie jest dekodowany przez DBXa, traci bardzo wiele szczegolnie na niskich tonach. W zwiazku z tym wiele moich kaset jest teraz prawie nie do sluchania... a sam "genialny" system DBX przeszedl do historii.
2. Marzylo mi sie tez radio z "cyfrowa synteza czestotliwosci", abym za kazdym razem jak zmieniam program z II na III-jke nie musial znowu precyzyjnie czyli "na ucho" dostrajac sie do stacji radiowej. Podczas pamietnego "kanał lewy - kanał prawy" ustawialem w pocie czola aby bylo slychac jak najlepiej Uśmiech))
3. Jak pojawily sie pierwsze komputery 8 bitowe, to oczywiscie zaraz chcialem je miec. Wtedy ZX Spectrum bylo czyms takim niesamowitym, ze wiekszosc dzieciakow w podstawowce sadzilo, ze tak naprawde komputer taki moze niemal wszystko ! Rozwiaze zadania domowe z matmy, napisze wypracowanie z polaka, a wzory z chemii ma "w jednym klawiszu"... Jeden kumpel (co nie mial Spectrum) poprosil drugiego (co mial) aby jego genialna maszyna rozwiazala mu wszystkie krzyzowki z gazety, to bedzie mogl wygrac jakas nagrode Uśmiech))
W koncu spelnilo sie moje merzenia i dostalem wymarzonego Timexa 2048... zaczalem zbieranie gierek i wtedy marzylem o magnetofonie z licznikiem, aby mozna bylo szybciej je odnajdowac... a pozniej o stacji dyskow. Ktora za jakis czas zdobylem... po czym sprzedalem wszystko i kupilem Amige 500 Uśmiech
4. Pamietam tez ze wielkiem (i spelnionym) marzeniem bylo posiadanie wszystkich piosenek Modern Talking Uśmiech W roku 1986 niebylo to proste, bo kaset takich nigdzie kupic sie nie dalo... ale w koncu dowiedzialem sie o pewnym tajemniczym sklepiku na tylach pawilonow pod Palacem Kultury, gdzie ponoc mieli wszystkie nowosci i nagrywaja co sie chce (ale jak na owe czasy mieli bardzo wygurowane ceny). Oczywiscie predko tam pojechalem... i pytajac o I oraz II album MT tajemniczy sprzedawca odparl, ze NOWOSCI (ktore mialy juz przeciez 2 lata) bede za jakies 2 do 3 tygodni. Jezdzilem wiec ze 2 miesiace... az sie wreszcie doczekalem i upragnione piosenki wyladowaly na moich kasetach. Te historyczne kasety posiadam do dnia dzisiejszego. A poniewaz muzyki Modern Talking bylo mi ciagle malo, wiec zaczalem sluchac innych wykonawcow, jak CCCatch, Sandre, fancyego, Savage... oraz calego nurtu Italodisco.

Zapisane
Daniel72
Gość
« Odpowiedz #17 : 12-02-2004 11:02:59 »

Czadzik no nie ? Uśmiech haha



* 20475074.jpg (38.17 KB, 640x480 - wyświetlony 398 razy.)
Zapisane
Wizart
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/12/11
Wiadomości: 2153

All italo lat 80-90


« Odpowiedz #18 : 12-02-2004 13:02:57 »

ja pamiętam text jaki leciał w czołówce:

"....Księżniczka, Mały, Kijop oraz ich koordynator z centrum Neptuna: Zark 7..."
Pamiętacie Zoltara? Uśmiech))

Zapisane
Daniel72
Gość
« Odpowiedz #19 : 12-02-2004 14:02:15 »

Teraz jak przypomniales to pamietam Uśmiech hehe

A ciekawe kto pamieta, jaki pojazd i jaka swoja super bron mial kazdy z glownych bohaterow Uśmiech

Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: DjPawel
Wykonawca: Limahl
Tytuł: The Never Ending Story
Rok: 1984
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
00:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
08:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
09:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
17:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Sweety80 (92 zam. +58 sł.)
Gerwazy101 (80 zam. +37 sł.)
Piatnica Dariusz (67 zam. +36 sł.)
Anulaa (59 zam. +27 sł.)
Tarman (56 zam. +23 sł.)
Darek1967 (50 zam. +34 sł.)
Djjack (46 zam. +16 sł.)
Arsau6 (38 zam. +29 sł.)
Ralph73 (37 zam. +20 sł.)
Stalowy72 (32 zam. +22 sł.)
Mariano Italiano (26 zam. +5 sł.)
Masterkovic (14 zam. +15 sł.)
Adamo 80 (12 zam. +1 sł.)
Body_73 (9 zam. +0 sł.)
Pi@st (8 zam. +6 sł.)
Nika (6 zam. +0 sł.)
GrzegorzN (6 zam. +3 sł.)
Ana (3 zam. +0 sł.)
mrmilkman (3 zam. +3 sł.)
Malutka 68 (3 zam. +6 sł.)
Gorgona (3 zam. +3 sł.)
Piotr71 (3 zam. +0 sł.)
Daro80 (2 zam. +5 sł.)
NetManiak (2 zam. +1 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech