Sprawdź:
Zobacz:
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Piractwo służy wszystkim...

 (Przeczytany 14849 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
AXIS Records
Gość
« Odpowiedz #20 : 03-02-2005 16:02:23 »

>Tak ale w jakim kontekście Samuraj zaczął o piractwie ???? Nie spodobało mu >się to że ludzie chcą legalnie kupić płytę Macrocosmu ????

Ludzie chcą kupić jeden egzemplarz Macrocosmu po czym spiracić go w liczbie egzemplarzy odpowiadającej ilości osób które się zgłosiły. Drobna różnica.

>Nie rozumiem też tłumaczenia się MATKA słowami: "...NIE TŁUMACZY nas >to żadnym przypadku..." Czyżbyś popełniał przestępstwo ścigane z urzędu >?? NAPRADĘ NIE MIAŁEŚ SIĘ Z CZEGO TŁUMACZYĆ !!

Popełniacie przestępstwo ścigane z urzędu, chyba, że jesteście parą, trójkątem, itd. - polskie prawo autorskie dopuszcza kopiowanie CD w wypadku osób pozostających w bliskim związku - rodzina, powinowactwo, para, itd. Nie obejmuje to grupy znajomych...

>Podejrzewam że częściowo sam sobie odpowiedziałeś czyli: brak polskiej >wersji strony AXIS... to napewno nie jest zachęcające dla większości >Polaków (większość może nawet myśli że to zachodnia strona a zakup na >takowej jest dla większości przeszkodą nie małą)
>Poza tym reklama a w zasadzie jej brak ... O Axis dowiedziałem się tutaj na >forum i w zasadzie tylko tutaj o niej czasem słyszę.

Niestety mam logi z serwera i wiem ile osób miesięcznie wchodziło z Polski na stronę Synthdance z zachodu a ile z Polski. Reklama w przypadku wytwórni niezależnych ma wymiar symboliczny, nie tylko u nas.

>A czy to było jakieś przestępstwo ???? To Samuraj wmówił wszystkim że to >jest piractwo a wszyscy to podłapali.

To jest przestępstwo, poczytaj polskie prawo autorskie. Tyle tylko, że błahe, przynajmniej dla mnie, aczkolwiek drażni mnie tak ostentacyjne obnoszenie się z tym co robicie na forum publicznym. Można to załatwić na privie albo na kanale dla Italo Mafii.

>No to dopiąłęś swego podejrzewam, teraz popłyną dopiero kokosy.
>Reklama... marketing...Ja wiem wydawanie pieniędzy jest bolesne, ale ten >rynek to dżungla i żeby zebrać plon trzeba posiać.

Dziękuję za lekcję ekonomii i sarkazm. Nie chodzi o kokosy, tylko o fakt, że skoro 99% płyt srzedaję tam, to może lepiej działać tam. Poza tym, polkie prawo nie ułatwia działalności eksportowej, nawet teraz, gdy jesteśmy w EU.

Wydałem już dość pieniędzy, uwierz mi. AXIS istnieje od 1999 roku i w przeciwieństwie do wielu innych nie upadł, nie zniknął. Płyty na zachodzie sprzedają się dobrze, nie mam powodów do narzekania. Chcę być bliżej mojego docelowego rynku zbytu, zapewne to coś złego...

>A teraz największa bzdura jaką tu przeczytałem, poprostu "ZŁOTE USTA" za >to: "Brak sprzedaży w Polsce... spowodował podniesienie cen płyt na rynek >polski.". Róbcie wszyscy tak dalej !!!! Paranoja !!!! ;/

Skoro daję promocyjne ceny na rynek polski rzędu 30 zl (lub 20 zl - Bookovsky) a polacy mają to w nosie i wrzucają mi Zoltara na polskiego Osiołka, to po co mi ta promocja? To może mam jeszcze obniżyć albo za darmo rozdawać?

Ceny w tej chwili są na poziomie 45 zł za płytę, znajomi i stali klienci mogą liczyć na rabaty (tak jak Rafalo na ten przykład). Taniej nie będzie, najwyżej nie sprzedam tych 5 egzemplarzy danego tytułu.

>A może zamiast sprzedawać się zachodowi wystarczyłoby pomyśleć o >powiększeniu swojej oferty o inne gatunki muzyki ???? Może jakaś >elektronika ?? ebm ?? Z chęcią posłuchałbym muzyki w stylu Syndromedy >czy Wavestara. Zobaczcie jaki asortyment oferuje Groove.nl, i czy nie warto >byłoby się zainteresować taką muzyką ??

"sprzedawaćsię zachodowi" - wow, Polska dla Polaków. Super!
Wiem co ma Groove w katalogu, tak się składa, że jest on naszym największym dystrybutorem. Wszystkie nasze płyty są u nich w katalogu i sprzedają się bardzo dobrze. To tylko sprzedaż w Polsce jest zerowa.

Pozdrawiam,

Maciej Repetowski
AXIS Records
www.axisrecords.net

Zapisane
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #21 : 03-02-2005 17:02:45 »

Najpierw Macrocosm-Matek wyjaśnij to tak że już chyba prościej nie można ale widocznie to za mało więc co nieco dorzuce choć może pewne kwestie się powtórzą.To o czym mowa wcześniej nawet by pasowało pod warunkiem że zamówienie dotyczyło by np.płyt LD które nawet w markecie można kupic z tzw.kosza[sm],jeśli komuś nie odpowiadało by wydanie sm to może sobie kupic wydanie zyx`owe z którym też problemu nie ma,tu sytuacja jest inna-jeszcze raz powtórze:nie ma żadnej możliwości kupna płyt Hypersound`u w Polsce,jak słusznie zauważył Fairlight jednak jest zamawiany orginaale jest] i tu jest pole do dyskusji co by zrobić aby to zmienić,kiedyś już o tym wspominałem ale napisze to ponownie,w przypadku tej muzy nie ma przypadkowości,mitem było sądzenie że ludzie kupią płyty pewnych wykonawców tylko dlatego że są oni np.znani z tego grona [ i stąd może pewne rozczarowanie ],jeśli zainteresowanie Macrocosmem wynosiło aż 7osób to podobnie będzie w przypadku innych [oczywiście plus-minus kilka osób ],jeśli już coś mnie martwi to czemu tylko tylu.I jeszcze taka sprawa-od ponad dwóch lat jeśli coś tu pisze to 99,99 % jest to space,w sumie mógł bym wiele narzekać,a to że zainteresowanie mierne,bo co wogóle coś tam pisać skoro i tak nic to nie da,nic się nie zmieni itd,itd.ble,ble,ble,a pisze o tym nie dlatego by przyznać sobie medal,ale jeśli wszyscy wyjdą z założenia że milczenie [w sprawch spac`u] jest złotem to niech się potem nikt nie dziwi że sytuacja tej muzy jest jaka jest.
ps.temat dotyczy tylko spac`u,rozwijanie tego w kierunku jaka jest sytuacja w tym kraju itp..nie ma wiekszego sensu,pisane było o tym wielokrotnie.

Zapisane
AXIS Records
Gość
« Odpowiedz #22 : 03-02-2005 18:02:09 »

Ależ, ja nie narzekam, że w Polsce sprzedaję mało płyt, ja to tylko stwierdzam. Rynek marginalny jest niestety traktowany marginalnie a tu słyszę głosy, że olewam Polskę, że sprzedaję się zachodowi.

Jetset, to co robisz, czyli propagowanie muzyki Space na tym boardzie jest wspaniałą rzeczą i chwała Ci za to. Ale efekt jest mniej więcej taki, jak moja sprzedaż space w Polsce - brak zwiększonego zainteresowania gatunkiem.

Uświadomienie sobie tego faktu powoduje w moim przypadku takie a nie inne kroki związane z przyszłością AXIS. Wytwórnia ma profil taki, jaki ma, bo jest to Indie Label i nie będę sprzedawać Britney Spears, po to, żeby sobie na tym zbić pieniądze. AXIS założyłem z serca a nie dla zysku. Mnie wystarczy jeśli płyta sprzeda się na tyle, żebym mógł zapłacić artyście a sam wyjść na zero (pokryć moje koszty). Jeśli zarobię to całą zarobioną kwotę wkładam z powrotem do firmy, kupuję sprzęt, programy, itd.

Nie będzie polskiej strony AXIS, ponieważ nieopłacalne jest jej tworzenie dla  10 osób. Statystyka serwera mówi, że na naszą stronę miesięcznie wchodzi około 1000-1500 osób, z tego kilka z obszaru Polski.

Uwierzcie, że łatwiej i więcej sprzedaję płyt w Malezji (mamy tam dystrybutora) niż w naszym kraju. Takie są fakty. Ja nie biadolę tylko ruszam dalej. Wolałbym oczywiście, żeby AXIS mógł funkcjonować w Polsce ale sytuacja, gdzie prowadzę interesy wyłącznie z zachodem a działam na terenie Polski jest dziwaczna i dla mnie niewygodna.

Odnoszę się tu głównie do wypowiedzi Fairlighta, bo kwestie, co robicie z zakupionym Macrocosmem pozostawiam do oceny Wam. Uważam tylko, że takie sprawy należy załatwiać na privie. Tyle w tej sprawie.

Vocoderion i Synthesis będą ostatnimi płytami, jakie AXIS wyda w Polsce. Następne płyty: Samurai, Mark Vera i Electron będą juz wydane za granicą.

Pozdrawiam,

Maciej R.

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #23 : 03-02-2005 18:02:14 »

Nic dodać...nic ująć !!!

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #24 : 03-02-2005 19:02:22 »

Jeśli  Tobie (i oczywiście nie tylko) zależy na sprzedaży  płyt space'u  również , że tak ujmę ...u nas...to może warto by było użyć wszystkich możliwości dotarcia do ewentualnych nabywców tej muzyki. Weźmy na ten przykład To forum... może to faktycznie tylko kilka sprzedanych egzemplarzy   ale ...zawsze to tych kilka !
Lepsze to niż nic...nie zawsze da radę sprzedać coś na tony. Dlaczego o nowościach mają zawsze pisać Jetset ,Matek ,Italofan-atic...oni chyba nie mają udziałów w sprzedaży tychże nowych pozycji...Przecież mógłbyś przeprowadzać takie "akcje" jakie przeprowadziłeś z płytą Spaceraidera "Journey.....". ...nie tylko ja ją kupiłam ...prawda? Powtarzam ...zawsze to coś.Myślę że Netmaniak nie miałby nic przeciwko gdyby taka propozycja padła...zresztą sam zaproponował możliwość wspólpracy z Tobą w jednym z poprzednich  postów dotyczących tematu. Zachód zachodem, Malezja malezją ale tu też coś sprzedasz ...(coś - to nie znaczy nic).    Wystarczy podać info , parę szczegółów i po sprawie...zbierasz kasę (jaka by nie była).

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #25 : 03-02-2005 19:02:22 »

1. Macrocosm.
Podirytował mnie Samurai, więc nie zagłębiłem się wcześniej w temat główny tej całej dyskusji Uśmiech

Zapewne płyta ta kosztuje w detalu kilkanaście Euro a przesyłka to kolejne 5-8 Euro.
Czyli de facto cena płyty przy jednorazowym zamówieniu to kwota bliska 90 zł. Czy to taka astronomiczna suma, skoro na płytę czekaliście tyle lat?
Dlaczego zatem nie zamówicie tylu płyt, ilu Was jest razem. Przesyłka nawet 10 płyt CD w ramach EU nie jest droższa niz 10 Euro. Oszczędzacie zatem na kosztach przesyłki i cena płyty nagle zmniejsza się do 60 zł.
Ciekawi mnie tylko u kogo zostanie oryginał, jak już wszyscy sobie go skopiują Uśmiech

Ja bardzo dużo kupuję za granicą bo tylko tam mogę kupić to na czym mi zależy. Kupując jedną płytę zawsze jestem narażony na duży koszt przesyłki. Dlatego staram się zwykle kupować po kilkanasćie lub kilkadziesiąt płyt, ponieważ koszty przesyłki rozkładają mi się na wszystkie zdobyte sztuki i maleją jednostkowo do nieodczuwalnych kwot.

Druga ewentualność. Znajomy w kraju, w którym mieści się detalista. W EU jest tyle możliwości taniej wysyłki do Polski, że ktoś może najpierw dla Was kupić coś na siebie a potem wybrać najtańszy transport. Wtedy cena płyty wyjdzie jeszcze taniej. Może jest z tym trochę zachodu, ale przynajmniej włożycie do odtwarzacza coś, co ma dla Was wartość.

Dla zobrazowania:
typowy Niemiec wyśle mi 40-80 winyli za kwotę rzędu 30-45 Euro, bo oczywiscie nie będzie szukał optymalnych dla mnie rozwiązań tylko pójdzie na łatwiznę i wyśle paczkę z najbliższej poczty.

Ja od paru miesięcy kupuję płyty u naszego rodaka w Niemczech. Paczki z winylami ważące po kilkanaście kilo wysyła mi za 8 czy 10 Euro. Poprostu znalazł tanią usługę na rynku.

2. Axis
Mam nadzieję, że niezależnie od tego jak daleko od kraju będzie nowa siedziba firmy, będzie nadal można dokonać zakupów z Polski, dostać rabat i zapłacić przelewem na polskie konto Uśmiech

3. Zakupy przez internet - miedzy innymi do Komakino
Nie wiem, czy dobrze Cie zrozumiałem, ale czy chciałas powiedziec, w jednym ze zdan, ze nie bedziesz kupowac tylko dlatego, ze cos jest dostepne tylko w necie a nie na półkach w polskich sklepach?

Niestety trzeba się z tym liczyć, nadal odczuwamy skutki poprzedniego ustroju, mentalnosc ludzi, stosunek zagranicy do naszego kraju itp. Dlatego nie ma u nas tego co jest tam Uśmiech
Ja nie czekam na lepsze czasy, bo one przyjdą dopiero z nowym pokoleniem, gdy wymrą ostatnie komuchy niegdyś związane z PZPR a dziś niby o demokrację walczące zasiadając na najwyższych stołkach.
Oferta zagranicznych sklepów i sprzedawców jest jedynym co nam pozostało, chyba, że ktoś lubi czekać do usranej śmierci.
Jak będę miał 70 lat, to już chyba nie będę zbierał płyt.

pozdrawiam serdecznie

Zapisane
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #26 : 03-02-2005 20:02:03 »

Na początek taka sprawa,ja nie napisałem że narzekasz itp..może chodzi o kogoś innego,końcowa część tamtego postu tyczy się tylko mnie [ to tak w kwesti wyjaśnienia ].
Oczywiście jest tak jak napisałeś,to czy np.ja czy nie ja nawet codziennie bym pisał na temat spac`u tak naprawde niewiele zmieni choć być może jest troche lepiej niż pare lat temu,jeśli chodzi o Macrocosm to po tej dyskusji i poprzedniej też składam się do wniosku że może lepiej było by to zrobić na wewnętrznym [ bez dalszego za i przeciw ] jednak dostrzegam też drugą strone medalu,może być tak że jeszcze większe `zamknięcie się` garstki osób przyniesie więcej szkody niż pożytku,ludzie którzy nie są w `IM` mogą nawet nie zdawać sobie sprawy z tego że jes to czy tamto.I na koniec jeszcze o `statystyce serwera`,zdawałem sobie sprawe że tzw.`tabuny nie walą` ale że jest aż tak żle to nie sądziłem.

Zapisane
andromeda
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2005/01/16
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #27 : 03-02-2005 20:02:15 »

Cóż...

Różne rzeczy mi się nasuwają po przeczytaniu komentarzy na mój post.
Uogólniając - takie, że są ludzie, którzy rozumieją problem (albo zaczynają rozumieć), a są i tacy którzy nadal nie...

Wyjaśnienia wymaga jedna kwestia - definicja piractwa.
Powszechnie uznawana na świecie definicja mówi, że piractwem nie jest wyłącznie sytuacja kiedy ktoś powiela płyty w celach zarobkowych i je sprzedaje, ale także każda inna sytuacja
nielegalnego kopiowania płyt - czyli kopiowania i rozpowszechniania w sposób w jaki prawo na to nie pozwala. Prawo jak zostało słusznie zauważone zezwala na stworzenie kopii i udostępnienie jej członkowi rodziny - znajomym już nie! Powód? Choćby taki że wtedy w ogóle nie można było ścigać piractwa ani o nim mówić nawet, ponieważ np. 1000 osób mogło by kupić jedną oryginalną płytę i utrzymuwać że są znajomymi... czyli wydawanie płyt traci sens.
Ani przez moment mówiąc o nielegalnym kopiowaniu nie miałem na myśli piractwa stadionowego...

I piractwo jest kradzieżą - w każdym razie czynem o szkodliwości z nią porównywalnej.
Myślałem że przykładami z odtwarzaczem DVD i kradzieżą płyty ze sklepu to wyjaśniłem.
A jeśli ktoś uważa że krzywdę można zrobić komukolwiek tylko zabierając mu jakiś przedmiot... no gratuluję...

Po drugie nigdy nie lubiłem argumentów w stylu "gdybyśmy sami nie kopiowali to i tak się to w końcu znajdzie w sieci p2p i będzie sobie można zciągnąć", "jeśli ja czegoś nie ukradnę, to przecież i tak ktoś inny by to zrobił.." - wybaczcie, ale uczciwym można być nie tylko wtedy kiedy ktoś inny patrzy i fakt, że inni postępują w jakiś sposób nie oznacza że tak powinno być... może niektórym osobom się to nie mieści w głowie...

A agrument że piractwo na zachodzie też isntnije ma być pocieszający, czy usprawiedliwiający?
Proponuję naprawdę zacząć od siebie i zabrać odpowiedzialność za własne postępowanie - to jak już zostało udowodnione nie raz jest najlepszym sposobem na naprawianie świata, czy różnorakich złożonych problemów...

Najważniejsze jest jednak co innego.
Ja wiem, że cena np. 70zł za płytę jest bardzo wysoka, OK - dla większości Polaków to za dużo. Nie chcę oceniać tego konkretnego przypadku od którego ta dyskusja się rozpoczęła, ale nawet jeśli założymy że jest marginalny i tak jest o czym pogadać.

Powód? Choćby taki, że Wy ostatecznie wyceniliście dwie płyty na 28zł od osoby (czyli 14zł za płytę)... Tylko na tyle wyceniacie muzykę, która jest waszą ulubioną i która pojawia się w ilości kilka tytułów na rok?
Jeśli tak to w żadnym przypadku o tym głośno nie mówcie, bo zniechęcicie nie tylko tych twórców, którzy już coś tam wydali ale także tych którzy może mają taki zamiar. Bo nawet jeśli twórca w sumie zarabia mało to i tak cieszy go ilość legalnie sprzefanych płyt - czuje się bardziej doceniony. Nie mówiąc już o tym, że płyta to też okładka, cała oprawa nad którą ktoś się napracował...

Nie wspominając już o tym że z wolna doprowadzacie do upadku wydawców - bo wydawca powinien na tym zarabiać i nie ma w tym nic złego - jeśli zarobi jedna płyta będzie forsa na wydanie 2 kolejnych.
Jeśli upadną wydawcy - upadnie gatunek. Myślicie że nie?
Twórcy skupiają się i cały nurt (dotyczy to zresztą wielu innych gatunków muzyki) wokół wydawców.
To właśnie perspektywa wydania płyty mobilizuje większość twórców muzyki do intensywnej pracy.
Jeśli przestaną istnieć wydawcy - zniknie motywacja, a cały gatunek muzyki szybko rozejdzie się po kościach... pozostanie Wam tylko słuchanie w kółko tych samych starych nagrań i wspomnienia jak to cudnie było kiedyś kiedy się ukazywały nowe płyty...

Żaden wydawca nie będzie wiecznie do interesu dokładał.

Pomyślcie o tym póki nie jest jeszcze za późno - większość z Was stwierdza że kondycja tego gatunku muzyki nie jest najlepsza. Nie pogarszajcie jej póki jeszcze jest o co powalczyć.

pozdrawiam
Greg

PS. I przede wszystkim nie oczekujcie że jakiemukolwiek twórcy  takie zjawisko którego rzecz dotyczy się będzie podobać....

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #28 : 03-02-2005 21:02:22 »

Odpowiadam.
Nie , nie zrozumiałeś...to dwie różne sprawy chociaż obie dotykaja w jakiś sposób tematu.
Powiedziałam wyraźnie ,że po 100kroć wolałabym kupić płytę w sklepie aniżeli  (co następuje w poście) , natomiast sporym utrudnieniem (o którym wspomniał Matek pisząc m.in. o kartach płatniczych) są zakupy przez net  (z wielu względów ; a to się źle wpisze nr konta , a to czegoś tam zabraknie w wypełnionej karcie i takie tam inne...pomijając tu fakt o którym pisałam wcześniej ,że nie każdy ma net  no i oczywiście na koniec ...nie każdy ma komputer ...co wcale nie jest, że tak powiem śmieszne) Natomiast  odpowiadał mi sposób zakupu płyty Spaceraidera  oferowany tu na forum przez Axis'a...(czyt. post "Space:Sprawy różne...do Axisa")
To tyle ode mnie w odpowiedzi.

Zapisane
Andreas
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2005/03/27
Wiadomości: 1421


« Odpowiedz #29 : 03-02-2005 22:02:23 »

czy to oryginał:
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=25890&item=4072631950&rd=1

Zapisane
ITALOFAN-ATIC
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +2/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/06/28
Wiadomości: 1272

Space Synth - Italo - 80''


WWW
« Odpowiedz #30 : 03-02-2005 22:02:55 »

100% - pirat Uśmiech

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #31 : 03-02-2005 22:02:14 »

Oki doki, zatem wszystko jasne, źle zrozumiałem.

W ogóle jakoś zbyt często jedni drugich na forum nie rozumieją. Takie potem niepotrzebne nieporozumienia z tego wychodzą, że szok.

pazdrawlaju

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #32 : 03-02-2005 22:02:55 »

Zapisane
Krzys-pl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/04
Wiadomości: 3307


ITALO DISCO !!!


« Odpowiedz #33 : 03-02-2005 23:02:36 »

hehe, fanem space nie jestem, posluchac lubie,
ale LASERDANCE - Deluxe Collection to ja nie widzialem :-)))))

Zapisane
VM-Rexor
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2004/10/28
Wiadomości: 917


Zarobiony jestem ;)


WWW
« Odpowiedz #34 : 07-02-2005 11:02:45 »

Sorrki ze odkurzam juz lekko przysypany watek, ale czytajac tego typu teksty odnosze wrazenie ze ktos czuje sie zmeczony tym co robi...

Czlowiek jest z natury stworzeniem leniwym i chcialby, zeby jak tylko otworzy swoja szczeke na bazarku to zaraz tlumy chetnych na jego produkty beda walic - ale tak NIGDY nie ma - jesli jestes uczciwy a juz na pewno jesli siedzisz w czyms, co nie jest innym znane.
Jesli ktos by chcial odniesc znaczacy sukces na rynku muzycznym, to musi byc znany - wytwornia Axis przy Zyx-ie jest niczym kijanka przy rekinie (a sa wieksze molochy). Do czego zmierzam - muzyka elektroniczna w naszym kraju nie gwarantuje kokosow - niewiele programow radiowych ja propaguje (raczej tylko lokalne rozglosnie i to w poznych godzinach, kiedy malo kto slucha lub sluchaja tylko ci, co wiedza co i jak i chca tego sluchac). Uogolniajac liczba osobnikow w naszym kraju zainteresowanych elmuza jest jaka jest - wlasnie przedstawiles to dobitnie ujawniajac statystyki strony www wytworni.
To oznacza, ze trzeba zaczac dzialac w kierunku propagowania muzyki elektronicznej a nie tylko probowac "zbierac plon, z uprawy calkowicie nieznanego konsumentom owoca". Za granica z pewnoscia bedzie o wiele latwiej - bo tam juz sa przetarte szlaki przez innych wytworcow - Finlandia, Wlochy czy nawet ... Japonia - tam mozna sprobowac startowac. Ale moze tez wyjsc tak, ze ulatwienie w zwiazku z dzialaniem bezposrednio u odbiorcow nie zrekompensuje kosztow zycia - i wyjdzie tak samo albo jeszcze gorzej niz w Polsce - to tez trzeba wziac pod uwage.
Ale wrocmy do muzyki elektronicznej - sztandar - Jarre - nie zrobila na mnie szczegolnego wrazenia jego muzyka na samym poczatku obcowania z jego tworczoscia, ale ... jego koncerty -  Jarre z znajomymi zrobil cos ... nowego, szalonego, a ze przy okazji osluchalem sie z jego muzyka i przypadla mi do gustu - to i polknalem bakcyla muzyki elektronicznej jak i synthdance'u.
I tu nalezy sie zastanowic - czy nie warto by bylo zrobic WSZYSTKO, aby chociaz jeden sztandarowy utwor muzyczny wytworni uzyskal maksymalny jaki jest tylko mozliwy do osiagniecia w naszym kraju rozglos ??? Jest wiele mozliwosci - jako przedstawiciel wytworni zainteresowac jakas ogolnopolska rozglosnie, zrobic maly konkurs na jej antenie (cos w stylu Kwidzynia) - a jeszcze lepiej - trafic na listy przebojow.
Nigdzie nie ma lekko i zawsze bedzie wial wiatr w oczy, zawsze znajdzie sie ktos upierdliwy i przeszkadzajacy w dazeniu do celu, ale to chyba na tym polega zycie - niewazne w jakiej branzy sie pastwisz.

Pozdrawiam :-)  (i tak miedzy nami - proponuje bardzo szczegolowo przemyslec wszystkie "za" i "przeciw" odnosnie podjetej juz decyzji)

Zapisane

AXIS Records
Gość
« Odpowiedz #35 : 07-02-2005 13:02:19 »

>Pozdrawiam :-) (i tak miedzy nami - proponuje bardzo szczegolowo >przemyslec wszystkie "za" i "przeciw" odnosnie podjetej juz decyzji

Decyzja jest przemyślana dosyć dokładnie, sprawa "dojrzewa" już od roku. Zresztą to już się dzieje, powoli, małymi krokami. Od 1999 roku wiem, co robię i podejmuję świadomie takie, a nie inne decyzje. Jak do tej pory intuicja mnie nie zawiodła.

Płyty AXIS będą dostępne na polskim rynku, będzie możliwość zapłaty przelewem na konto w polskim banku (aczkolwiek już nie za pobraniem), ceny pozostaną na niezmienionym poziomie, tzn. takie jakie są obecnie w polskiej sekcji AXIS Shop. Zamierzam również tłoczyć płyty w Polsce, bo akurat to wychodzi u nas taniej.

Space to zaledwie jeden z powodów, głównym powodem jest kierunek w jakim AXIS zamierza się rozwinąć (nie zaniedbując space i elektroniki) a jest to trance i eurodance (z wokalem).

Jeśli chodzi o środki, to powiem tylko tyle, że w ciągu roku AXIS wybuduje tam studio nagrań z prawdziwego zdarzenia, żeby nasi artyści wreszcie mieli gdzie nagrywać a nie męczyć się w malutkich pokojach w blokach.

Studio będzie również prowadziło działalność usługową dla lokalnego rynku.

Pozdrawiam,

Maciej R.

Zapisane
VM-Rexor
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2004/10/28
Wiadomości: 917


Zarobiony jestem ;)


WWW
« Odpowiedz #36 : 07-02-2005 13:02:13 »

Bo style muzyczne, ktore podales jako perspektywy rozwoju wytworni dosc czesto goszcza na parkietach wspolczesnych dyskotek.
Co do form zaplaty - pobranie tylko i wylacznie bralem z prostego powodu - wiem, ze na poczcie pracuja ludzie i wiem, ze moga sie pomylic - czego juz nie raz doswiadczylem - zagubione przesylki lub listy w skrzynce zaadresowane do zupelnie kogos innego (no przekrecic numer mieszkania ok, bloku ok, ale nazwa ulicy ???). Dobrze ze dzis coraz wiecej rzeczy mozna zalatwic przez internet ;-).

Tak wiec tylko pozostalo mi zyczyc sukcesow na obczyznie :-)  (no i nie zapomnij o nas ;-) )

Pozdrawiam :-)

Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Adam
Wykonawca: M.B.4.
Tytuł: Ewok Celebration & Star Wars
Rok: 1983
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
23:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
19:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
20:00
Lista DC Notowanie #889
Prezenter
22:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Tarman (126 zam. +64 sł.)
Darek1967 (82 zam. +37 sł.)
Piotr71 (59 zam. +28 sł.)
Stalowy72 (49 zam. +28 sł.)
Djjack (48 zam. +21 sł.)
Piatnica Dariusz (42 zam. +24 sł.)
Mariano Italiano (39 zam. +32 sł.)
Arsau6 (11 zam. +2 sł.)
GrzegorzN (9 zam. +4 sł.)
Adamo 80 (6 zam. +3 sł.)
Anulaa (5 zam. +2 sł.)
Body_73 (5 zam. +0 sł.)
Dmc (5 zam. +2 sł.)
Malutka 68 (3 zam. +5 sł.)
AndyHandy1 (3 zam. +2 sł.)
NetManiak (3 zam. +5 sł.)
Maciek (3 zam. +0 sł.)
Marko (1 zam. +1 sł.)
Alex (1 zam. +1 sł.)
Darzeb (1 zam. +0 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech