Wizart
Forumowicz
Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Debiut: 2001/12/11
Wiadomości: 2153
All italo lat 80-90
|
|
« : 08-10-2004 07:10:25 » |
|
Rok 1410 przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków: Wszyscy narąbani jak szpaki. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców: jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy żeby się wyrzygał. Rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój! Na drugi dzień Ulrich się budzi łeb go boli, kac wielki, chwyta się zagłowę i woła giermka: - Te słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek dasz mu te dwa miecze i powiesz mu że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb nawala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się zetrzemy czy jak? - ok.? - Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę się potyka i czka bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze. Przyszedł do Władzia i mówi: - Dobry! Ja tam nie wiem ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady może jutro! - Nie no wszystko ok. My tam z chłopakami też nielicho wczoraj zabalowaliśmy naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie musiałeś przebijać... ------------------------------------------------------ Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleźć. Kupił sobie kijek od mop'a zawiesił nań worek (treningowy) paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł szedł aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu słynny i bogaty rycerz wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia. - Witaj stara babuniu - mówi rycerz. - Witaj wędrowcze. - Szukam stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść? - Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku w zamku mieszka prześliczna księżniczka. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to spotka Cie nieszczęście.... Rycerz zdębiał nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go kituje ..a o oto co sobie pomyślał.. - Kurde to musi być jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej, trzeciej. Wyciaga sztylet wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy: PORĄBAŁO CIĘ!? JA TU TYLKO WODE PIJĘ. -------------------------------------------------------------------
Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy: - Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka! Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią: - To jest Zenek. W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi: - Zenek kryj się!I puścił serie po pasażerach. ------------------------------------------------------
Do Etiopii przyjechał Św. Mikołaj i pyta: - Dlaczego te dzieci takie chude ? - Bo nie jedzą. - To nie dostaną prezentów !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #1 : 11-10-2004 10:10:03 » |
|
Z forum:
> > Witam, > > Dla firmy DalPesca oraz sklepu Tesco wazelina za potwierdzenie, że > > istnieje coś, czego istnienie od dawna podejrzewałem. Nno, teraz dowód > > mam czarno na białym (dobra, biało na niebieskim, szczegół). Link, > > inaczej nie da rady: http://www.teo73.prv.pl/misc/ryba.jpg > > Kilka tygodni temu w jednym z wrocławskich hipermarketów > (głowy nie dam, ale chyba w Oszołomie) widziałem na stoisku > rybnym zmrożone białe płaty niewiadomego pochodzenia, z > doczepioną kartką "krap na wagę". Jakby było przez "c", > to miałbym pewność... >
|
|
|
|
Zenobi
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline
Płeć: Debiut: 2004/01/19
Wiadomości: 807
|
|
« Odpowiedz #2 : 11-10-2004 16:10:31 » |
|
Wizart spaliles dowcip z rycerzem.
Wersja poprawna:
Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleźć. Kupił sobie kijek od mop'a zawiesił nań worek (treningowy) paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł szedł aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu słynny i bogaty rycerz wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia. - Witaj stara babuniu - mówi rycerz. - Witaj wędrowcze. - Szukam stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść? - Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku w zamku mieszka prześliczna księżniczka. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to CIE POJEBIE... Rycerz zdębiał nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go kituje ...a o oto co sobie pomyślał... - Kurde to musi być jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej, trzeciej. Wyciaga sztylet wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy: POJEBAŁO CIĘ!? JA TU TYLKO WODE PIJĘ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #3 : 12-10-2004 11:10:33 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #4 : 12-10-2004 11:10:56 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #5 : 12-10-2004 11:10:25 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #6 : 12-10-2004 11:10:04 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #7 : 12-10-2004 11:10:29 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #8 : 12-10-2004 11:10:57 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #9 : 12-10-2004 11:10:25 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #10 : 12-10-2004 11:10:52 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafalo
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-2
Offline
Płeć: Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114
|
|
« Odpowiedz #11 : 12-10-2004 12:10:58 » |
|
Uderzające podobieństwo podobizn do aktorów. Kurde, czy oni nie dostają plakatów od dystrybutora?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gjon
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040
|
|
« Odpowiedz #12 : 12-10-2004 14:10:28 » |
|
normalnie masakra ! skąd masz te, hmmm... plakaty ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #13 : 12-10-2004 14:10:07 » |
|
To sa zdjecia dalszego znajomego, ktory wyruszyl w wyprawe "na dziewczyny do Ukrainy"
Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zenobi
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline
Płeć: Debiut: 2004/01/19
Wiadomości: 807
|
|
« Odpowiedz #14 : 12-10-2004 15:10:47 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #15 : 21-10-2004 07:10:14 » |
|
Przeczytaj do końca On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie. Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek. On: Najpierw weź go do ręki. Ona: ALE OBLESNE On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedna ręką. Ona: Tak? I co dalej? On: Tak, a później pociągnij druga ręką. Ona: Ach tak On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie? Ona: I co teraz? On: Teraz possij. Ona: NO Ty chyba żartujesz??? On: Nie, nie żartuje. Zacznij ssać. Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią??? On: Tak. Ona: Jesteś pewny? On: Tak, mówiłem ci ze jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwile. Ona: (ssie) Hmmmmmmmm... On: No, co uważasz? Ona: Słonawy w smaku. On: No, to chyba dobre nie? Ona: Nawet nie głupie. I co teraz? On: Teraz rozsuwasz nóżki. Ona: CO, co ty powiedziałeś?? On: Rozsuwasz nogi. Ona: Tak miałeś na myśli? On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokaże ci. Ona: A, rozumiem. On: Właśnie. I znowu bierzesz go w rączkę. Ona: Mmmm... On: Jak go już wyciągniesz to wsadzasz go do buzi. Ona: Taaak. On: Ooo, właśnie tak. Ona: A co zrobić z tym żółtawym? To tez się połyka?. On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce. Ona: Spróbuje....Mmmmm.... PYCHAAA On: Hmm, no nie głupie. Ona: --- On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami. Ona: Ooooo? On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomoc ustami. Ona: Mmmmmmmm On: Można tez trochę possać, to czasami pomaga. Ona: (suck) Hmmmmmmmmmmmm On: Aaa Teraz poszło Ona: Taaak, czułam. On: I jak? Smaczne było? Ona: Musze się przyznać ze nie głupie. On: Chcesz więcej? Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane??? On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Matek
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline
Płeć: Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437
|
|
« Odpowiedz #16 : 21-10-2004 08:10:28 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Konkord
Forumowicz
Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858
Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)
|
|
« Odpowiedz #17 : 21-10-2004 08:10:55 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|