Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Uwagi krytyczne c.d.

 (Przeczytany 980 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Piotr
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/12/06
Wiadomości: 42


« : 22-04-2003 09:04:10 »

Z góry chciałbym podziękować za Wasze odpowiedzi, których się nie spodziewałem, a już szczególnie takiego zareagowania. Cieszę się, że zechcieliście go w ogóle przeczytać, bo do krótkich on nie należał. Nie należę do ludzi, którzy się bardzo łatwo zniechęcają, bo jeśli ktoś zna naturę górnika, to wie że tacy ludzie tak szybko nie rezygnują ani też się obrażają (gdyby było inaczej wówczas nie powstał by ten list). Postaram się każdemu w tym liście odpowiedzieć kto zareagował na mój poprzedni. Szkoda tylko, że niektórzy zachowują się dość konserwatywnie i albo opatrznie zrozumieli mój list albo też starają się na siłę udowodnić, że mam rację i nie tylko ja, gdyż sporo otrzymałem emaili i również za nie dziękuję (postaram się na każdy odpowiedzieć). Emaile te same w sobie mogą sugerować, że jest coś nie tak, ale ja chciałbym zachować pewien obiektywizm i być może przy wspólnej pomocy znaleźć jakieś rozwiązanie problemu, który jednak istnieje i nie można udawać, że go nie ma. Może jednak wspólnie da się coś z tym zrobić, wnieść trochę świeżego powiewu, zmienić mentalność myślenia, otworzyć troszkę horyzonty. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu da się dogodzić ale jestem zdania, że dla każdego powinno się znaleźć coś miłego tj. jakieś rozwiązanie. Mam też kilka pomysłów dla kolegi NetManiaka, który może je rozważyć wspólnie z innymi - nie zamierzam bynajmniej z nich czerpać żadnych korzyści (mimo ogromnej mody w tym kraju, że za obojętnie jakie g... wciskane, chce się pieniędzy, nie mówiąc o braku profesjonalizmu w tym co się robi). Mam nadzieję, że dzięki tym odpowiedziom poznacie mnie dość blisko, bo też nie mam nic do ukrycia.

Dziękuję za zaproszenie Arturze. Jak sam przyznajesz są jednak ograniczenia na tej stronie. Czy to dobrze, czy źle sprawa wydaje się dość problematyczna, bo moim zdaniem dla przeciętnego surfowicza, który coś niecoś Wie czym jest Italo Disco, takowe rozwiązanie nie jest idealne ale może być nawet zniechęcające-dlaczego? Piszesz sam o pewnym paradoksie, który z jednej strony symbolizuje wolność a z drugiej stawiane są ograniczenia. Zgodzę się, że powinna być pewna selekcja ale dla kogo? Czy ta strona jest tylko dla wybranych? A może warto by pomyśleć o tym, żeby dostęp do forum miały tylko osoby zidentyfikowane bądź wyselekcjonowane i po tzw. wstępnej obróbce? Nie można zapominać o różnicy pomiędzy fanem a fanatykiem i tu wybaczcie ale dla stronniczej osoby zaczyna to pachnieć fanatyzmem, a nie zafascynowaniem. Zaczyna z tego tworzyć się pewna organizacja, gdzie dostęp mają osoby jak to ładnie nazwałeś wyselekcjonowane. Podtrzymując temat paradoksu, to co możecie zaoferować prawdziwemu fanowi (w pełni słowa znaczeniu), który pochodzi ze wsi, gdzie dostęp do internetu niejako jest wydarzeniem na miarę wiejskich dożynek, a jak już znajdzie się przypadkowo w sieci (gdzieś u znajomego) okazuję się, że najlepiej jakby miał stałe łącze i najlepiej nie robił nic, bądź robił, byle tylko za duże pieniądze (żeby mieć czas i pieniądze na uczestniczenie w forum). Może ta osoba ma coś do zaoferowania dla stałych bywalców bądź osób poszukujących danego utworu, ale co ma wówczas zrobić?: przenieść się ze wsi, zmienić pracę itp. Sami powiedzcie w jaki sposób on tego ma dokonać, jeżeli jest sporadycznie na Waszej stronie? Czyż tutaj nie widzicie problemu? Nie jest to czasem pewien sposób dyskryminacji?

Promocja na pewno nie polega na dostępie do niezliczonej ilości MP3 ale kto powiedział, że próbki nagrań to nie dobra promocja? Nie spotkałeś się czasem z poglądem, że Italo Disco jest kojarzone z Disco Polo? W jaki sposób chciałbyś pozyskać nowego członka bądź mu pokazać tą istotną różnicę, a który być może ma jakieś tam płyty z tą muzyką ale nie ma za grosz pojęcia co to za rodzaj muzyki? Większości słuchaczom wykonawca np. SAVAGE nie kojarzy się z piosenką Only You, którą akurat dobrze znają, wówczas gdy posłuchają kawałka nagrania (nie musi być on być przecież w całości). A może jednak nie promować tego gatunku i pozwolić mu na spokojny byt wśród wybranych i tym samym powolny zgon?

Oczywiście masz rację. Oszołomi nie powinni mieć dostępu ale tylko chyba do forum? Jak już wspomniałem, występ na forum powinien być jednak uwarunkowany ale nie w ten sposób by mogli z niego korzystać osoby mające stały dostęp do sieci. Nikt nie mówi, że te osoby powinny mieć dostęp do pełnych wersji utworów, ale przykładowo osoby, które dokonały pełnej rejestracji z podaniem pełnych danych (sprawę tę również można rozwiązać, po analizie propozycji, które by mogły pojawić się na forum). A o prośbie jaką skierowałem do stałego bywalcy napiszę dalej.

Dziękuję za podpowiedzi tj. za przekierunkowanie mnie na inne strony, ale nie taka chyba idea Wam przyświecała podczas zakładania tej strony (przepraszam ale łatwiej by było utworzyć stronę z linkami do innych stron, tylko je lepiej opisać "dobitniej"). Nie podejmuję tematu, co powinien robić administrator strony. Owszem rozumiem ile znaczy zbieranie kilka lat utworów, bo sam takowe zbierałem tylko, że na kasetach magnetofonowych. Jednak przez pewien okres czasu zbierałem programy do odrestaurownia (ratowania) tych nagrań i szczerze mówiąc nie spodziewałem się znaleźć takiej strony gdzie ktoś zajmuje się tym gatunkiem muzyki. Jeżeli jednak radzisz by nagrywać z sieci bądź bawić się z dźwiękiem, to trochę potwierdzasz moje zdanie o swoistym zamkniętym gronie. Czy to jest słuszne? Wydaje mi się, że myślenie takie pozbawione jest perspektyw. W jaki sposób chcesz zdobydź poszukiwane nagranie (zakładając, że takowego nie masz) i poszerzyć grono zwolenników tej muzyki, by móc w pewien sposób reanimować tą muzykę? Może nie są potrzebni nowi ludzie (nie wspominając o biernych słuchaczach), bo przecież powinno im wystarczyć skorzystać z programu P2P lub nagrać z sieciowego radia. Przepraszam jeśli Cię uraziłem (nie mam i nie miałem takiego zamiaru) ale sam mimo woli siejesz pogląd, że nie ma nic za darmo. To ja bym się chciał tylko zapytać dla kogo powstała ta strona, jakich ludzi akceptuje i czego od nich oczekuje?

Jestem Ci ogromnie wdzięczny, za Twą odpowiedź. Dzięki temu naświetliłeś może nie tylko mnie ale i innym dość poważny i istotny problem. Dziwne trochę, że stali bywalcy nie zauważyli tego. Postaram się przedstawić kilka pomysłów, z których być może skorzystasz bądź też coś zmienisz. Wydaje mi się, że osoby które więcej niż przeciętny słuchacz wiedzą o muzyce Italo, w ten czy inny sposób powinny być akceptowane, dzięki na przykład ich pomysłom itp. Wydaje mi się, że mając tylu zwolenników, nie powinno się mieć problemów z prowadzeniem tej strony. Można by przecież rozbudować (niektóre wprowadzić) działy poświęcone np.: informacjom, wymianą plików, historią, dyskografią, biografią każdego wykonawcy, prowadzeniem fanklubu, organizowaniem imprez (np. raz w miesiącu zjazdu na dyskotece Italo), liście przebojów, liście poszukiwanych utworów, remiksom i miksom tworzonym przez naszych ludzi itp. Działy te powinni prowadzić ludzie, którzy najlepiej czują się bądź widzieli by się w danej roli (bynajmniej nie Ty sam). W ten sposób można by nie tylko zainteresować osoby przypadkowo trafiające na tę stronę ale też przyciągnąć osoby zainteresowane tym gatunkiem muzyki, zachęcając je tym samym do być może sporadycznego ale też chętnie odwiedzanego serwisu, które mogą coś wnieść w dalszym rozwoju. Fakt, że pieniądze są istotnym ograniczeniem ale być może dobrowolne zrzutki na imprezach, bądź przeznaczania części dochodów pochodzących z tym imprez na dalsze prowadzenie tej strony byłyby jakim częściowym rozwiązaniem. Nie będąc blisko ciężko mi jest cokolwiek wykombinować ale z każdego problemu jest wyjście. Wiadome jest im lepiej zorganizowana (stworzona), atrakcyjna strona, tym więcej osób odwiedzających i tym samym łatwiej o sponsora. Im bardziej jak sam piszesz strona sztywniejąca i bardziej hermetyzująca się tym nie tylko trudniej (czasem niemożliwe) o sponsora, ale też o człowieka, które jest w stanie coś robić bezinteresownie w celu promowania tej muzyki, który może mieć również sporą dyskografię. Jak wspomniałem rozbudowanie i niektórych stworzenie odpowiednich działów na tej stronie nie wymaga żadnych pieniędzy tylko zaangażowania ludzi w imię idei. Ale sam chyba zauważyłeś, że niektórzy nic za darmo nie zrobią. Gdzie takich ludzi szukać? One się same znajdą, ale wśród ludzi zamkniętych we własnym gronie - ja jestem gotów pomóc w różny sposób, jeżeli będzie taka potrzeba. Jedynym problemem jaki jeszcze mi pozostał przez pewien okres czasu to jest posiadanie sieci. Muszę niestety poczekać aż sąd ustali mi wysokość alimentów, gdyż jeszcze mam kredyt na mieszkanie ale liczę, że nie potrwa to długo (2 czerwca trzecia rozprawa). W każdym bądź razie służę pomocą, chęcią pracy, zapałem i bezinteresownością (nie oczekuję pieniędzy, bo dla mnie muzyka jest partnerem w życiu, a nie biznesem).

Dzięki za sympatyczną odpowiedź i nawet ze względu na nią jestem gotowy zostać. Jak czytałeś powyżej również podoba mi się koncepcja listy przebojów. Czemu nie? Niech osoby sporadycznie odwiedzający tą witrynkę mają możliwość posłuchania i zagłosowania. Nagrania te, niech trwają do refrenu i osoba która zagłosuje na dane nagranie np. pięć razy ma możliwość ściągnięcia go. Niech powstanie poczekalnia w której np. byłoby 20 nowych nagrań, a co tydzień nagranie na które nie oddano żadnego głosu jest usuwane z listy. Głosowanie może być możliwe np. po otrzymaniu numeru identyfikacyjnego. Na pewno jest to sprawa do dogrania i uzgodnienia w szerszym gronie kwestii technicznych. I to wydaje mi się jest promowaniem tej muzyki z która większość odwiedzających osób tę stronę się identyfikuje.

Twoja odpowiedź muszę przyznać wzbudziła we mnie najwięcej emocji. Co do strategii marketingowej nie chcę się wypowiadać, bo uważam, że każdy powinien robić to co do niego należy (czytaj: w danej dziedzinie się edukował). Ale chyba w marketingu ważna też jest opinia nacji i jej pogląd? Napisałem o gatunku muzycznym, który stacza się w dół (poprawka: zanikł) i nie uważam, by było inaczej, a możesz mi wierzyć, że pracując z ludźmi trochę wiem coś o ich zainteresowaniach (kieruję 40 pracownikami z ponad 2,5 tys. załogi, dodatkowo jestem sędzią piłki nożnej i jak sam widzisz mam dość rozległe kontakty). Pytasz po co jej słucham, jeżeli się stacza? Troszkę nie rozumiem. Uważasz, że jeżeli ktoś obiektywnie jest w stanie spojrzeć na rzeczywistość (czytaj: staczanie się tego gatunku) to nie powinien już jej słuchać? Dlaczego bez poznania osądzasz ludzi? Czy dla Ciebie nakładanie ograniczeń jest swoistą wolnością? Wydaje mi się, że w ten sposób chciałeś mi powiedzieć: po co tu zaglądasz i zabierasz głos, nie pasuje Ci więc zmień witrynkę. Troszkę by to było egoistyczne na człowieka, który zdobywa swój statut społeczny – i jak na człowieka wykształconego trochę poniżej jego poziomu. Nie wiem jak mogłeś wydedukować, że chcę coś za darmo? Wysłałem jednemu uczestnikowi emaila z prośbą o wykaz nagrań i CENĘ płyt, a to chyba jest różnica? Z resztą do tej pory czekam na jakąś wiadomość, czy może ma ktoś do sprzedania płyty w formacie MP3 z muzyką Italo i Euro Disco, nie chcę nic za darmo!!! Trzeba mieć czas i pieniądze, żeby za friko sobie ściągać muzykę, a na to mnie jeszcze nie stać, prościej jest od kogoś kupić płytę z nagraniami (w moim przypadku). Napisałem trzy posty na msb. Owszem, zgadzam się ale czy to moja wina, że nie mam stałego dostępu do internetu? Mam czas jedynie w pracy i to nie zawsze. Gdyby mnie było stać wówczas nie stawałbym za ludźmi nie mającymi stałego dostępu do sieci. Jeśli przeczytałeś niektóre odpowiedzi na mój poprzedni list sam zauważysz, że jednak nie jestem odosobniony w swojej opinii, a więc wydaje mi się, że warto by było coś zmienić, by naprawdę ta muzyka nie stała się muzyką „znajomków”, przecież chyba nie taka jest intencja tej strony. Wolność słowa i wypowiedzi, to chyba za duże słowa odnośnie mojego listu. Ja tylko starałem się naświetlić pewien problem, ale wiem z wypowiedzi innych uczestników, że źle pojęta wolność słowa doprowadziła tylko do obrzucenia epitetami, a chyba do tej upragnionej wolności trzeba dojrzeć. I ostatnie opatrzenie przytoczone słowa. Stwierdziłem tylko fakt, że szybciej można by dostać wizę do USA i tam wyjechać niż legalnie (bądź nie) w tym kraju zdobyć nagrania Italo/Euro Disco, bo takowych nie znalazłem (no, chyba że na giełdzie w Krakowie – sporadycznie). Jeśli chodzi o grubość mego portfela, to żeby nie było niejasności: jestem sztygarem na kopalni (w Bytomiu), gdzie zarabiam 1500zł, w tym mam 500zł kredytu na mieszkanie, na razie 200zł świadczeń na rzecz dziecka (alimenty w drodze), 300zł opłat pozostałych i w trakcie rozwodu. Jak pisałem wcześniej zamiast odświeżaniem nagrań wolałbym zająć się ich remiksowaniem, przywracając im dawny blask i przebojowość z delikatnym zaakcentowaniem nowoczesności. Mam nadzieje, że choć trochę mnie poznaliście. Dziękuję Ci jeszcze raz za tą odpowiedź.

Dziękuję za zaproszenie, jeśli będę miał trochę czasu to z pewnością odwiedzę. I mam takie jedno pytanko nie tylko dla Ciebie: DLACZEGO NIE POŁĄCZYCIE WSPÓLNYCH WYSIŁKÓW TWORZĄC JEDNĄ ALE ZA TO PROFESJONALNĄ WITRYNĘ POŚWIĘCONĄ MUZYCE ITALO/EURO DISCO? Wydaje mi się, że byłoby to wspaniałym promowaniem tej muzyki jak również jednoczeniem sił, nagrań, pomysłów i później pieniędzy na reanimację muzyki, często mylonej a częściej zapomnianego już gatunku muzycznego, który tak wiele wniósł w nasze serca. Nie bądźcie konserwatywni w swoich poglądach i zadufani w sobie, a przede wszystkim nie zamykajcie się.
Jeszcze raz zwracam się z pytaniem czy jest ktoś, kto ma do sprzedania oczywiście w idealnej jakości (jest to istotny warunek) płyty CD z muzyką Italo i Euro Disco w formacie MP3, niech prześle mi emaila z wykazem nagrań/płyt dziękuję z góry, bo nie należę do osób, które za friko coś chcą. Ja akurat może lepiej wiem niż niektórzy z Was ile co w życiu kosztuje, łącznie z życiem ludzkim.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Przepraszam jeśli komuś podniosłem ciśnienie ale nie takie były moje intencje.

Zapisane
Power
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/01/14
Wiadomości: 2426



« Odpowiedz #1 : 22-04-2003 09:04:38 »

to chyba najdluzszy post w historii tego msb na co rowniez trzeba zwrocic uwage he he
uuuuuufffffffffffffffffffff

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11038


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #2 : 22-04-2003 09:04:53 »

Czesc Piorek,
ciesze sie ze po poprzedniej wypowiedzi nie zrezygnowales i drazysz temat dalej. Calkowicie sie z Toba zgadzam ze takich opinii jak Twoja trzeba jak najwiecej by pomysl promowania Italo Disco mial jakis sens i mogl sie rozwijac.
Dzis akurat nie moge zbytnio sie wypowiadac (wizytacja szefa z placowki zagranicznej 8-o). W zwiazku z tym postaram sie cos wiecej napisac wieczorem.
Chcialbym jednakze na biezaco odpowiedziec na kilka kwestii ktore poruszyles.
Po pierwsze: dlaczego nie licze sie/ nie liczymy sie z ludzmi nie majacymi dostepu do internetu.
Tak, to niestety prawda. Nie internetowcy sa traktowani bardzo po macoszemu, ale... juz wczesniej napisalem - wynika to z tego iz witryna ta ma na celu osiagniecie jak najdalszych rezultatow przy zalozeniu ze mozliwosci (szczegolnie finansowe, ale i czasowe) sa bardzo ograniczone. Nie stac mnie ani osob tu zgromadzonych na szersza kampanie reklamowa dzieki ktorej moglibysmy dotrzec do wszystkich zainteresowanych. Poza naszym zasiegiem jest telewizja, prasa. Co do radio, to szczegolnie ostatnio sie to zmienia - jest kilka stacji radiowych ktore prowadza audycje italo. Jedna z tych audycji jest nawet prowadzona przez naszych starych kolegow internetowych. Mysle ze to jest nasze wspolne duuze osiagniecie i to jest droga ktora pozwoli nam dotrzec do szerszego grona zainteresowanych. A internet dla nie podlaczonych na stale? No coz, jedyna sensowna role jaka tu widze dla witryn to pokazanie iz sa nadal ludzie ktorzy kochaja italo i ze ci ludzie dzialaja - robia imprezy, wspolnie szukaja nagran, prowadza audycje. Mysle ze i tak to jest o wiele wiecej dla tych ludzi niz "bloga" nieswiadomosc istnienia jeszcze innych fanow.
Poruszyles kolejna sprawe ktora juz i ja i webmasterzy innych witryn rozwazali - polaczenie sil i poprowadzenie jednej wspolnej witryny. Z jednej strony, przyznaje, idea wyglada atrakcyjnie i w sumie bylbym za nia. Tylko jak zwykle jest kilka "ale" do rozwazenia.
Po pierwsze: jesli dany twor jest dzieckiem kilku ludzi to traca oni motywacje by go zrobic jak najlepszym... Nie wierzysz? Starczy przypomniec sobie czasy socjalizmu... Moze sie myle, ale to ze witryny maja swoich wlascicieli, motywuje ich do wlozenia w nie wysilku. Jedyne rozwiazanie w tym wzgledzie, zbiezne z tym co proponujesz widze w tym, by kazdy z webmasterow wyspecjalizowal sie w jakiejs dzialce tematu. I tak w sumie w tej chwili w calkowicie naturalny (choc powolny) sposob sie dzieje. Rozwinieciem tej idei moze byc wspolna meta strona z linkami do tych wszystkich witryn.
Druga sprawa to kwestia techniczna: przygotowanie takiej super witryny tak, by moglo ja wspoltworzyc wiele osob zajeloby niemalo czasu i pracy. Nie wyobrazam sobie tez by takie dzielo programistyczno-webmasterskie moglo robic kilka osob (majac na uwazdze ze bylyby to prace w wolnym czasie). A jednej osobie to zajeloby kilka tygodni... Tylko kto znalazlby tyle zapalu?
To na razie tyle co mi sie nasunelo po przeczytaniu Twojej wypowiedzi. Wieczorem dolacze jeszcze kilka uwag. A teraz zmieniam sie w sluch - bardzo jestem ciekawy jak sprawe widza inni - tak ci zasiedziali "Italo Mafiozi" jak i osoby ktore siedza na uboczu i czuja ze sprawa ich wlasnie dotyczy (broncie Piotrka!)

« Ostatnia zmiana: 22-04-2003 09:04:51 wysłane przez NetManiak » Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Zodiak72
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/11/09
Wiadomości: 963

Sweet Connection-Need yuor passion, Miko Mission - How old are you, DJs Project - Vision of love , david lyme , grant miller, karel fialka , ale tez


« Odpowiedz #3 : 22-04-2003 10:04:43 »

Piotrze!

Witam ponownie. Napisalem poprzednio do Ciebie parę słów krytycznych. Nie chcialem Cię urazić w jakikolwiek sposób. Pisalem po prostu to, co mi w danym momencie przyszlo na mysl.

Fajnie, że się jednak do nas odzywasz - widzę z Twej ostatniej wypowiedzi, że masz duzą kulturę osobistą . A takich ludzi cenię sobie najbardziej. Może jednak faktycznie potrzeba nam tutaj troche zmian i  swieżego powietrza?

Poruszyleś parę kwestii - pomyslów. Większość jednak z nich, aby mogla być wcielona w życie - wymaga określonych nakładów pieniężnych. A niestety z tego co wiem - wiekszość bywalców tej strony nie jest jakimiś Krezusami z wielką ilością kasy.

Napisaleś, że nie chcesz by ta muzyka stala się 'muzyką znajomków' (za przyczyną ograniczonego dostępu do sieci). Uwierz mi, że ograniczony dostęp do sieci (np modem) wcale nie musi oznaczać ograniczonego dostępu do muzyki italo. Sam przez długi czas jechałem na modemie. A z drugiej strony paatrząc - czy tego chcesz czy nie - muzyka Italo będzie 'muzyką znajomków' . Dlatego, że jest to muzyka 30 latkow (plus minus). A i to nie wszystkich, tylko tych, ktorzy wtedy w latach 80tych mieli upodobanie do sluchania muzyki ITALO. Ci , ktorzy wteddy nie mieli zaszczepionego bakcyla Italo - na 90% rowniez obecnie nie będą słuchać Italo. Nawet, gdy będą mieli stałe łącze! I nawet powiem więcej - nie mamy co porywać się na promowanie tej muzy wśród takich 30 latków.

 Więc siłą rzeczy, co chcę podkreślić, krąg ludzi do których możemy dotrzeć z naszą muzą - jest ograniczony.

  To tyle Piotrze 'na gorąco' - również dzięki za Twą odpowiedź długą. Być może więcej napiszę później , bo poruszyleś wiele kwestii.

DO ADAMA - służę moim komputerem do nadawania miksów w Radio Italo Non Stop - jesli będzie to naturalnie technicznie możliwe. (Zawsze mialem marzenie, by pracować w radio jako dziennikarz muzyczny, haha! ) ;-)

Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Dmc
Wykonawca: Laura Branigan
Tytuł: Self Control
Rok: 1984
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
18:00
Italo Hity
italomaniak71
20:00
Propozycje do Listy NG
Szikagier
22:00
Augustowskie Noce
Nika
00:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Piatnica Dariusz (164 zam. +105 sł.)
Ralph73 (104 zam. +53 sł.)
Tarman (81 zam. +47 sł.)
Djjack (56 zam. +20 sł.)
Darek1967 (40 zam. +19 sł.)
Malutka 68 (38 zam. +16 sł.)
Body_73 (32 zam. +15 sł.)
Arsau6 (29 zam. +15 sł.)
Aneta70 (20 zam. +6 sł.)
Dmc (18 zam. +6 sł.)
Mariano Italiano (16 zam. +13 sł.)
Stalowy72 (15 zam. +9 sł.)
Masterkovic (12 zam. +7 sł.)
Daro80 (10 zam. +10 sł.)
Mario (8 zam. +0 sł.)
GrzegorzN (7 zam. +0 sł.)
Piotr71 (6 zam. +3 sł.)
NetManiak (5 zam. +1 sł.)
Adamo 80 (3 zam. +1 sł.)
mrmilkman (3 zam. +1 sł.)
Wojteq (1 zam. +0 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech