WROCILEM :)))

Jeszcze nie ochlonelem po wloskich wojazach (wrocilem dopiero godzine temu), ale chcialbym sie z Wami podzielic pierwszymi wiadomosciami ktore pewnie Was zainteresuja. Otoz - moje spotkanie z Roberto Zanetti doszlo do skutku. Bylo mi niesamowicie milo bo Roberto specjalnie przyjechal po poludniu do swojego biura by sie ze mna spotkac. Zwykle jest tam rankami... Pogadalismy sobie, powspominalismy, pogadlismy o przyszlosci. Jeszcze raz sie utwierdzilem w przekonanu iz Roberto jest niesamowicie milym, skromnym i w porzadku facetem. Na dniach mam nadzieje ze wywolam zdjecia i przerobie film na mpega, cobyscie wszyscy mogli sobie zobaczyc jak Roberto urzeduje
Zadalem mu tez kilka pytan, ktore nas nurtowaly.
1) Claudio Mingardi - Starman byl spiewany przez Roberto !!! Powodem wydania tej piosenki nie pod pseudonimem Savage bylo wyprodukowanie w tym samym tygodniu "Don't Cry Tonight". Jak zapewne wiecie, z powodow komercyjnych nasze gwiazdy nie wydawaly piosenki pod jednym szyldem czesciej niz raz na 3 miesiace, tak tez bylo w tym wypadku. Claudio jest dobrym kumplem Roberto i znanym DJem i zgodzil sie uzyczyc swoje nazwisko do tego projektu.
2) Lena (ta z piosenki Run To Me) niestety nie zaspiewala zadnej innej piosenki. Po wydaniu tej jednej piosenki sluch o niejzaginal i Roberto nie wie co ona teraz robi
3) Zawsze sie zastanawialem co Roberto robil w zespole Santarosa w ktorym zaczal swoja kariere muzyczna. Otoz... gral tam na klawiszach!
4) Raimonda Navaro - C.I.A.O. nie byl spiewany przez wokalistke Primadonny i Rose (Magic Carillon) jak niektorzy sugerowali, lecz przez pania ktora byla na okladkach i wystepowala w Sopocie (Paola Bonin)

Jak odpoczne troszke po podrozy to podziele sie kolejnymi informacjami. Mam nadzieje ze beze mnie jakos Wam tu szlo, widze ze tak i ze bede mial niemala lekture do nadrobienia 8-o)

Cikawe , ciekawe , ciekawe
Chcemy więcej

A propos "Starman" - Italo Fan-atic mial racje

Witamy ponownie wsrod zywych pfuj;) - witamy szefa po krotkiej nieobecnosci

Mam nadzieje, ze rozmowy z Roberto byly bardzo owocne - nie tylko dla przedzialu czasowego, podczas ktorego byles w kraju - kolebki muzyki Italodisco

Pozdrawiam

Witaj Adam po mini urlopie :-)
I podaj wiecej informacji jak bylo !!!

Adam, tylko uwazaj z tym czytaniem, bo niektore tematy byly bardzo gorace ;-)

Leszek (El-Maniaque) napisał:
> Odnośnie pytań, które zadawałeś Roberto - czy pytałeś go o przyszłość tzn  czy pracuje nad jakims projektem muzycznym czyteż zamierza czyteż zamierza coś jeszcze wydać pod szyldem Savage?

Roberto caly czas pracuje w biznesie muzycznym - jest producentem i kompozytorem. Niestety od kilku lat nie spiewa i nie daje koncertow. Mam nadzieje to zmienic w najblizszym czasie, i temu glownie sluzyla moja wizyta u niego. A czy cos z tego wyjdzie? Mysle ze tak, bo facet mimo oporow przed powrotem na scene jest bardzo sentymentalny i bardzo mile wspomina kariere jako Savage. Procz tych "sentymentow" zdaje sobie sprawe z powrotu mody na Italo (oczywiscie zna Master Blaster :-). Jako ze jego praca jest zarabianie pieniedzy na muzyce, to mysle ze juz niedlugo zlapie haczyk a ja zrobie wszytko by nasz kraj byl miejscem gdzie ten jego powrot nastapi!
Mam nadzieje ze mi w tym pomozecie? ;-) Na dniach dojdzie do spotkania kilku osob ktore mysla ze mna o tym konkretnie juz od pewnego czasu - teraz czas do dzialania! Mam nadzieje ze juz za kilka tygodni zobaczymy pierwsze efekty - czas goni, trzeba kuc zelazo puki gorace!

Buon Giorno Italiano d'Polacco :-)))

No jeśli tak, to ucieszyło mnie to, co udało ci się  zdziałać Adam.
Super !!!!!!!!!1

Ja tam jestem cierpliwy, mogę poczekać na szczegóły.
Najważniejsze, że zaczyna się coś dziać .