Jak zaczela sie Wasza przygoda z Italo ?

Nie wiem czy to byla na pewno pierwsza piosenka italo ktora uslyszalem, ale... na pewno piersza ktora mi utkwila na wiele lat w pamieci i po latach poszukiwan wreszcie udalo mi sie ustalic jej tytul, wykonawczynie, a przy tym stalo sie to przy zakupie ... ORYGINALNEGO wloskiego singielka z ta piosenka Jak tylko zobaczylem tytul na straganie podczas Jarmarku Dominikanskiego to od razu wiedzialem ze to jest TO - kupilem, i po latach w koncu pierwszy raz uslyszalem... i odzyly wspomnienia imprezki u rodziny na wsi. Mam taka rodzinke u ktorej odbywaly sie zjazdy rodzinne. A ze mieli bogate kontakty na zachodzie i byli dosc zamozni, to i imprezki mialy superowy nastroik - duzy pokoj, przyciemniony do zabaw dla mlodziezy, sprzecik hi-hi, jakis radmorek i wiezyczka zachodnia, jakies swiatelka no i... alkohol w postaci fikolkow ;-) Do tego dochodzily ladne kuzynki i ich znajome ;-) Na 15to letnim chlopaku robilo to wsio wrazenie Tam sie pierwszy raz upilem ;-) No i z tym wszystkim wiaze sie wlasnie ta jedna, jedyna piosenka, do dzis bedaca moim czolowym faworytem italo - chodzi oczywiscie o ... MAGIC CARILLON - Rose

Moja przygoda z Italo zaczęła się od nagrania Moonlight affair,które usłyszałam w Radiu Piekary,stosunkowo niedawno,bo w 2001r.Z początku,to nagranie trochę rozbawiło mnie (głównie muzyka),bo nigdy wcześniej nie słyszałam podbnego brzmienia.Z czasem to nagranie spowodowało u mnie dziwne uczucie i wtedy wiedziałam,że to jest to,że tylko taka muzyka może mi się podobać.Śmiało można powiedzieć italo/euro/eurobeat to "muzyka mojego życia"
Pozdrawiam

O rany , kiedy to było bardzo dawno.
To było podczas imprezki u kumpeli (7 klasa podstawówki) przygrywał pewien koleś bardzo melodyjną i taneczną muzyczkę, jeszcze nie miałam pojęcia jaki to nurt muzyczny. Pamiętam jak do mikrofonu naśladowałyśmy Francesco Napolli - Balla (ubaw po pachy) a Savage to dopiero zrobił furore nie wspominając o Modern Talking to był dopiero odlot. Ale przyznam że pare takich imprezek i gdzieś ta muzyka odeszła w zapomnienie...Mijały lata i nastąpił przełom gdzie italo zaczęło sie na nowo pojawiać w moim życiu a to wszystko za sprawą tego kolesia który prowadził imprezke. Tak sie nawinął że teraz italo disco słuchamy razem ale juz jako małżeństwo:))))

Z samym Italo to nie pamietam, jak to bylo - w sume Napoli, Toto Cotugno czy Ricchi E Poweri  - byly dosc czesto walkowane przez stacje radiowe tak jak inne pop(ki) i na pewno wpadly do uszu tuz przed lub mniej wiecej w tym samym czasie, jak byl emitowany na falach "dwojki" pierwszy album Modern Talking - jeszcze wtedy nagrywalo sie na "szpulach" ... wtedy sluchalo sie MT, CC Catch, Sandry czy tez Fancy'ego.
O nurcie, ktory pozniej nazwano ItaloDisco, dowiedzialem sie przypadkiem, jak znajomy brata ciotecznego sasiadki powiedzial mi o audycji prowadzonej przez B. Fabianskiego, podczas ktorej leci duzo dyskotekowych kawalkow. Ow gosciu podal mi tylko dzien i pore dnia - prawie cala noc z zapalkami w oczach sluchalo sie radia z palcem na klawiszu "rec" (pare razy niestety nie wytrzymalem;)) ... i trafilem- na ItaloBoot Mix-y - nie jestem pewien, czy to byla "jedynka" czy tez "siodemka" - niemniej jednak do dzis oba wywoluja we mnie pozytywne wibracje
A  w przypadku kawalkow Space ... jeszcze do calkiem niedawna klasyfikowane przeze mnie jako muzyka elektroniczna - ciezko mi ustalic, co  bylo pierwsze - czy radio, czy wizyta u kumpla ...

Pozdrawiam.

U mnie wszystko przebieglo wedlug klasycznego scenariusza. Mialem ze 12 lat i uslyszalem wtedy pierwsze kawalki italo disco, choc wtedy tego terminu jeszcze nie uzywano. Nagrywalem tasmy, kupowalem kasety (choc nie mialem magnetofonu kasetowego) z serii Eurodisco - wydawane przez "BW - Brzezinski Wojciech". Od poczatku bylem maniakiem. Szkolne dyskoteki, wymiana nagran etc. Uchodzilem za goscia, ktory mial zawsze nowosci. Bylem z tego cholernie dumny he he

U mnie to się zaczęło w 84 roku kiedy usłyszałem u znajomych kasetę z kawałkami przegranymi z jednej z warszawskich dyskotek, zdaje się Tip-Top. Najbardziej w ucho wpadły mi trzy kawałki (tyle pamiętam przez te..., rany to już 20 lat - ale ja stary jestem): "Take my heart" Joe Yellow, "Radio" Savage, "Delirio mind" Scotch. Od tego momentu Italo Disco rulez.

A moja przygoda zaczela sie od programu 'Sobotka' czy 'Teleranek' .Pamietacie?!:) Tam od czasu do czasu jako podklad muzyczny do reportarzy wykorzystywano Koto-Visitors lub Laserdance-Humanoid Invasion !!! Dokladnie niepamietam ktory to byl kawalek ale pamietam ze tak bylo:)

Hmmm, ja pamiętam to jak by to było wczoraj, bo zaczeło się dokładnie  w 2002r. od piosenki Numero Uno "Tora, tora, tora "która leciała codziennie w radiu, które słuchałam w pracy. Przedtem oczywiście słyszałm pare piosenek Savage. i mi sie podobało, ale niewiedziałam że to ID. Potem słuchałam Master Blastera i od tego właśnie momentu dowiedziałam się co to jest ID, a właściwie to chłopak mnie oświecił, bo mi puscił kaste z "How old are you" i mi się ta muzyka baardzo spodobała. A potem wpadłam na tą strone, która od razu polubiłam i na radio Merkury w którym był program z muzyką z lat 80tych, a teraz już jest nawet 15 minut tylko z muzyka Italo i o tylko ta muzyka mnie kręci, jakoś inne gatunki mi sie znudziły.

z Italo ma swoje korzenie w bardzo wczesnym dzieciństwie. Któregoś razu zwiałam z chaty, zebrałam 3 czy 4 koleżanki (mające tak samo nie równo pod sufitem jak ja), i wybrałysmy się do pamiętnego MDK'u na dyskotekę. Boszzzzzzz- jak sobie to przypomnę:)- ludzie tam mieli przynajmniej po te 14-15 lat, a ja??? Jak myslicie?- Coś koło 8 lat.

Impreza była przednia - pamiętam... Wtedy hitem sezonu wałkowanym na tej dyskotece chyba z 15 razy- była piosenka Jimmy Dean - TROLL'a i po prostu szał bambino. Tak mnie ogarnęła juz wtedy, że do dzisiaj przez te wszystkie lata szukałam jej wszędzie, próbując ustalić kto jest wykonawcą tej optymistycznej pioseneczki. Zawsze myslałam, że Gina T. a się okazało że Trolle.
I tu w tym miejscu zwracam ukłon w stronę Kozax'a, który zrealizował moje pragnienie i pomógł odnaleźć ten hicior. Wielkie dzięki...

Ale zmierzając do końca.
Potem pojawiły się Młode Tłoki, Sandra, C.C.Catch, Sabrina, Samantha Fox, Ryan Paris i Savage- gdzieś tam raz po raz jakies kasety dopadałam i tłukłam je póki nie wysiadły.

Chce powiedzieć, że juz od wtedy zostałam powalona tym nurtem, to gdzies tam siedziało we mnie przez te wszystkie lata, aż do momentu kiedy zaczęłam sama sobie płyty komponować i poszukiwać tego co mnie się faktycznie podobało.  

A teraz z czystym sumieniem moge powiedzieć, że tylko ta muzyka (Italo i lata 80'te głównie) potrafi mnie wprawić w naprawde błogi nastrój, umilic każdą chwilę szarego smutnego dnia i odtrącić rozterki na bok.
Baaaa- nogi same chodzą żeby w rytm ulubionej melodii sie "bujnąć".

Pamietam jak dzis. Styczen 1985. Olsztynskie kino Kopernik. Przed seansem "Powrot Jedi" puscili Miko Mission "How old are you?". Od tego kawalka sie wszystko zaczelo. Zaczalem szukac podobnych, sluchac coraz wiecej i tak zostalo mi do dzis.

Pozdrawiam wszystkich Italomaniakow.