Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

ot ... przemyslenia inet-lenia ;) - m.in. do Adama

 (Przeczytany 9862 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Konkord
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858

Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)


« : 22-04-2003 11:04:20 »

          Wlasnie probuje nadrobic "zaleglosci" po swietach - a jest tego sporo Mrugnięcie ... Czytajac niektore posty Adama, krytykow, zwolennikow tego calego zamieszania dorzuce swoje trzy gro(ll)sze do tego, co inni wrzucili ... Kwestia ubolewan, ze trudniej ludzi do czegokolwiek zachecic - imprezy/gesty itd ... coz ... wczesniej bylem i niekiedy jeszcze jestem kojarzony z inna grupa ludzi - pasjonatow komputerow - z lezka w oku wspomina czlowiek ich zjazdy (w sumie co prawda bylem tylko na jednym z nich :/) - kiedy to nie patrzylo sie na pogode, rodzicow, wygode podrozy i ceny biletow (bo zaproszenia byly wysylane z ponad polrocznym wyprzedzeniem) bralo sie caly majdan (komputer, stos dyskietek/ dysk twardy pozyczony od znajomego;)czy spawarke) a nawet niekiedy pisalo sie jakis programik/muzyczke/grafike z tej okazji... nie wazne ile miales lat - byli uczniowie podstawowki, studenci, stare wygi, nowicjusze, zonaci czy kawalerowie Mrugnięcie) ... i wszyscy uczestniczyli w calym tym zamieszaniu niekiedy trwajacym kilka dni ... Wiadomo - w zyciu nic nie ma za darmo - kazdy wracal z takiej "imprezy" z po brzegi wypchanym "twardzielem" czy dyskietkami, namiarami do nowych znajomych, a jak udalo mu sie cos stworzyc, to mial szanse wygrac ktorys z szanowanych w tym odlamie spolecznosci komputerowej konkurs i wyjsc z trofeum niekoniecznie wymiernym co do kosztow poniesionych na stworzenie dziela, ale na pewno "akcje" takiego goscia szly w gore Mrugnięcie...
Niestety tego rodzaju zloty tez staja sie przeszloscia ... Dlaczego ????

Odpowiedz (niekoniecznie dla wszystkich oczywista): w 90% INTERNET...

Na samym poczatku wiekszosc z Was (jak i ja) raczkowala - nie bylo czegos takiego jak konkretny adres serwera, na ktorym mozna bylo znalezc kawalki z muzyka ITALO - pojawialy sie stronki, ktore albo juz nie byly aktualne (404 not found) albo tez (limit zostal przekroczony, sprobuj pozniej) - to samo tez tyczylo sie serverow ftp... - te powody - oprocz oficjalnych - spotkania sie z kims o podobnych gustach muzycznych - zadecydowaly, ze wiekszosc na nich obecnych albo zbalamucila swoje drugie polowy, albo wziela urlop, albo wykombinowala jeszcze cos innego zeby tylko na spotkaniu byc ... bo poznasz ludzi, z ktorymi mozna bedzie droga korespondencyjna lub e-mailami w wolnej chwili powymieniac sie "towarem"... Dzis juz sprawa ma sie troche inaczej - jak ktos chce, moze popytac "piratow", ktorzy nawiedzaja stronki z mp3jkami, i to, co chce, dostanie ... pojawily sie narzedzia p2p, to forum i wyroslo jak grzybki po deszczu sporo wartosciowych stron z muzyka, ktora kazdy szuka i jej ilosc satysfakcjonuje zarowno stare wygi jak i nowicjuszy, ktorzy choc troche oleju maja w glowie i umieja korzystac z wyszukiwarek i innego softu... W takim wypadku motywacja zostala powaznie oslabiona - ludzie zadaja sobie pytanie: po co mamy jezdzic przez pol Polski po to, by sobie tylko potanczyc i wypic ???? - 90% towarzystwa juz dawno wyrosla z tego typu zabaw - przeciez mozna sie z kazdym zgadac przez GG/e-mail/edysk/kazaa i po sprawie ...  zwlaszcza, ze "jakby co, to spotkamy sie na chacie" ....
(z pozostalych 10%) Dorzucmy jeszcze do pieca problemy wiekszosci z nas - czyli zaciskanie pasa przez nasze ukochane panstwo na nas samych - z praca coraz trudniej, z kasa tez ... Podejrzewam tez ze pojawiaja sie problemy natury relacyjnej maz-zona ("po co on pojechal na drugi koniec kraju??? pewnie ma tam kogos ... ja juz go puszcze ...")...

Jakie jest rozwazanie problemu ???? trzeba cos zrobic, zeby kazdy widzial w tego typu wypadach jakies korzysci (wiekszosc z nas zycie niestety nauczyla rachowania "co z tego bede mial???" ) - i nie chodzi tu tylko o mp3 - a o cos takiego jak np. 08.06.2002 w Warszawie - nawet sam powienienes zauwazyc Adam, ze Twoja druga polowa z Toba pojechala... (chyba, ze o czyms nie wiem Mrugnięcie)


Druga sprawa, to motyw krazacy jak bumerang - mp3 na tej stronie ... Piotrek ma niestety racje - trzeba cos zrobic, zeby strona promowala muzyke Italodisco a nie to forum (bo w tej chwili tak niestety jest :/) - Pierwsza sprawa - zanim cokolwiek sie pojawi na tej stronie - niech bedzie to zgodne chociaz po czesci z prawem (niektore strony/servery z italo mp3 zostaly usuniete z tego powodu): Przeciez Mike dal Tobie - Adam kilka kawalkow abys je promowal - moze czas najwyzszy je tu umiescic ???? popytac sie np. Koto, zeby zrobil jakis nawet lichy remix (co by wytwornie sie nie przyczepily) , czy tez Eddy'ego ??? - oczywiscie nie zamieszczac calosci nagranka i w super hiper jakosci i dodac adnotacje "za zgoda artysty" Mrugnięcie) Moze by tez umiescic kilka nagran z koncertow, ktore byly zorganizowane w sumie przez Ciebie ????....


Pewnie bedziesz chcial mi odpowiedziec : "brak czasu na zrobienie tego" czy tez "serwer mi nie wyrobi" - na to pierwsze niestety niewiele moge poradzic - wiadomo - zycie... ale na drugie sa sposoby ... Chociazby umieszczanie podstron na innych - serwerach, aby glowne lacze i Twoj nowy projekt (nota bene - SUPERRRRR !!! Uśmiech) - radio non-stop nie zginely pod natlokiem "ssawek" ...  chociaz oprocz redundancji strukturalnej - mozna tez sterowac transferem - php daje w tym zakresie duuuze mozliwosci - tylko trzeba pomyslec - od chociazby ograniczen "w danych godzinach" po limity na 1 osobe / konto/ utwor   tak jak to jest na edysku ...

Na tym na razie zakoncze...

Pozdrawiam Uśmiech

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #1 : 22-04-2003 12:04:00 »

Ciekawe, a i zarazem trafne masz spostrzezenie - italo.top.pl samo sie zjadlo! Przez to ze dzieki tej stronie mnostwo (szczegolnie tych najbardziej aktywnych ludzi) zdobylo prosty sposob na zdobywanie upragnionych mp3 bez ruszania sie z domu, to i motywacja do ruszania 4 liter znikla.. Dalo znac "co z tego bede mial???" - niekoniecznie w negatywnym znaczeniu, bo odruch jest calkowicie zdrowy i naturalny. Poza tym i dla wlasnej korzysci mozna zrobic mnostwo rzeczy korzystnych dla innych (vide ta stronka ;-).
W sumie mysle ze ujeles sedno sprawy naszego zniechecenia... Ale przeraza mnie w tym co innego... Na koncert Mike Mareena zdecydowalo sie tylko 70 osob z "naszych", na dostepnych 100 darmowych wejsciowek. A przeciez taki koncert to jest cos o czym prawie kazdy italo fan moze powiedziec - "tak, to jest dla mnie COS, jakas korzysc"... Nie wiem co o tym myslec? Czy to sprawa finansow, lenistwa, nadal zbyt malej motywacji?
Pojawila sie szansa ze w tym roku takze bedzie przynajmniej jeden tego typu koncert. nie wiem czy na taka skale jak Mike Mareen, ale zawsze cos... Ciekawe czy bedznie na nim wiecej czy mniej "naszych". Moze zorganizowanie striptizu z dziesiecioma panienkami znacznie zwiekszyloby frekwencje? ;-)

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #2 : 22-04-2003 12:04:04 »

... sprawa legalnosci nagran jest ze tak powiem problematyczna. Nawet wykonawcy zwykle tych praw nie maja i powinni placic tantiemy za wykonywanie swoich utworow prawowitym wlascicielom 8-o).
Co do najnowszych nagran Mikea Mareena - rzeczywiscie posiadam kilka najnowszych jego nagran, ale - nie dostale zezwolenia na ich publikowanie. Maja sluzyc jedynie jako material do przedstawienia potencjalnym wydawcom. Stad niestety nie moge sie tymi nagraniami podzielic mimo ze kilku z Was chetnie bym je odstapil. Prosze o cierpliwosc - bedzie wydana plyta to te nagrania tak czy owak do Was trafia...

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Artur (Martini)
Gość
« Odpowiedz #3 : 22-04-2003 12:04:38 »

Adam, widze, że męczy Cię strasznie ten koncert Mike'a a właściwie to iz nie wszystkie darmowe wejściówki się rozeszły. Powodów może być kilka, oprócz tych co wymieniłeś, mogą być dziesiątki przypadków losowych, obowiązków w pracy (bo to była sobota - tak było niestety w moim przypadku), itd. Nie znaczy to, że do dzisiaj nie żałuje, że mnie tam z Wami nie było.
Poza tym, Daniel rzeczywiście trafił w sedno problemów jakie maja miejsce w naszej paczce i może rzeczywiście czas najwyższy zacząć promować muzę a nie msb - który i tak będzie żył swoim tempem (no chyba, że faktycznie pozamykasz to na kłódkę i przejdziesz na komerchę).

Pozdrówka
Artur

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #4 : 22-04-2003 12:04:31 »

Artur (Martini) napisał:
> Adam, widze, że męczy Cię strasznie ten koncert Mike'a a właściwie to iz nie wszystkie darmowe wejściówki się rozeszły.

Ano meczy mnie... Organizacja tego wszystkiego kosztowala ponad miesiac nerwow i czasu kilku bardzo zaangazowanych osob nie wsspominajac tysiacach zlotych na to wszystko wydanych.. I w sumie mam takie uczucie niedosytu po tym wszystkim - tyle pracy a rezultaty w sumie o wiele mniejsze nizby(smy) chcieli... Fakt ze mozna bylo to o wiele lepiej przygotowac, szczegolnie jesli chodzi o reklame, ale niestety nie jest to mozliwe gdy takimi sprawami zajmuje sie kilka osob po godzinach, majac poza tym bardzo ograniczone srodki finansowe i mozliwosci reklamowe ( szczegolnie w mediach)... Majac to wszystko na uwadze mam powazne watpliwosci czy pomysl nadal kontynuowac. Nie mam juz sumienia znow naciagac kilku ludzi do wspolpracy, mowic im ze bedzie pieknie i fajnie a pozniej swiecic przed nimi oczami gdy przyjdzie na impreze niewiele osob Smutek Stad moj pomysl by podejsc do sprawy komercyjnie - niech o frekwencje martwia sie zleceniodawcy

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #5 : 22-04-2003 12:04:19 »

1) Czy 70 "naszych" osob na koncercie Mike Mareena to duzo czy malo wedlug Was?
2) Prosze o szczera odpowiedz - czy macie ochote na takie koncerty jezdzic jesli bede organizowane nie wiecej niz 2 razy do roku, z wstepem bezplatnym albo po minimalnych kosztach (10-20zl od osoby).

« Ostatnia zmiana: 22-04-2003 12:04:56 wysłane przez NetManiak » Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Artur (Martini)
Gość
« Odpowiedz #6 : 22-04-2003 14:04:23 »

NetManiak napisał:
> 1) Czy 70 "naszych" osob na koncercie Mike Mareena to duzo czy malo wedlug Was?
> 2) Prosze o szczera odpowiedz - czy macie ochote na takie koncerty jezdzic jesli bede organizowane nie wiecej niz 2 razy do roku, z wstepem bezplatnym albo po minimalnych kosztach (10-20zl od osoby).

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie... to trudno ocenić - to jest prawie połowa naszej mafii (w tamtym okresie to było chyba 2/3 ???), teraz, myślę ze gdyby było ze 100 osób byłoby nieźle)
a co do drugiego pytania - to już Ci pisałem Adam na chacie - jak dla mnie to 1 koncert w roku wystarczy - i jeśli informacja będzie z odpowiednio wcześniejszym wyprzedzeniem, to powinno wypalić.

Zapisane
Zodiak72
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/11/09
Wiadomości: 963

Sweet Connection-Need yuor passion, Miko Mission - How old are you, DJs Project - Vision of love , david lyme , grant miller, karel fialka , ale tez


« Odpowiedz #7 : 22-04-2003 15:04:13 »

A ja mysle, ze 70 osób, to nawet dziś byłoby duzo. Biorąc pod uwagę niezbyt duże zainteresowanie imprezami/spotkaniami, o których czasem jest tu mowa. Owszem - gdyby byloby ze 100 osób z naszego grona, to byloby nieżle - ale patrzę realistycznie na to. Nie sądzę, by się uzbierało więcej, jak te 70.

Zapisane
Konkord
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858

Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)


« Odpowiedz #8 : 22-04-2003 15:04:01 »

:/ szkoda, ze nie wiem, o jakie 70 osob chodzi:
- czy chodzi o 70 osob "z italomafii"
- czy chodzi o 70 osob na sali (mi sie wciaz wydaje, ze bylo tam znacznie wiecej osob)
- czy chodzi o 70 obecnych osob "z listy" na XXX

jesli chodzi o pierwsza mozliwosc - to 70 na okolo 100 ... to wynik niczego sobie Mrugnięcie - jak sie popatrzy na frekwencje wyborow (ot taki maly aspekt polityczny;))

jesli o druga ... to :/ ...  nie jest dobrze - swiadczy o nas .... chyba ze az tyle osob z "M" nie lubi Mike'a i jego tworczosci .... to moowi sie trudno ... dalismy ciala z reklama :/

jesli trzecia ... to ja tez troche dalem ciala :/ (zalatwilem 2 wejscia dla 2ch osob - jedna poznales pewnie na KonTiki2 - niestety w piatek musial jechac do domu w waznych sprawach natury urzedowej... druga osoba - moj kumpel z studiow - fan Mike'a - zaluje do dzis, ze nie mogl byc w weekend - na co dzien muuzykuje i dorabia sobie  i akurat w ten weekend musial z swoim zespolem grac na jakims weselu :/ ... (ale teraz go wqrzam plyta z autografem Mike'a ;>)

A jesli chodzi o reakcje naszych ... wystarczy spojrzec jak przebiegala akcja Vocodera odnosnie pozdrowien ... niewiele brakowalo, aby skonczylo sie na ilosci policzalnej na palcach jednej reki ...   mam nadzieje, ze moje odczucie , ze inni mysla odnosnie takich akcji "co sie bede mieszac - niech inni to zrobia - jednego mniej nie bedzie widac"  - jest totalnie nieuzasadnione i ze sie myle ...

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #9 : 22-04-2003 15:04:01 »

Nie dodalem jeszcze jednej waznej informacji - z tych 70 osob o ktorych wspominam, to tak wlasciwie polowa to byli tutejsi bywalcy, druga polowa to osoby towarzyszace

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Krzys-pl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/04
Wiadomości: 3307


ITALO DISCO !!!


« Odpowiedz #10 : 22-04-2003 15:04:28 »

Kto mial byc to byl, a ci ktorzy nie byli napewno tego zaluja wiec nie ma juz co wracac do tego tematu, stalo sie i koniec.

Koncerty owszem z mila checia bedziemy jezdzic jesli termi podany bedzie bedzie pasowal, ale predzej my sie dostosujemy do niego :-)

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #11 : 22-04-2003 15:04:29 »

Konkord napisał:
> :/ szkoda, ze nie wiem, o jakie 70 osob chodzi:
No tak, niezbyt scisle sie wyrazilem, chodzilo mi o 70 darmowych wejsciowek rozprowadzonych przez internet. Okolo30-40 trafilo do bywalcow strony, reszta do osob towarzyszacych... Na imprezie bylo oczywiscie znacznie wiecej ludzi (co widac chociazby na Twoim filmie Uśmiech. Tak na oko 1500-2000 osob, w sumie niezle. Tyle ze te osoby w zdecydowanej wiekszosci byly przypadkowe...

> inni mysla odnosnie takich akcji "co sie bede mieszac - niech inni to zrobia - jednego mniej nie bedzie widac"  

Twoje uwagi sa jak zwykle trafne az do bulu i oddaja dokladnie sedno sprawy. Skad u Ciebie taka znajomosc psychologii? ;-)

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #12 : 22-04-2003 15:04:09 »

Nie zrozum mnie Krzysiek zle. Sprawe koncertu nie po to ruszylem by rozpamietywac kto byl a kto nie byl, tylko po to by ewentualny kolejny koncert wyszedl lepiej. W koncu my wszyscy uczymy sie na historii i na bledach popelnionych w przeszlosci. Gdy je po prostu przemilczymy to bedziemy krazyc w kolko a nie posuwac sie do przodu. Mimo wszystko mam jeszcze nadzieje ze stronka i nasza idea przezyje jeszcze troche (wiosna tak na mnie podzialala? ;-) Skorzystajmy wiec z tego wszyscy i wykorzystajmy te chwile na maksa!

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Martini_Martinez
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 3523


Kompozycje i produkcje Dietera Bohlena, tria Stock/Aitken/Waterman, duetu Hendrik/Hartmann itp.


« Odpowiedz #13 : 22-04-2003 15:04:42 »

A moje zdanie w tym wzgledzie jest nastepujace:

1. Jesli na wspomniane przez Ciebie 70 darmowych zaproszen mniej-wiecej polowa zostala przyznana ludziom z msb, to w zasadzie raczej sredni wynik; biorac pod uwage calkowita liczbe osob zarejestrowanych tutaj oraz ilosc osob w szeregach IM (oczywiscie w czasie gdy mial miejsce koncert a nie obecnie), mogloby byc tych uczestnikow wiecej; z drugiej strony jednak nigdy nie jest tak zle zeby nie mogloby byc jeszcze gorzej, wiec uwazam, ze mimo wszystko nalezy sie z tego rezultatu cieszyc - choc moze nie skakac z radosci.
2. Jak dla mnie jeden koncert w roku w zupelnosci wystarczy (zgadzam sie tutaj z Arturem). W przypadku Mike Mareena powtorze w tym miejscu to, co pisalem na niniejszym forum w czasie organizacji koncertu Mike'a i tuz po: o ile nie bardzo przepadam za jego muza, to szczerze mialem ochote spotkac sie z Wami podczas tego koncertu, dlatego do dzis zaluje, ze ostatecznie pod wzgledem terminu kolidowal on z berlinskim koncertem Modern Talking, na ktorym wowczas bylem. Jezeli jednak w przyszlosci podobne koncerty beda organizowane, to nie widzialbym problemu aby w nich uczestniczyc - i nawet jesli wykonawca nie bedzie w moim guscie, to bede staral sie mimo wszystko przyjezdzac TYLKO ze wzgledu na spotkanie z Wami. O ile oczywiscie cena wejsciowki / biletu bedzie rozsadna i zwyczajnie bedzie mnie na nia stac.

Zapisane
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« Odpowiedz #14 : 22-04-2003 16:04:50 »

Zaczne od tego, ze od nas bylo ok. 35 osob a nie 70.
Reszta to zony/ dziewczyny/ kumple/ znajomi.
Ja sam przyjechalem z 5! osobami towarzyszacymi i podejrzewam, ze wiekszosc tez nie byla sama. 35 osob z zarejestrowanych w tamtym czasie ponad 120 to wynik kiepski jak na skale wydarzenia (chociaz sama impreza rewelacyjna i wogole nie bylo czuc ze jest nas tak malo).
Ale wlasnie przez to skrocili nam czas zabawy jedynie do polnocy...

Ale to juz Adamie kwestia masowki ktora sam robisz...
Sam zerknij na ilos logowan i ilosc postow ludzi ktorych SAMODZIELNIE mianujesz czlonkami IM.
Wiec jesli zal Ci wyniku to jest on w duzym stopniu wynikiem bardzo niskich wymagan stawianych reszcie przez samego siebie - i pretensje mozesz miec do siebie.

Jeszcze raz apeluje - dostep do mp3 daj wszystkim chetnym a w obrebie tych najaktywniejszych staraj sie zbudowac cos bardziej ambitnego niz kolo zbieraczy nielegalnych plikow.
Oczywiscie jesli masz czas/chec/ochote/mozliwosci bo jezeli nie to nikt przeciez nie moze miec do Ciebie pretensji - nikt nie zrobil wiecej niz Ty.
Jednoczesnie nie widze innego czlowieka ktory moglby na dzien dzisiejszy krecic tymi sprawami wiec Twoja decyzja to rownoczesnie "byc albo nie byc" dla imprez pod znakiem Italo w Polsce.

pozdrawiam i jednoczesnie deklaruje ze jak zwykle na tego typu imprezach bede - i zawsze sciagne ze soba jakis znajomych.
Marcin

Zapisane
roberttank
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/09/30
Wiadomości: 429

grant miller, cliff turner, r. bais


« Odpowiedz #15 : 22-04-2003 20:04:25 »

Dla mnie problem przyjazdu to przede wszystkim, o ile nie wyłacznie, kwestia pewnych ograniczeń natury raczej osobistej niż finansowej. Nie zarabiam dużo ale 10, 20 czy 30 zł za bilet to m.zd. i tak nic (wiecej pojdzie na podróż). Wsciekalem sie do bólu kiedy nie mogłem być w Krakowie w lutym chociaż bardzo chciałem. ale tak wyszło i nic już nie poradzę.
Wydaje mi się że zebranie 30 osób z kregu tu obecnych na jednej imprezie to naprawde dobry wynik.
Na koniec nie moge się powstrzymac przed kilkoma slowami komentarza na temat niektorych wypowiedzi tzw. "starej gwardii" Kilka dni temu Adam zamieścił dość dramatyczny post i ton niektórych wypowiedzi był taki że ja, bywalec tej strony zaledwie od 7 miesięcy, aż bałem się wtrącić swoje trzy grosze zeby nie zostać zrownanym z ziemią.
W co niektórych wypowiedziach pobrzmiewa ton tesknoty za dawnymi czasami kiedy "było nas kilku" a teraz to w ogóle jest do bani bo "poziom się obniżył" itp. Jak czytam wypowiedź jakiegoś "zasłuzonego" goscia ktory tu kiedyś bywał ,ale nie wiadomo kiedy ,bo on już sam tego nie pamięta, to mnie trafia. A jezeli cokolwiek sie obniżylo to przede wszystkim poziom samokrytycyzmu.
Czy ktos się spodziewa ze w Polsce są całe gromady italofanów naladowanych wiedzą którzy jeszcze nie maja pojecia o naszej stronie i za chwile sie tu pojawią???
Bzdura. Kto naprawdę dużo wie o muzyce lat 80-tych to już na pewno tu jest. Osoby ktore doszly póżniej, do ktorych i ja się zaliczam, to fani, jeżeli tak można powiedzieć, "na dorobku" I są tu m.in. po to aby uczyć się od pozostałych. Przez te kilka miesięcy naprawdę dużo dowiedziałem sie dzieki wam o mojej ulubionej muzyce. Mysle że Ci ktorzy są tu dlużej powinni się cieszyć że mogą podzielic się wiedzą z innymi a nie lamentowac  nad jakimiś abstrakcyjnymi pojeciami.
Cieszy mnie bardzo to że od czasu do czasu pojawia się na stronie jakaś nowa osoba która pozostaje tu na dluzej. Bo po niektorych to niestety od razu widac ze zaraz znikną. I tak już jest i nie ma nad czym plakać. Podobnie dzieje się w każdej innej dziedzinie. Sięgne do przykładu wspólnego dla mnie i Pistonsa - koszykówki. Na poczatku roku zawsze na trening przychodzilo 12-14 nowych gosci - po miesącu, góra dwóch zostawało 1-2.
I jeszcze jedno. Nie wierzę że powodem iz niektórzy "starzy" bywalcy strony przestaja sie pojawiać jest zmiana jej charakteru czy też inne podobne rzeczy. Po prostu oni sami często przestają poświęcac swemu hobby tyle czasu co poprzednio. Przecież to normalne że z czasem dla co niektorych pewne sprawy tracą znaczenie. powodem jest często konieczność zajecia się innymi, zwykle tymi codziennymi. problemami.

Swoimi uwagami nie chce nikogo urazić. Wręcz przeciwnie. Generalnie lubie was wszystkich:)))
Uważam że jeżeli liczba uczestników forum zwiększa się to powód do dumy. I na pewno na forum znalęźć się muszą tematy o różnym poziomie trudności. Jeżeli na stronie pojawia się ktoś nowy to przecież nie jest w stanie od razu wdac się w rozmowę o tym która wersja piosenki .......... jest najlepsza.  Musi być jakiś rozsądny kompromis. Nie rozumiem też dlaczego czymś złym są zagadki????

Zapisane
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« Odpowiedz #16 : 22-04-2003 20:04:29 »

Akurat zagadki to moim zdaniem jedna z ciekawszych rzeczy. Mozna sie na ich przykladzie mnostwo nauczyc i dowiedziec - co wiecej bardzo czesto prowadza do dalszych rownie ciekawych pogadanek.

A wracajac do tematu tego watku to uwazam ze mimo wszystko 30-40 osob na koncercie Mike Mareena to wynik kiepski, z tego co pamietam na Kontiki 2 bylo nas chyba wiecej, mimo iz zadna gwiazda nie byla zaproszona.

A na marginesie - sa jakies plany na kolejna impreze??

Zapisane
NetManiak
Administrator
Forumowicz
*****

Pomocna dłoń: +36/-2
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/08/14
Wiadomości: 11036


Ojciec Założyciel ;-)


« Odpowiedz #17 : 22-04-2003 21:04:56 »

Pistons napisał:
>z tego co pamietam na Kontiki 2 bylo nas chyba wiecej, mimo iz zadna gwiazda nie byla zaproszona.

Bylo troche mniej osob (ok 60), w tym polowa to osoby towarzyszace

> A na marginesie - sa jakies plany na kolejna impreze??

sa, nie pamietasz? Przeciez wspolnie planowalismy koncert Savage'a Uśmiech Skzoda ze po kosciach sie rozeszlo, bo juz zaczynalem miec duze nadzieje...

Zapisane

Nie pozwól by inni zepsuli Twoją ulubioną listę
przebojów! Zagłosuj na nową TOP80 Dance Chart
Zodiak72
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/11/09
Wiadomości: 963

Sweet Connection-Need yuor passion, Miko Mission - How old are you, DJs Project - Vision of love , david lyme , grant miller, karel fialka , ale tez


« Odpowiedz #18 : 22-04-2003 21:04:27 »

Dodam parę słów od siebie. Zgadzam się tu z Robertem w kwestii takiej, gdy pisze on , że starzy wyjadacze (przepraszam za określenie) tęsknią do starych klimatów tego forum. I mówią , że wtedy wszystko bylo ok, przynajmniej tak wynika z podtekstu między wiierszami. Natomiast teraz jest źle, marazm, i w ogóle wszystko do d... Może dlatego przychodzi mi łatwo zgodzić się z Robertem, gdyż mamy mniej więcej równy staż bywania na tym forum. Nie zaliczamy się do'starych wyjadaczy' - czyli tych, którzy pamiętają tę witrynę w jej poprzedniej szacie.

    Dostrzegam to co obecnie złe na Forum , ale też nie można tak powiedzieć, że wszystko jest tutaj teraz złe. Bo jak się czują ci , którzy dopiero od niedawna uczestniczą w życiu Forum? Myślę, że takie stwierdzenia ich właśnie odstraszą od bywania tutaj !!
     A ludzi tutaj piszących jednak przybywa. Gdy ja wchodziłem po raz pierwszy na tę stronę (hehe, kiedy to bylo, chyba przed Chrystusem?!!) to stałych bywalców było 47  - pamietam te cyfre jak dziś - natomiast teraz jest 74  To jest jednak różnica!.

Zapisane
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« Odpowiedz #19 : 22-04-2003 23:04:25 »

Nie chodzi tak do konca o staz tylko o zaangazowanie.
Wiekszosc nowych nie pisze nic, albo pisze z przymusu zeby dostac haslo. A pozniej takowi znikaja albo kiedy sie na nich liczy mozna sie przeliczyc. A moze to tylko takie moje zludzenie Uśmiech?

pozdr.
M

Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Adam
Wykonawca: M.B.4.
Tytuł: Ewok Celebration & Star Wars
Rok: 1983
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
23:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
16:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
Marko
17:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
19:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Tarman (116 zam. +54 sł.)
Darek1967 (76 zam. +33 sł.)
Piatnica Dariusz (56 zam. +31 sł.)
Piotr71 (53 zam. +26 sł.)
Djjack (48 zam. +21 sł.)
Stalowy72 (43 zam. +24 sł.)
Mariano Italiano (39 zam. +32 sł.)
Arsau6 (17 zam. +5 sł.)
Adamo 80 (9 zam. +4 sł.)
Anulaa (5 zam. +2 sł.)
Body_73 (5 zam. +0 sł.)
Dmc (5 zam. +2 sł.)
Sweety80 (4 zam. +0 sł.)
GrzegorzN (3 zam. +0 sł.)
AndyHandy1 (3 zam. +2 sł.)
NetManiak (3 zam. +5 sł.)
Maciek (3 zam. +0 sł.)
Marko (1 zam. +1 sł.)
Alex (1 zam. +1 sł.)
Darzeb (1 zam. +0 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech