W 1981 roku nagrali swój pierwszy singiel "Tears Are Not Enough" (19 miejsce na UK Charts) już jako ABC, którego motorem stał się Fry.
Do zespołu dołączyli: David Robinson (perkusja) i Mark Lickley (gitara basowa).

To właśnie Martin Fry przejmując ster nad zespołem ukierunkował elektroniczne brzmienie grupy, nadał jej bardziej elektro-popową orientację, specyficzną gładkość i elegancję brzmienia.

W tym to (1981) roku zespół podpisał kontrakt z wytwórnią Phonogram Records.
Chłopakom zaświeciły się oczy... ;)

Zabrali się ostro do pracy ale tuż przed wydaniem kolejnego singla, David Robinson opuścił zespół, a na jego miejsce "wskoczył" - David Palmer.
Wszystko to działo się na początku 1982 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał nie jeden ... a dwa single: "Poison Arrow" i "The Look Of Love".
TO BYŁO TO !

Ukazuje się longplay "The Lexicon Of Love", którego producentem jest... Trevorn Horn

angażujący do materiału muzycznego The London Symphomy Orchestra (!).
Jaki rozmach - taki sukces.
Pod koniec roku ABC wyruszają w trasę koncertową ze swym albumem po Europie, Stanach Zjednoczonych i Japonii, zaś materiał z tego turnee zostaje wydany na video "Mantrap" (1983).
Sukces panowie mają już w kieszeni a na dodatek MTV Network mocno lansuje videoklipy zespołu ("Poison Arrow", "The Look Of Love" oraz "All Of My Heart").

Wiosną 1983 roku grupę opuszcza David Palmer, a nie długo po nim odchodzi Mark Lickley.
Jak to się mówi...trudno, życie toczy się dalej.
W tym właśnie roku zespół nagrywa swój drugi album pod tytułem "Beauty Stab".
Muzyka na płycie zmienia się w stosunku do pięknego, miękkiego, teatralnego brzmienia "The Lexicon Of Love". Zawiera ona mocniejsze, bardziej rockowe brzmienie z większym udziałem gitar niż keyboard'u.
Nie wiem czy właśnie to było przyczyną, ale płyta ta nie odniosła tak oszałamiającego sukcesu jak jej poprzedniczka. Tak twierdzą krytycy, ja natomiast uważam, że być może nie jest ona już tak klimatyczna jak "The Lexicon Of Love" ale stanowi wspaniały ciąg dalszych sukcesów zespołu. Zawiera tak piękne utwor jak: "That Was Then But This Is Now", "Unzip", "S.O.S."

Trzeci album zrealizowany w 1985 roku "How To Be A Zillionaire" to ponownie spora zmiana zarówno w image'u (ekstrawaganckie ubrania) jak i w samej muzyce - brzmiącej jak kogel-mogel amerykańskiego hip-hop'u z elektro-dance.
Tym razem muszę powiedzieć, że zespół odszedł zbyt daleko od klimatów jakimi omamił mnie kilka lat wcześniej. Co nie znaczy, że płyta jest niewiele warta.
Są tu świetne kawałki, które brzmią powrotnym echem pierwszej płyty: "Be Near Me", "Betveen You & Me".
Generalnie jednak... to już nie to ABC ;)

Dla mnie osobiście ABC "skończyło się" w roku 1985.
W rzeczywistości zespół istniał nadal (chociaż wiele złego i dobrego działo się w międzyczasie).

W 1987 roku przyszedł na świat longplay "Alphabet City" zaś do 2001 roku wydanych zostało 6 płyt długogrających (w tym remastery i the besty).

W latach 90 przestałam się interesować zespołem zupełnie, gdyż zdawałam sobie sprawę, że dawne lata jego świetności nigdy nie wrócą i czas tamtej dekady ABC zamknął za sobą bezpowrotnie.

Oto dyskografia zespołu:

1982 The Lexicon of Love
1983 Beauty Stab
1985 How to Be a...Zillionaire!
1987 Alphabet City
1989 Up
1990 Absolutely
1991 Abracadabra
1997 Skyscraping
1999 The Lexicon of Live
2001 Look of Love - The Very Best of ABC